|
|
|
|
|
|
hallo
Tosia niom to nieźle ci się udało załawtić.. gratuluje oszczędności.. tylko żeby dobrze kamerował i nie zrobił jakiejś lipy..??mam nadzieję że tak nie jest i będziecie mieć śliczny film z tej uroczystości..
Iśka niom powiem Ci że niezły masz ten apetyt..no no no.. taki obiadek z kilku dań.. ja też tak chcę... heh..
Twoja twórczość kulinarna wzbogaca się o <mniam> dania..
A ja padam na twarz.. ledwo żyję..nie dość że musiałam zrobić te przetwory, to mama mnie jeszcze poprosiła żebym zrobiła truskawki,tzn.szybko je oplewiła nio i przy okazji trafiłam na ogródek.. wrrrr.. padammmmm....
teraz aby kąpu kąpu i śpiochanko bo ledwo piszę i literki mi się zaczynają mylić..
miłego wieczorka :*:*:*
lece spać...
pozdrawiam wszystkie dziewczynki które już dawno u nas nie były.. :* całusy... _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
edytowany: 1 raz | przez kotecek | w dniu: 17-07-2008 17:55
|
|
|
|
|
|
|
|
Ego wiem,że chora nie jestem Tylko ja mam cichą nadzieję,że może nasze starania w końcu przyniosły efekty. _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
mili kochana mnie też tak strasznie bolały piersi,że nawet ich umyć nie mogłam- były całe napęczniałe, byłam też bardzo senna na początku ciąży i nie miałam apetytu
ja i tak będe się upierać, że brzuszek mam i że mi wystaje
jeśli chodzi o kamerzyste to widzieliśmy jego nagranie ze ślubu jego córki i inne też i nie było lipy nawet ładnie mu to wyszło _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Tosiu, najlepiej zapytaj przyszłego męża, co myśli o Twoim rzekomym brzuszku
Mili, kochana, nie myśl o ciąży, bo zapeszysz
Mnie tez teraz BARDZO bolą piersi, ale ja wiem, że to część PMS Do tego dalej jestem drażliwa i płaczliwa. I mam zachcianki kulinarne Zawsze tak jest. Dzisiaj przez cały dzień chodziła za mną pizza na grubym cieście i moje Kochanie właśnie ją dla mnie robi Taaak, o tej porze... Mówił, że by mi kupił, ale akurat nie ma kasy. A teraz miał iść do kuchni "upolować" coś dobrego... Myślałam, że zrobi jakieś kanapki albo w najlepszym wypadku jajecznicę, a tu się ciasto drożdżowe robi
A gdzie się Catti nasza podziała? _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja oglądam część zdjęć ze ślubu brata J. Nawet na parę się załapaliśmy
Ale stwierdzam, że fajnie wyglądało autko którym jechali do kościoła - chyba podobna dekoracja podobała się Catti:
Ehhh... jak ta patrzyłam na te pełne miłości i szczęścia zdjęcia to aż mnie ściskało, że przed nami jeszcze tyle czasu do ślubu kościelnego... Choć brat J. twierdzi, że ich cała ta zabawa kosztowała ok. 10 tys więc taniutko im to wyszło - może nie będzie źle i uzbieramy pieniążki szybko
Ja pojedzona i szczęśliwa wybieram się spać
Ego - miła pani z sekretariatu J. twierdzi, że mogą wziąć do wojska póki nie ma się wpisu na pierwszy rok (nawet jeśli się zostało przyjętym na studia) - więc jeśli Twój M. złożył już wszystkie papiery na uczelnię i ma wpis na pierwszy rok to podobno nie mają prawa go zaciągnąć do wojska
Miluś - trzymaj się! Może akurat Wam się udało
Choć ja też od paru dni się dziwnie czuję a ostatnio nie ma żadnych powodów, dla których mogłabym się spodziewać innej przyczyny niż pogoda
Tosiu - bez względu na to, że twierdzisz, że masz brzuszek to wg zdjęć, które nam pokazałaś wyglądasz bardzo ładnie i masz ładna figurkę
Sensitive - a nasza Catti wypoczywa - chyba w górach
Miluś - jakbyś z nią pisała pozdrów ją ode mnie bo ja niestety nie mam kasy na komórce i nie jestem wstanie napisać sms'a
No to do jutra Moje Drogie - może się jakoś dopcham do komputerka _________________
edytowany: 2 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 17-07-2008 21:53
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie..
Kotecku rób te przetrowy bo naprawdę w zimie jest bardzo przyjemnie otworzyc taki słoiczek z dzemikiem lub z soczkiem.. cos ekstra.. sama jak będe żonką to będe pikcic ile się da, a my już nawet planujemy swoją kuchnie robić..
wczoraj byliśmy zapraszać i również nas zaproszono na slub, kuzynki G. która ma 3 tyg przed naszym weselem.. i dostaliśmy osobne zaproszenia, nie wiem czemu.. dzis też kolejna tura zaproszeń.. na dzień dzisiejszy zostało ok 50 zaproszeń..
