|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sylwia już jest pewnie żonką, co? Jejku, kiedy to ja będę mogła coś takiego o sobie powiedzieć... Dzisiaj jakoś dużo ślubów było u mnie w kościele. Nawet jak szliśmy z G. do mnie to słyszeliśmy, jak ktoś pięknie śpiewa "Ave Maria". Może to moja znajoma, nie wiem (ona ma niesamowity głos i akurat jest żoną organisty ). Tak sobie wtedy pomyślałam (i od razu podzieliłam się tą myślą z G.), że jakbym wychodziła za mąż i na moim ślubie zaśpiewałby mój chór (czyli chór, w którym śpiewam, a właściwie śpiewałam - bo teraz nie bardzo mam czas na próby) to miałabym jak w banku, że rozmarzę sobie makijaż G. stwierdził, że w takim razie odpada Ale tak na serio - to dopiero byłoby wspaniałe...
Kotecku, bardzo chętnie byśmy częściej wyjeżdżali, ale póki co nie wygraliśmy żadnej wycieczki (ani kasy), więc będzie krucho Ale jeszcze czeka na nas nasz wymarzony Paryż, na który składamy, więc... Jest o czym myśleć w najbliższym czasie.
A mój G. właśnie wyjechał... Wraca w środę po południu (w środę ma egzamin i musi się ostro wziąć za naukę - kolega mu pomoże), ale i tak jest mi przeraźliwie smutno. Chociaż już widzę, że oboje chodzimy nabuzowani (on ma poprawki, a ja w czwartek egzamin na prawko no i próbne matury 16., 17. i 18. września), więc może i lepiej, że nie będziemy się jeszcze nawzajem stresować... Oj, jak ja bym chciała, żeby już był czerwiec i żeby było już po tym wszystkim... _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
edytowany: 2 razy | przez Sensitive | ostatnio w dniu: 06-09-2008 17:30
|
|
|
|
|
|
|
|
Eeeh... Chyba to forum faktycznie "zdechlo" _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensitive- nic nie zdycha! poprostu każda z Nas ma teraz jakiś przełom w życiu ale poczekaj jak bedziemy po ślubach, przeprowadzkach, remontach i podróżach to wrócimy!!! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Racja Tosiu ten miesiąc jest dla większości z nas przełomowy kurcze, czasem bardzo mi się za wami tęskni...przygotowania idą pełną parą, chętnie bym wam o tym opowiedziała a tu czasu kompletnie brak.Ledwo siądę przy komputerze, włączę forum i juz trzeba schodzić bo coś jest do zrobienia nawet nie ma czasu żeby zastanowić się co bym chciała wam napisać
Nie mniej jednak pozdrawiam was wszystkie serdecznie i mam nadzieję, ze niedługo wszystkie znajdziemy choć chwilkę żeby sobie poplotkować...buziaki :** _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam drogie Panie Mężczyźni siedzą przy rodzinnej kawce więc udało mi se dorwać do komputera
Mamie też sie wymyśliły zmiany - remont zupełny mieszkania - ale na szczęście wczoraj nastał szczęśliwy finał - jeszce jutro trzeba ogarnąć garderobę bo tona rzeczy przeniesionych z remontowanych pokoi jeszcze tam została i w końcu będzie spokój Aleeeeee mi dziwnie - przyjechałam do domu a tu mamy pokój mi się nie zgadza, salon pomalowany, w moim pokoju zupełny przewrót - nowe meble, wszystko poprzestawiane, niebieskie ściany - ale już się przyzwyczajam
Kotecku - pisz śmiało - tylko proszę na maila bo nie mam tu gg
Ego - tak mi się przypomniało jak wstawiałam zdjęcia na n-k, że nie napisałaś mi w końcu z czym Ci się skojarzyło moje zdjęcie legitymacyjne Tak patrzyłam na te Twoje zdjęcia - muszę je rozjaśnić na pewno troszkę, a tak raczej nie mam uwag I tu od razu mówię, ze zakochałam się w Twoim zdjęciu w 'cytrynkach' - ślicznie na nim wyszłaś, bardzo ładny kadr (tylko ciut za ciemne ale to sobie już poprawiłam )
Aniołku - oj chętnie bym sobie poczytała o Twoich przygotowaniach Ale rozumiem że nie masz czasu - ostatnio faktycznie wszystkie jesteśmy strasznie zabiegane...
Sensi - oj, ja też tak bym już chciała być pełnoprawną żonką... Na razie najwięcej co mogę o sobie powiedzieć to 'konkubina' co niezbyt mi się podoba A Ave Maria (i niedajboże białe lilie) kojarzy mi się jedynie z pogrzebem Ja chciałabym, żeby na naszym ślubie zaśpiewała nasza przyjaciółka, ale nie wiem czy się zgodzi
Miluś, Catti - całuje Was ciepło
A tak oprócz wszystkiego to się poskarżę - ostatnio przez to całe zabieganie, komplikacje, zmiany itp umarło mi życie erotyczne... Od dobrych paru miesięcy albo nie mamy czasu, albo ochoty i jak małżeństwo z 20-letnim stażem kochamy się 1-4 razy w miesiącu... _________________
edytowany: 2 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 07-09-2008 11:20
|
|
|
|
|
|
|
|
Isieńko to zupełnie normalne niestety u nas jest tak samo...praca, zmęczenie, ciągłe zabieganie dają nam w kość i nasze pożycie nie jest już takie jak w czasach kiedy się spotykaliśmy a nie mieszkaliśmy ze sobą ja na początku się buntowałam, robiłam sceny typu "już Ci się nie podobam", "nie działam na Ciebie", a teraz już przywykłam i cieszę się z tego co mamy...samo życie _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam się z Aniołkiem U nas jest identycznie. Zawsze początki związków są zupełnie inne niż później.
