|
|
|
|
|
|
Kur***!!!
Idę spać - odezwę się jutro bo na razie mam dość wszystkiego... _________________
edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 19-08-2008 20:33
|
|
|
|
|
|
|
|
Ojej, Isiu, co się stało...?
Ja teraz prawie każdą wolną chwilę poświęcam na rozwiązywanie testów (pojutrze egzamin). Ale i tak zdążyłam pójść na plaże i dać się użądlić osie :/ Noga mi spuchła i jeszcze trochę piecze, ale podobno będę żyła _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja dziś jestem w podłym nastroju, jakiej popaprańce rozjechały nam psa, miał chyba z 15 lat (naszych lat) i uciekli, taka zła jestem!!!
Iśka co się stało?
Sylwia ładnie będziesz wyglądać
Sansitive pij dużo wapnia na ta nogę i ucz się ucz!! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Sylwia - ładne rzeczy.
Agga - firma Aggi o jedna z moich ulubionych - tylko te ceny...
Przykro mi z powodu psa...
A ja dziś z trudem zwlekłam się z łóżka - głowa mi odpada... Wczoraj dość że z mieszkaniem nie wyszło to jeszcze przez głupotę dostałam mandat (kupiłam zły bilet mpk)... J. kazał mi się cieszyć ze nie mieszkamy w Warszawie bo tam takie mandaty podobno do 200zł dochodzą a ja mam 'na szczęście' trochę mniej...
No cóż - i J. i Ego kazali mi myśleć pozytywnie więc jakoś staram się trzymać mimo tej całej rezygnacji... A teraz wracam do łóżka - jeszcze nie jest mi dana możliwość go opuszczenia na dłużej... _________________
edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 20-08-2008 10:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Iśiu powiem tak, z jednej strony Ci współczuje z powodów finansowych, pecha i zdrowotnych a z drugiej strony zazdroszę tego że możesz się w spokoju położyć w środku dnia i odpoczywać..
Co do AGGi to fakt, drogo, ale niektóre rzeczy warto tym bardziej jak są na przecenie..
Iśiu głowa do góry!!!! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No widzisz Agga - a ja mam już tego dość... Takie leżenie w łóżku przez pól dnia jest strasznie nudne i męczące kiedy zdarza się tak często... Tym bardziej, że musiałam podporządkować temu całe swoje życie a teraz znów zaczną się studia, planuję szukać pracy i nie mam pojęcia jak sobie z tym wszystkim poradzę... Ale jak tego nie zrobię to zwariuję...
A rzeczy z Aggi - oj, teraz mnie nie stać ale wiem że są warte swojej ceny Drugą firmą którą równie lubię jest Orsay (choć oczywiście nie wszystko tam jest w moim stylu)
Ego - ja też lubię japonki ale moje stopy nie A moje sandałki wyglądają dość podobne jak te:
tylko z jasnobeżowego skaju i tył mają odpinany w ten sposób jak te:
ale chyba będę musiała je odstawić do szafy albo wrzucić na allegro i kupić sobie takie w których mogę chodzić...
A teraz trzeba pomyśleć o jakimś obiedzie _________________
edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 20-08-2008 16:04
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensi, skoro niedługo egzamin to już z góry Ci życzę powodzenia A osa nie zabija Chyba jedynie przy alergii mogą być jakieś poważniejsze dolegliwości. W tym roku bardzo łatwo o bliskie spotkanie z osą, bo z powodu ciepłych i suchych dni namnożyły się bardzo.
Agga, szkoda tego psa, pewnie się do niego przywiązałaś bardzo. Szkoda też, że kierowca samochodu nie poczuł się w żaden sposób do odpowiedzialności, ale nic z tym nie zrobisz..
Isiu, skoro już zakodowałaś jak masz myśleć, to nie muszę więcej mówić
A japonki-sandały są bardzo sportowe - mnie osobiście samo słowo japonki kojarzy się z eleganckimi klapeczkami na słupku ubranymi do sukienki, dlatego nie mieściło mi się w głowie, o czym mówisz I jeśli to taki w pewnym sensie zabudowany model, to nie powinien ocierać.. chociaż nie znam się
A w pracy uderzyłam stopą o róg ściany i do teraz boli mnie spuchnięty palec. To zdarzenie utwierdziło mnie w przekonaniu, że nie chcę mieć kiedykolwiek jakiegokolwiek czworonoga w domu (jeśli będę mieszkała w bloku), bo zrobiłam to sobie skacząc (musiałam, by przejść) przez grubego, leniwego psa, który nigdy nie chce się ruszyć. Dodatkowo dowiedziałam się, że w sobotę muszę iść do pracy, ale za to od razu po pracy pojadę do M. i zostanę u niego dłużej Tak w ramach rekompensaty za cierpienia _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Isiu kochana - pamiętasz, jak mówiłaś, że nawet z pozoru negatywne zmiany w końcu okazują się dla nas pozytywne? Musisz tak właśnie myśleć Przyznaję, że z takim charakterkiem jak nasze jest to trudne, ale naprawdę pomaga... Myśl o tym, co jest dobre - masz J., który Cię wspiera, nie mieszkasz w Warszawie Zobaczysz, znajdziecie lepsze mieszkanko, a może i z Twoimi migrenami coś się poprawi, jak zaczniesz się uczyć i może pracować...
Ego, mnie akurat japonki kojarzą się z płaskimi bucikami. A jeśli chodzi o takie sandały-japonki, to bywają też bardziej kobiece (czy eleganckie, jak to określiłaś) modele, np:
Moim zdaniem te pierwsze są całkiem sympatyczne A takie sandałki mogą byc fajną opcją dla takich jak ja, którym podobają się japonki, ale z powodu zbyt mało przylegających do siebie palców u stóp, nie trzymają się na nodze.
Ja mam dzisiaj koszmarny dzień Chyba PMS się zaczyna... Bo stałam sie jakaś płaczliwa, przypomnienie sobie o jakimś nieprzyjemnym zdarzeniu sprzed roku jest w stanie popsuć mi humor Wyjechali goście (wujek, tzn. mój chrzestny i ciocia) i jakoś się pusto zrobiło... Jutro mam egzamin i się martwię, bo zauważyłam, że jak się czymś choć trochę zestresuję, to gorzej mi idzie rozwiązywanie, a jutro stresu będzie przecież więcej. Do tego pewnie nie uda nam sie jednak wyjechać (a baaardzo tego chcemy) z powodów finansowych. Wk... mnie to wszytsko. Niedługo szkoła i już się denerwuję, bo jeszcze nie wybrałam studiów, a do tego znowu rozłąka z G... Eeeh.
No, chyba się wygadałam. _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
edytowany: 1 raz | przez Sensitive | w dniu: 20-08-2008 17:57
|
|
|
|
|
|
|
|
Fajowe te japonki(sandałki),tyle że u mnie one by egzaminu nie zdały Już kiedyś miałam tego typu sandałki,ale po 10 min chodzenia zdjęłam je i sprzedałam koleżance. Nogi mi z nich "wylatywały" na boki Ale na szczęście udało mi się je sprzedać koleżance _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Sylwia - bardzo ładnie - ale Ci zazdroszczę _________________
edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 20-08-2008 19:12
|
|