|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensi, ja już z Tobą rozmawiałam o egzaminie... Następnym razem będzie lepiej, szkoda się stresować...
Tosiu, Twój nr sobie zapisałam Odezwę się... To już jutro Szczęściara
Dzisiaj rano jak wstałam to świata nie było widać - taka mgła... normalnie wychodzić mi się nie chciało. Zimno jest cały dzień.
Okromnie mi dziś głowa dokucza...ten cholerny, pulsujący ból
Nie wyspałam się bo jakieś pierdoły mi się śniły...m.in. o obrączkach Byłam u jubilera i sprzedawała jakaś stara babka, pokazalismy jej te "nasze" obrączki, niby je wzięła...pokazuje i to nie te...ale takie paskudne! potem inne przyniosła też brzydkie...i nie chciała nam dać tych co nam się podobają... A potem pokazuje nam paletę z obrączkami i jest jedna dziura - brakuje naszych... Okropny sen _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 10-10-2008 11:01
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczęta, mam tylko chwilke, niestety nie wysle Wam zdjęć bo musze juz lecieć... o kurcze to już jutro! jak ja się ciesze
trzymajcie kciuki za tę pogode!...
ale ja sie ciesze hihihi! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensi, ważniejsze, że wygrywasz sama ze sobą - nie oblałaś tym razem przez stres, ale przez głupią pomyłkę. Przynajmniej z placem poradziłaś sobie śpiewająco A na drugi raz na pewno pójdzie lepiej, bo będziesz już wiedziała, by liczyć na własną wiedzę.
Swoją drogą wczoraj mój brat oblał egzamin i on, w przeciwieństwie do Ciebie, nie wyjechał nawet z placu, choć po okolicach jeździ z powodzeniem, nie posiadłszy jeszcze prawa jazdy. Zna wszystkie przepisy, teorię dobrze zdał, a egzaminator prawdopodobnie oblał go "dla zasady" - był bardzo niekulturalny, próbował poniżać i wmawiał bratu, że nie powiedział, że przed jazdą sprawdza się, czy działa klakson. I w sumie nie poszło o nic więcej!
Catti, może nie rozmawiajmy tak dużo o obrączkach na forum, bo jak widać za bardzo przeżywasz sytuację
A jutro podobno ma być cieplej i słonecznie, pocieszmy się tym
Tosiu, słusznie się cieszysz Na zdjęcia (także ślubno-weselne) możemy troszkę poczekać, jeśli trzeba. Nie dziwię Ci się, że jesteś taka zabiegana - tylko troszkę zaskakuje mnie, że mimo wszystko znajdujesz dla nas czas, o, Ty, uzależniona od forum
A ja właśnie siedzę pogryziona przez psa Jak mam lubić te głupie bestie, no jak? Na szczęście będę miała "tylko" koszmarnego siniaka, ale noga cały czas boli. Pies zaatakował mnie bez powodu, nie robiłam gwałtownych ruchów, nie uciekałam, ale przyjąć pozycji obronnej też nie zdążyłam, bo wybiegł zza krzaka i uciekł. Weszłam tylko na chwilę do znajomej za bramkę, na której nie było informacji o agresywnym psie. Super. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Tosiu kochanie...nie wiem jak będzie z moją obecnością na forum jutro więc pozwól że złożę Ci życzonka już teraz
Wszystkiego co najlepsze, najpiękniejsze dla Ciebie, Dawida i Tomeczka już jesteście rodziną, ale jutro połączy was dodatkowo przysięga...przed Bogiem, przed najbliższymi. Stworzycie rodzinę w pełnym tego słowa znaczeniu więc czego życzyć tej rodzinie? Ja życzę wam dużo miłości...kochajcie się, szanujcie, słuchajcie nawzajem, bądźcie partnerami, patrzcie jak mówi pewien bardzo mądry cytat nie na siebie lecz w tym samym kierunku...wtedy cała reszta się ułoży
A na samo jutro życzę aby wszystko odbyło się tak jak sobie zaplanowałaś, wymarzyłaś ...niech będzie pięknie Tosieńko
Czekam z niecierpliwością na Twoją relację _________________
edytowany: 1 raz | przez Aniołek | w dniu: 10-10-2008 17:00
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale mi się dziś czas dłużył Myślałam,że nie doczekam już tej 18. Ale na szczęście jakoś wytrzymałam.
Dzionek jakoś minął choć przeziębienie się pogłębia. Dalej mnie męczy głowa ale na szczęście nie tak bardzo jak dwa dni temu. Do tego jakiś katarek się pojawił i kichanie.
Mój mężuś był dziś na rozmowie w sprawie pracy. Nie wtajemniczonym wyjaśnię,że mój A. szukał dodatkowej pracy bo jego firma już tylko do maja będzie istnieć i teraz będzie zarabiał mniej niż zwykle więc postanowił poszukać dodatkowego zajęcia,żebyśmy podołali z opłatami. No i dziś był na rozmowie w KFC. Od 23 ma zacząć pracę. Na razie na 1/2 etatu a później się zobaczy. oprócz tego dalej będzie pracował w swojej firmie,tak więc wychodzi na to,że nasze życie się bardzo zmieni bo prawie nie będziemy się widzieć
Troszkę się tego obawiam bo już teraz mamy dla siebie mało czasu a jak zacznie drugą pracę to już w ogóle będzie kicha
No ale musimy sobie jakoś poradzić bo nas zżera kredyt
Troszkę jestem zdołowana bo nie wiem jak sobie poradzę z nową sytuacją.
Aniołku jak tam plener?
