|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Iśka, zgadzam się z Sensitive - jesteś boska! Biżuteria mnie zachwyciła, jest wręcz arcyidealna Niedługo postaram się zrobić sobie w niej fotki (jakbym miała na nich dziwny kolor, to przez to, że ostatnio spaliłam się na plaży), ale to już nie dziś, bo słońce zachodzi. A jutro pochwalę się nią M. i naszej koleżance, jestem pewna, że się posikają z zazdrości
Catti, również gratuluję i jestem pełna podziwu Ale i zaczynam się martwić z drugiej strony - co Ty będziesz robiła, gdy nie będzie nauki i naglących terminów egzaminów?
A o tym facecie też słyszałam i chyba nawet widziałam jego zdjęcia w ciąży?.. cóż, był chyba baardzo niezdecydowany.
Sensitive, moim zdaniem nie tylko Twój G., ale też Ty jesteś wysoka Moje Kochanie też urosło, odkąd jesteśmy razem, ale tylko 2 cm i ma ok. 180 cm (nie wiem, czy jeszcze nie urósł od ostatniego mierzenia..). Cieszę się, że nie jest takim "dryblasem", bo bym musiała do niego skakać, gdybym chciała mu dać buziaka
Aniołku, nie przejmuj się ilością postów, tylko wpadaj, kiedy możesz i opowiadaj Zresztą podejrzewam, że latem każda z nas będzie miała więcej zajęć i mniej czasu na forum, więc jakoś to będzie.
Sylwia, zakup chyba udany, też wnioskuję z opisu, że jest ładnie Ale oczywiście w miarę możliwości dziel się z nami zdjęciami
Kotecek, jeśli ktoś chce Ci zrobić na złość, to Ty też bądź wredna i się nie przejmuj - pokrzyżujesz komuś plany _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 04-07-2008 18:46
|
|
|
|
|
|
|
|
heh Ego Ty to masz zawsze na wszystko wytłumaczenie..
ale to nie jest takie proste..
nie dość że każdy mi robi albo próbuje robić na złość to do tego znów się posprzeczaliśmy z moim Kochanym przyjacielem..
ja coś zażartowałam ale że On akurat nie miał dziś dobrego dnia to wziął to troszki na serio nio i nastąpiła wymiana zdań!!nie tyle co niemiła czy jakaś drastyczna ale taka niezbyt przyjemna..
a znów w weekend chciał mnie zabrać do Wa-wy, połazić na Starówce i jakąś niespodziankę chciał mi zrobić..? nio teraz jak znam życie nic z tego nie wyjdzie!jak zawsze!!
a do tego jutro musze jechać do Radomia żeby naprawić kompa bo coś mi szwankuje.. masakra...
wszystko sprzeciwia się przeciwko mnie..
ajjj..
miłej nocki:** _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
hmm tak tu sobie cichutko siedze i czytam i pomyślałam sobie, że my jesteśmy tacy nieprzygotowani do naszego slubu... jeszcze nic nie mamy załatwione a do października juz niewiele czasu mamy...
pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Opowiedz, Tosiu, co już macie przygotowane - zaprosiliście gości? Masz już sukienkę, zamówiony tort, bukiet, salę, samochód, fotografa..? Coś na pewno zrobiliście, a przynajmniej macie stosowne plany. I z całą pewnością zdążycie, nawet jeśli to będzie kosztowało nieco więcej nerwów
I najważniesze: witaj w naszym wątku!
Kotecek, ta zła passa minie na pewno. Spróbuj dogadać się z przyjacielem, może nic nie jest stracone? I nie rozpaczaj, bo skoro to prawdziwa przyjaźń, wymiana zdań nie powinna przynieść wiele złego _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 04-07-2008 20:29
|
|
|
|
|
|
|
|
witaj Tosiu na forum..
pisz pisz o przygotowaniach, my chętni poczytamy nawet jeśli narazie nie planujemy żadnego ślubu..ale są tu chętne dziewczynki które podłapią ten temat..
jeszcze macie dużo czasu i zapewno ze wszystkim zdążycie
Ego mam nadzieje że minie.. bo nie lubie sie z nim nie odzywać albo gniewać.. najgorzej że jesteśmy uparci i to nie zawsze prowadziło między nami do dobrego..
powiedział że jak się prześpi to wszystko mu minie.. mam WIELKą nadzieję..
ale nic na to nie poradzę że jest mi chole... smutno
a muszę się przyznać że tym moim przyjacielem jest mój były..
jakoś tak się zaprzyjaźniliśmy od nowa, ale narazie bez żadnych szybkich kroków.. można powiedzieć że się "lekko" docieramy
tylko żebyśmy się nie "starli"..oby.. _________________
"Być zawsze szczęśliwym, nie zważywszy na koleje losu"
|
|
|
|
|
|
|
|
tak więc mamy już ustalony termin w kościele, sala zamówiona, DJ dogadany i sukienka wybrana:)
na razie to tyle, w przyszłym tygodniu dowiem sie czy taka pani zaśpiewa mi w kościele Ave Maria (pięknie śpiewa i bardzo bym chciała)
zaproszenia kupie w drukarni gotowe więc nie ma problemu, nawet nie wiem czy mam coś już załatwiać i co...
może mi podpowiecie bede bardzo wdzięczna _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja tylko podpisuję listę
Catti - gratulacje!
