|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Forum panieńskie 2007-2008
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Kochane!
Ja dziś jakaś taka smutna od rana... Nic mi sie nie chce, na nic nie mam siły... Dopiero teraz zaczynamy brać się za odmarzanie ryby, żeby coś zjeść
A za oknem szaro, buro, co chwile grzmi i pada... Smutny dzień... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No u mnie teraz już lepiej za oknem (bo wcześniej to własnie było tak szaro, buro i do ...). Ale ja coś dzisiaj też jestem nie do życia. Źle sie czuję, nie mam humorku i nic mi się nie chce
W dodatku moja nauczycielka uparła się, żebym jutro wygłosiła "krótki" referat na polskim :/ I tym też się stresuję, bo ja jestem BARDZO nieśmiała z natury i w zasadzie w większym gronie wolę się w ogóle nie odzywać... _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
edytowany: 1 raz | przez Sensitive | w dniu: 11-06-2008 17:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzien Dobry Dziewczynki
Jak sie rozpisalyscie....ale musialam sporo czasu poswiecic na czytanie
Ja dzien bardzo sie wynudzilam w pracy bo ruchu nie bylo,do tego cisnienie jest niski i pogoda sie zmienia i glowa mnie boli
Catti jesli chodzi o rezerwacje to my zarezerwowalismy lokal we wrzesniu 2007 czyli jakies 9 miesiecy wstecz
Powiem Ci tak...to zalezy jaki to jest lokal,czy jest znany i czy robia czesto wesela czy przyjecia. Nasz lokal jest u nas malo znany wiec moze dlatego terminy byly. Aczkolwiek mam znajoma(tez poznana prze forum,tyle ze szczecinskie),ktora w kwietniu tez robila tam przyjecie i od niej sie wszystkiego dowiedzialam
Ale lepiej zarezerwowac duzo wczesniej,niz pozniej zmieniac lokal bo nie bedzie wolnego terminu.
Moja kuzynka bierze slub w 2010 a juz ma zamiar rezerwowac,bo jak sie dowiadywala to juz maja niektore terminy zajete _________________
"To co mam, to radość najpiękniejszych lat...to co mam to serce, które jeszcze na wszystko stać...to co mam, to młodość której nie potrafię kryć...to wiara, że naprawdę umiem żyć".
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensitive, czy dzwonił codziennie?... Dziewczyno, on dzwoni nie wiem ile razy dziennie ... W każdym bądź razie dzień zaczynamy i kończymy rozmową przez telefon... Nie jestem aż tak wielką zwolenniczką wiszenia na telefonie czy komunikowania się przez internet...Jednak przyznać muszę, że dzięki temu jest nam łatwiej znieść rozłąkę...
Mili, dzięki śliczne, ale już wyjaśniłyśmy sobie, że chodzi o kościólek a nie o salę. Już uzupełniłam swoje zapytanie. A salę mam zarezerwowaną i ani mi się śni zmiana.
Ciekawa jestem kiedy pozostałe Panny Młode rezerwowały kościół... Ehh...
Dla mnie to absurd, żeby wszystko załatwiać z takim wyprzedzeniem! Ludzie już całkiem powariowali...i każdy musi się do tego przyłączyć, jeżeli chce mieć coś dobrego
2 lata wcześniej?... przez ten czas można się rozstać i planować ślub z kimś innym
Iśka, u mnie to jest dopiero buro... Przed chwilą padał deszcz, więc prawie noc się zrobiła...a do tego popsuła mi się lampa i siedzę przy takiej biurkowej Właściciel dopiero jutro ją naprawi... Cholera! Świetne warunki do nauki... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 11-06-2008 18:32
|
|
|
|
|
|
|
|
No to fajnie sobie radzicie, bo nas nie stać, żeby tak często dzwonić... Zwłaszcza, że jak już zaczniemy gadać, to końca nie widać Tak na co dzień to kontaktujemy się sms-ami, rozmawiamy wieczorkami na gg, a dzwonimy rzadziej...