Iśka fajna dekoracja auta, sama się zastanawiam nad taką..
Ego napewno zbędne kg nadrobię po weselu.. z 2 tyg bede lężec i nic nie robić ), mój G. sie o mnie aż martwi i też się śmieje że jestem patyczak
Tosiu ten brzuszek przed weselem to tez Ci zniknie tak jak mi już zniknął, nerwy robią swoje mimo naszej woli..
Miluś ja również miałam podobne objawy jak Tosia, piersi, senność, zmęczenie, brak apetytu.. tyle że ja to dostrzegłam dopiero jak okres mi się spóźniał, ale przede wszystkim uważaj na siebie!!!
Sensitive ale masz dobrze ze swoim, bo ja już nie pamietam kiedy G. cos dla mnie upichcił.. pomijając rzeczy które tylko odgrzał.. _
Cattie doczekała się upragnionego wypoczynku.. ciekawe czy pojechała z rodzicami czy z G., w każdym razie serdecznie ją pozdrawiam! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja dziś zdycham... J. pojechał na spotkanie z klientem więc jak się obudziłam zrobił mi w przelocie tylko gorący kubek a obiadek dostanę dopiero jak wróci. A teraz wracam do łóżka - pewnie znów pójdę spać. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Sylwia,
no ja tez dzisisaj sie nie wyraźnie czuję, taka zmęczona jestem, spiąca.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Widać dziś taka pogoda... Rano było u mnie szaro, buro i lało a teraz żarówa że aż duszno... Ehhh... nie mam na nic siły _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Iśka, miło, że udzielasz mi rad Ale.. co to jest wpis na pierwszy rok? Przepraszam za ciemnotę, ja do studiów mam jeszcze dużo czasu, więc się nie orientuję.
Wiem tylko, że M. na pewno złożył już wszystkie papiery na uczelni.
Trzymajcie się mocno obie, razem z Aggą
Przy okazji tych konfitur itp.. Moja mama właśnie ok. pół godziny temu wyjechała na lotnisko i leci na wakacje (miesiąc lub 2 tygodnie) do Anglii. Więc robienie dżemów i musów jabłkowych spadnie na mnie ;P Nie wspominając o wszystkich innych domowych zajęciach. Zamienię się w kurę domową _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Kurcze - a my mieliśmy za domem taką piękną jabłoń która co roku rodziła pełno wielkich, kwaśnych jabłek (papierówek) i potem przez cały rok mama robiła z tych posłoikowanych, rozgotowanych jabłek pyszne szarlotki (nie tknę sklepowej szarlotki - jest za słodka i nijaka - najlepsza mojej mamy ) a w tamtym roku w wakacje jak dziadek został sam w domu to z nudów szukał sobie zajęcia i wyciął jabłoń bo niby na pokój taty cieniła... O mało mu krzywdy nie zrobiliśmy... Więc jabłka w ramach przetworów w tym roku mamie odpadają. Chyba tylko soki zrobi (porzeczkowe) i papryczki konserwowe - bo ogórki to rola babci - nikt inny nie robi takich dobrych ogórków kiszonych
Ego - wpis to tak w uproszczeniu to jak dziekan pieczątka potwierdza to, że dostałaś się na studia (czy zdałaś kolejną sesję) W przypadku pierwszego roku u mężczyzn zaraz po uzyskaniu wpisu uczelnia wysyła zaświadczenie do WKU że jest się studentem.
Jak M. doniósł papiery to powinien już mieć wpis
A teraz zadam Ci bardzo niedyskretne pytanie - skoro Ty się nie uczysz a po wakacjach i tak będziesz szukała pracy to zostajesz u siebie w domu czy szukasz z M. mieszkania i szukasz pracy w tym mieście gdzie będzie studiował i przez ten rok utrzymujesz się tam sama a za rok jak się dostaniesz na studia przechodzisz już na garnuszek rodziców?
Mięliśmy ubaw bo klient, z którym od jakiegoś czasu współpracujemy chciał, żeby mu zrobić 4 strony www za max 500zł Hehe - czyli biorąc pod uwagę co on w nich chce mieć to ledwo jedną stronę i to w cenie promocyjnej dałoby mu się za to zrobić. Musi sobie znaleźć jakiegoś gimnazjalistę który robi prowizoryczne strony za 50zł i jego portfel będzie szczęśliwy póki mu się znów coś nie rozsypie
Ok, lecę, bo mi właśnie J. zrobił obiad _________________
edytowany: 2 razy | przez Iśka | ostatnio w dniu: 18-07-2008 17:58
|
|