Mi też to nie przeszkadza i wiem,że po prostu czas nie na wszystko nam pozwala. Oprócz miłości jest tez praca,obowiązki itp. _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Ahhh, zawstydziłyście mnie ta rozmową o pożyciu
Iśka, mnie się "Ave Maria" kojarzy ze ślubem, ale mniejsza z tym. Zresztą, my śpiewaliśmy to na zwykłych lub świątecznych mszach _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
o jeny... ja myślałam, że tylko my tak mało ten tego... ale czesm nawet sie nie widzimy, mam nadzieje że po ślubie choć troche się to zmieni
Sensitive ja też marzyłam o " Ave Maria" na ślubie ale babka która to śpiewa (tak strasznie pieknie ze aż dech zapiera) bierze 200 zł... nie stać mnie na to... NIESTETY! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam Was
Nie odzywałam się wczoraj bo zaniosło mnie w Bieszczady, w Połoninę Wetlińską... Dech zapierają te góry... Takie inne niż np Tatry... wogóle to każde góry mają swój urok...
Mnie Bieszczady kojarzą się z ciszą i spokojem, wczoraj jednak tak przeokropnie wiało, że zebrać myśli nie można było...
Wróciłam padnięta, ale opalona i bardzo zadowolona
Może uda mi się kogoś zachęcić do Bieszczad zdjęciami hehe
Aniołku, czy to Ty kiedyś się o kurkumę pytałaś? Pewnie już Ci to niepotrzebne, ale widziałam w kwiaciarni ostatnio ten kwiat...kosztował 7 zł...
Wogóle to dziś tak gadałam z G. i jeżeli się nie dostanie na aplikację (oby tak nie było) to mogą do wojska zabrać... i wpadliśmy na pomysł ślubu cywilnego... Ale narazie to mówiliśmy tak pół żartem pół serio...
No i mamy już kolejną mężatkę Czekamy na relacje Sylwia
Agga, teraz Ty, prawda?
My dzisiaj na nauki idziemy...
Sensitive, a coś Ty taka wstydliwa? _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 08-09-2008 10:51
|
|
|
|
|
|
|
|
A Wy co, troche mnie nie ma i juz sobie urzadzacie tu forum erotyczne? Was to na chwile zostawic same i od razu broicie
Od czasu do czasu tu zagladam, ale nie mam tyle czasu, zeby sie wypowiadac, wiec forum wcale nie umarlo
O mnie w skrocie - zwiedzalam juz male miasteczka jak Büren, Lippstadt, Willingen (skocznia narciarska, tu w zeszlym roku wygral Malysz ), Brilon, a dzis Salzkotten. Mam nadzieje troche odpoczac..
Co do 'Ave Maria' to lubie ten utwor wylacznie w wykonaniu na skrzypcach, bez spiewu. Ale na slub moim zdaniem jest 'zbyt koscielny'.
Isiu, tylko sie nie obraz Raczej na zdjeciach, ktore masz na n-k usmiechasz sie nie odkrywajac zebow, w taki subtelny sposob. Wiec sila rzeczy, kiedy zobaczylam Cie rozesmiana na legitymacyjnym zdjeciu moja pierwsza infantylna mysla bylo to, ze Ty takze, jak kazdy normalny czlowiek, posiadasz uzebienie ;P Nie, zebym przedtem watpila w jego istnienie, czy cos ;P
A zdjecia specjalnie przyciemnialam, wiec psujesz efekty mojej pracy w pewnym sensie. Mam tylko nadzieje, ze nie rozjasnisz ich zbyt mocno i nie ukaze sie amatorski retusz. Co do zdjecia z cytrynkami, to mnie sie ono podoba najmniej, zwroc lepiej uwage na to z fioletowymi kolczykami I przyjrzyj sie, ze na jednym zdjeciu brakuje mi znamienia nad okiem, bo zostalo przez przypadek usuniete
Sensi, jeszcze troszke i Twoj G. do Ciebie wroci Choc mam nadzieje, ze juz od dawna nie doskwiera Ci smutek, a jedynie ewentualnie odliczasz godziny do spotkania (tak jak ja dni..).
A jakim glosem spiewalas w chorze? Bo jak niskim, to wynajme Cie na wlasny slub, wiedzac, ze na pewno masz bardzo dobry glos - zajecia w chorze zobowiazuja
Catti, milo, ze udal sie wypoczynek Ale mnie osobiscie nie przekonasz do zadnych gor raczej, bo choc sa niewatpliwie piekne, to niestety nie klimat dla mnie. Jestem nizinnym stworzeniem
I oczywiscie trzymam kciuki, by G. wszysko poszlo dobrze i nie bylo zadnych komplikacji
Pozdrawiam Was wszystkie, Dziewczynki! Trzymajcie sie beze mnie cieplo
Widzicie moj suwaczek? Moja przegladarka go blokuje, czy serwer jest nieaktualny? _________________
edytowany: 2 razy | przez egocentric | ostatnio w dniu: 08-09-2008 11:21
|
|
|
|
|
|