Tosiu ja już dziś składam Wam życzenia. Życzę aby ten najważniejszy dzień był taki jak sobie wymarzyliście,pełen wzruszeń i uśmiechu. No i wszystkiego dobrego na całe Wasze przyszłe życie Trzymaj się kochana i czekamy na fotki i relację
Gdzie Wy się podziewacie dziewczyny? Już weekendujecie _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
edytowany: 1 raz | przez mili83 | w dniu: 10-10-2008 18:59
|
|
|
|
|
|
|
|
haaaaa a ja mam czas dla Was... choć ograniczony i to do minimum
Bardzo Wszystkim Wam dziękujemy za życzenia, są piękne i mam nadzieje, ze się spełnią... Juz dziś jestm szczęśliwa a co dopiero będzie jutro...
Jeszcze raz dziękuje... Jesteście KOCHANE! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Tosiu - W sumie Dziewczyny powiedziały już wszystko, więc nie bardzo mam co dodać. Napiszę tylko, że życzę żeby jutro i przez resztę Waszego życia świeciło słoneczko, żeby piękne chwile zawsze miały przewagę nad tymi gorszymi i żeby ten dzień był jedną z tych wymarzonych i wartych zapamiętania chwil! Bądźcie szczęśliwi!
Ego - i tak podziwiam I tak - w nauce pomaga mi J. Zwłaszcza matematyki Wczoraj rozwiązaliśmy wszystkie zadania i już pamiętam co i jak z tymi wykresami ale i tak mi się to na niedużo zadało...
No, bo dziś nie wstałam rano z łóżka... Przegapiłam ten głupi kurs BHP i ćwiczenia z matematyki... Oj, muszę pochodzić po prowadzących dowiedzieć się w jaki sposób mogę to narobić, ale będzie ciężko to jakoś 'gładko' załatwić...
No ale poranna 'torpeda' z leków pomogła i wieczorem J. mnie zafarbował (mam teraz bardzo ciemne włosy ), rozpakowałam kilka pudeł wiec udało się wstawić łóżko i poprzestawiać odpowiednio meble (teraz jest już pewne że musimy dokupić sobie szafę lub komodę na ciuchy... )i spakować prezent A teraz maluje pazurki i idę spać. Jutro rano pobudka dosyć wcześnie bo oprócz 'ugoszczenia' rodzinki przed ślubem czeka mnie prasowanie, pastowanie butów, domalowywanie paznokci...
A z okazji tego, ze robiłam zdjęcia, żeby pokazać mamie co kupiliśmy to Wam też się pochwalę:
Na kieliszkach z przodu są serduszka i imiona a z tyłu data ślubu jakby nie było dobrze widać Do tego jest jeszcze taka śliczna, delikatna ręcznie malowana karteczka z życzeniami a wszystko jest w takim 'jesiennym pudełku' (fragment jego góry jest na zdjęciu kolczyków, dół jest też w złote liście tylko że beżowy zamiast brązowy ) z łososiowo-pomarańczową wstążką i wielką pomarańczową kokardą z takiego 'miętego' papieru i kilku słomek
Ogólnie wyszło bardzo ładnie
No, a teraz dobranoc bo jutro żeby dotrzeć na ślub trzeba się jakoś czuć - jak nie to wyśle J. jako parę do mojego brata
Buziak :* _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja dopiero wstałam... mimo zakwasów chce mi się śpiewać... ide kawki się spokojnie napić bo może już dziś nie być okazji na kawke _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
OJ Tosiu...Ty też już jesteś uzależniona
Patrz kochanie....doczekałaś się teraz jeszcze chwilka relaksu a później młyn...fryzjerki, kosmetyczki, ubieranie ależ ja Ci zazdroszczę...chętnie przeżyłabym to jeszcze raz
Isieńko kieliszeczki i biżuteria są przepiękne na pewno będą się podobały obdarowywanym
Wiecie co zauważyłam? Siedzę sobie przy herbatce, mam chwilkę czasu i pierwszy raz od kilku miesięcy zaglądam do innych tematów...zupełnie się wyłączyłam, nie piszę już nigdzie indziej tylko na naszym forum
Z wami jest pewnie podobnie...a pamiętam czasy, jak spotykałyśmy się także w innych wątkach
A ja już jestem dwutygodniową mężatką _________________
edytowany: 2 razy | przez Aniołek | ostatnio w dniu: 11-10-2008 6:26
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczęta właśnie czekam na wizyte u fryzjerki... mam na 9.30... mam straszną ochote na pizze, już chciałam zamówić ale w sobote rano nie ma gdzie...
Isieńko- kieliszki cudowne ale biżuteria.... przecudna! powalająca,! naprawde... zazdroszcze tej Pani co ją dostanie
Aniołku- uzależniona i to jak! _________________
edytowany: 1 raz | przez tosia23 | w dniu: 11-10-2008 6:56
|
|
|
|
|
|
|
|
hehehe zwariowana Tosia, dzień ślubu a ta sobie Nas nie odpusci... co za uzależnienie... ) śmieję się..
Tosiu życzę całego Waszego współnego życia takiego jak dzisiaj pogoda za oknem, pięknego słoneczka które będzie rozświetlało i rozweselało każdy Wasz dzień!!! Oprócz tego życzę Wam dużo miłości, szczęścia, pieniążków które pozwolą cieszyć się szczęściem a także siostrzyczki dla Tomusia ) Całuski
Pewnie w tym momencie już się stroisz i zaczynasz odczuwać pierwszy stresik, albo czekasz na Dawida.. życzę udanej imprezki.. _________________
|
|
|
|
|
|