A co do tego rezerwowania sal i kościołów... Moim zdaniem tez jest to bez sensu, w końcu nie każdy chce, żeby od zaręczn do ślubu minęlo tak dużo czasu... _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
edytowany: 1 raz | przez Sensitive | w dniu: 11-06-2008 18:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Sensitive, masz rację z tymi terminami. Ale uwierz mi, chętnie bym się tym zajęła np w te wakacje, a nie od marca kombinowała co i jak... W kwietniu spisalismy nasze umowy i mieliśmy ogrony problem ze zgraniem terminów:/ Fakt, że po prostu mieliśmy swoje typy i np mamy jeden z najlepszych zespołów na Podkarpaciu, salę i foto-video jakie chcieliśmy... Jednak pomimo tego wyprzedzenia i tak nie mamy terminu jaki chcieliśmy...
Nas też by nie było stać, ale G. ma tel na abonament i jakąś promocję, z jednym nr przez ma darmowe przez 24h na dobę... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 11-06-2008 18:45
|
|
|
|
|
|
|
|
No takie coś to ja rozumiem _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Jej! Koniec strajku - jest szansa, że mój brat nie zostanie psychopatą
Ja po obiado/kolacji - najedzona i szczęśliwa
A w ramach dzwonienia to jak byliśmy w wakacje osobno, to też nas niezbyt było stać na takie dzwonienie, ale... obydwoje mamy pocztę w google i korzystamy z jabbera google, w którym rozmowy są bezpłatne, wiec przegadywaliśmy całe wieczory i jego przerwy obiadowe w pracy _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
hm od czego tu zacząć moze od tego ze jest bardzo szczęśliwa wstałam w sobote o 4 rano bo musiałam pojechać po kucharki,potem ubrałam z siostrą podwórko balonami które zostały z sali bo było ich aż tyle że sie nie zmieściły,hihi przecholowałam o 10 byłam u fryzjera mam długie czrne włosy więc pani mi je tylko pokręciła i włożyła diadem wyglądałam jak księżniczka ,potem odebrałam kwiaty miał to zrobić mój Miś ale tak to pokręciła moja koleżanka że wypadło na mnie,miałam bukiet z białych róż i storczyki na samochodzi,o 14 pojechałam na makijaż kosztował 40 zł ale był bardzo ładny,ubrałam się o 16 rodzice nas pobłogosławili no i pojechaliśmy pokonując wcześniej 4 bramy,jak zobaczyłam kościół byłam zachwycona cały w tiulu i białych różach-400 zł,śmialiśmy sie oboje przez cała msze było bardzo sympatycznie,tylko raz zajaknęłam sie na przysiedze moje kochanie wyrecytowało ja bezbłędnie,potem życzenia kwiaty no i sala i zabawa do białego rana,kapela super uwierzcie mi wszystko zależy od tych kilku facetów z instrumentami ludzie wychodząc mówili że jak żyją tyle lat nie byli na tak świetnym weselu,a ja no cóż z mojego wesela zapamiętam najbardziej to że chodziłam na rzęsach byłam wykończona padnięta nie da sie tego opisać jest tyle obowiązków że lepiej dobrze sie wyśpijcie jak nie chcecie umierać nad ranem.oczywiście dołącze wam jutro kilka fotek _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Żabko, mam nadzieję, że przeczytałaś tutaj życzenia... bo składałyśmy Ci je dzień przed ślube,...
Jeszcze raz gratuluję, i to podwójnie! Dbaj teraz o siebie i Maleństwo
Ehh, chciałabym już móc zdawać taką relację jak Ty. Ale póki co to wezmę sobie do serca Twoje rady...między innymi tą, żeby się wyspać porządnie
Oczywiście czekamy na zdjęcia! _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 12-06-2008 7:05
|
|
|
|
|
|