Ego, Sensitive - czekam na zdjęcia
Kotecku - Tobie napiszę mój ulubiony cytat z Alchemika Paulo Coelho "Jeśli rzeczywiście stanowię część Twojej Legendy,to kiedyś tu wrócisz." - i to powinno zamknąć temat smutków i kłótni w przyjaźni (i nie tylko)
Aniołku - miło było Cię znów przeczytać
Sylwia - w miarę możliwości też liczę na zdjęcia
No - a u mnie ok Jutro wesele więc pewnie odezwę się dopiero w niedzielę Buziak :* _________________
edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 04-07-2008 23:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj Tosiu na szybko możesz sobie teraz załatwić kamerzystę i fotografa, ewentualnie samochód, bo je też trzeba "zaklepywać" w miarę wcześnie.
A na później zostaną Ci same przyjemności: obrączki, kwiaty, dekoracje(Kościół, samochód, sala)
Isieńko kochanie baw się dobrze...czekamy na relacje i fotki
Ego tak staram się robić...ale czasem po kilku dniach nieobecności to trudne...nie wiem o czym dokładnie pisałyście i czuję się jakbym się wtrącała w pół zdania Wniosek? TRzeba wykombinować więcej czasu
Dziś już sobota pozdrawiam was w takim razie i życzę wszystkim udanego weekendu _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie Dziewczyny... ja właśnie czekam na Rodziców... i do końca do mnie nie dotarło, że mam wakacje.
Ego, nie martw się... szybko przyzwyczaję się do leniuchowania... ...Za ksiązkami nie będę tęsknić, aż tak ich nie uwielbiam
Iśka, życzę udanej imprezy i żebywszystko spokojnie było
Aniołek, wczoraj po allegro łaziłam, i trochę wierszyków na te przywieszki znalazłam...
Tosia, witaj
Miło, że zaglądnełaś...
Na pewno lepiej Ci doradzą Dziewczyny, które mają ślub we wrześniu, bo czasowo jesteście zbliżone... Ale podpisuję się pod tym co już zostało napisane... Czas pomyśleć o samochodzie, fotografie...
A może warto też w necie poszperać za fryzurą i bukietem, żeby potem nie było tak na łapu capu...
Na pewno ze wszystkim się wyrobicie _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 05-07-2008 6:50
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj, Tosiu
Iśka, postaram się zrobić jakieś w miarę ładne zdjęcia w kolczykach... Wczoraj miałam je na imprezie, ale z tego co widziałam na zdjęciach, to kolczyki nie są zbyt widoczne. Ale G. uwielbia mi robić zdjęcia i juz dawno obiecaliśmy sobie kolejną "sesję", więc będzie ok
Catti, zniknęłam, bo jak już pisałam, byłam "trochę" zajęta... Po pracy jazda, później szybki prysznic, mycie włosków i makijaż, przebranie się i pędem do G. (u niego się spotykaliśmy, akurat rodzice wyjechali ). A jak przyszłam, to... zasnęłam Zasnęłam jeszcze przed imprezą i przespałam z niej jakieś 2 godziny... Jestem prawdziwą imprezowiczką Swoja drogą to nie lubię imprez, bo źle się czuję od zapachu alkoholu. Dziwne, prawda? Sama piję (chociaż naprawdę niedużo) i jest ok, a jak wejdę do pomieszczenia, gdzie unosi się ten zapach albo poczuję go od kogoś innego, to od razu mnie mdli
Boże, ale to żałosne
A jeśli chodzi o użycie "złego sformułowania" na egzaminie - ostatnio mój instruktor jazdy opowiadał mi, że jeden koleś oblał, bo powiedział, że sprawdza światła przeciwmgielne (a nazywają się przeciwmgłowe)
Iśka, dobrej zabawy. A cytat doskonały
Ja już też stałam się nałogowcem... Mam teraz zajęte całe dni (praca, często jazda i od razu G.), ale nawet w nocy wpadam chociaż na chwilkę i muszę to zrobić PRZYNAJMNIEJ raz dziennie _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
dziękuje za porady jeszcze w tym tygodniu obdzwonie i kamerzystów i fotografów, a samochód? nas powiezie jakiś znajomy albo taksówka _________________
|
|
|
|
|
|