Tosiu, nawet jeśli w tym roku nie uda Ci się pójść na studium, to nic straconego
Ważne, żebyś za rok nadal miała tyle zapału (a jeśli nie - będziemy Cię dopingowały
). Fakt, może być Ci trudniej wrócić do nauki, będziesz obciążona zajęciami w domu, przy dziecku i przy mężu, ale musisz mieć czas dla siebie.
Sylwia, jak nikt nie czyta Twoich postów?
Sama zawsze czytam, a jeśli nie zawsze się do nich bezpośrednio odnoszę, to przepraszam, nie gniewajmy się
Autko będziecie mieli ładne i jasne, a więc "ślubne"
Najważniejsze, że jest zarezerwowane "na cacy" (prawda?).
Co do dekoracji: mnie osobiście bardziej podoba się pierwsza opcja, te pojedyncze kwiaty są skromniejsze i bardziej eleganckie, natomiast "trawa" z drugiej dekoracji wygląda jak prawdziwa trawa.. czyli niespecjalnie.
Ewentualnie zmieniłabym kolor tych różowych kwiatów na np. bardziej intensywny, by było je wyraźniej widać na tle jasnego lakieru samochodu
Sensitive, kolczyki na pewno nietypowe, ale mnie nie podoba się wzór na nich.. Jakiś taki.. banalny - nie przepadam za biżuterią z serduszkami. Gdyby był narysowany jakiś hm.. kwiatek, to już bym była zachwycona
I co do takich zakupów w tonie "kreskówkowym" - chodziłam dziś z M. trochę po sklepach, niczego nie kupiłam, bo nic mi nie wpadło w oko, ale moje Kochanie chciało mnie namówić na kupienie bluzki z Myszką Mickey albo Kubusiem Puchatkiem
Na szczęście dotarło do niego, że mam jedną bluzkę z Kubusiem, ale noszę ją bardzo rzadko i tylko jak nikt mnie nie widzi. Zresztą - on sam ubiera się głównie na czarno (czasem jakieś czaszki/smoki/śmierć na plecach koszuli), a mnie najchętniej by oglądał w pstrokatych bluzkach
A wręcz namawia mnie do różowego, pojąć tego nie mogę
A jeśli chodzi o spotkania z M. - teraz gdy pracuję najczęściej spotykamy się raz na tydzień, czasem się uda częściej, ale oboje żyjemy
Gdy chodziliśmy do szkoły, na chwile intymności mogliśmy sobie pozwolić też tylko raz w tygodniu, gdy się spotykaliśmy. Co prawda chodziliśmy do jednej klasy i siedzieliśmy w jednej ławce, ale szkoła to nie miejsce na osobiste rozmowy. Jednak lubiłam ten czas, nawet jeśli spędzaliśmy go na pisaniu prac z polskiego, robieniu zadania z matematyki albo odpisywaniu od siebie na fizyce
_________________