|
|
|
|
|
|
My chcemy jechać w jakieś "egzotyczne" miejsce dlatego, że wiemy że później niestety nie będziemy mogli sobie pozwolić na takie wypady jeśli zamierzamy się czegoś dorobić
Agga od niedzieli podobno ma być po 15 stopni _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Aniolek to my tez dlatego chcemy jechac gdzies dalej i wlasnie w jakies egzotyki, bo pozniej ino skoncze szkole to wyjezdzamy gdzies za granice do pracy a jak sie juz zacznie dorabiac to z przykroscia nie bedzie na to czasu i pieniedzy.. Zawsze marzylam o takich wczasach i qrde jak ino tam pojedziemy to bede w 7 niebie ) G. mi dzisiaj mowil ze on by chcial zebysmy z stamtad dzidzusia przywiezli, a ja sie smialam ze chyba czarnego qrcze juz sie nie moge doczekac tego wszystkiego.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Dziewczyny...
U mnie za 2 tyg będzie najprawdopodobniej oficjalnie spotkanie Rodziców już w sprawie wesela... A po świętach ruszamy w ten wir
Już dziś wiem, że będą zmiany planów, ale to było do przewidzenia... Być może inna sala np Będę Wam pisać na bieżąco...
Poza tym kwestia mieszkania jest wyjaśniona, nasi Rodzice zgodzili sie na to żebyśmy coś wynajęli po ślubie _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 2 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 25-02-2008 18:54
|
|
|
|
|
|
|
|
Świetnie Catti teraz Ci się dopiero zacznie ależ ten czas leci...zostało Ci niecałe półtorej roku, teraz już na poważnie musisz się zabierać za rezerwacje sali, kamerzysty, zespołu, fotografa...
Pisz nam wszystko pisz, może w końcu znowu ten wątek ożyje
Ja byłam dzisiaj w kolejnym salonie, ale nie znalazłam kompletnie nic co by mnie zainteresowało, tak więc wróciłam do tego w którym byłam w poprzednim tygodniu i pokazałam koleżance sukienkę która mi się tak bardzo podobała...coś mi się wydaje, że się na nią zdecyduję _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ooo no to fajnie.. u mnie wystapil pewien problem, chodzi o kucharza ktory ma nam piec ciasto, prawdopodobnie ma zajety termin, dzisiaj mamy sie dowiedziec konkretnie...
podsumowalismy liczbe gosci do zaproszenia i wyjdzie nam z ok ponad 180 osob.. tyle ze z mojej strony duzo raczej nie przyjdzie.. ze wzgledow malych dzieci, albo ciazy,zaloby albo ze sa za granica.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wow, Agga to się rozszaleliście z tąliczbą gości... no ale u mnie chyba też w 110 się nie zmieścimy.... no chyba że coniektórzy nie przyjdą:/...
U nas w grę wchodza dwie sale obecnie... Jedna ta o której pisałam, ale mam wątpliwości czy nie jest zbyt obszerna... Druga natomiast jest na 120 osób i się boimy żeby za ciasno znów nie było... Do tej drugiej na kolację z Rodzicami idziemy wiec sobie dokładnie obejrzymy, a przy okazji sprawdzimy kuchnię
Tak się cieszę, że powoli to wszystko zaczyna nabierać realnych kształtów
Aniołek, często wraca się do tego pierwszego wyboru Na zakupach często tak mam Znajdę coś, ale ide dalej, bo może coś ciekawszego będzie... zlatam całe miasto i wracam po to pierwsze _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja tez zanim cos kupie to musze sie rozgladnac tu i tam.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny czy wypada zaprosić kogoś bez osoby towarzyszącej...? Zn mam osmioro kuzynowstwa, 4 z jednej rodziny i 4 z drugiej... w sumie 4 chłopaków i 4 dziewczyny 6 osób będzie powyżej 18 lat ... więc w sumie wiem, że wypadałoby ich zaprosic z kims...jednak nam to robi bardzo dużą różnice...to 6 obcych osób... I tak nie wiem co zrobić... Ich rodziców muszę zaprosić, kuzynów tez... jestem w kropce... Ewentualnie zaprosiłabym z osobą tylko tych, o których wiem, że mają chłopaka/dziewczynę ...
Co o tym sądzicie?? _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
U nas w rodzinie jak kuzynka robila wesele, rok temu, zaprosila kuzynki ktore nie maja 18 bez osob towarzyszacych, ze wzgledow oszczednosciowych i sie wielka obraza zrobila..
Ale to ja mysle zalezy od relacji Twoich z nimi, bo niektorzy nie umieja tego zrozumiec i sie obraza a inne zrozumieja.. Ja akurat mam jedna kuzynke w wieku 17 lat, ktora nie ma chlopaka i wiem ze sama przyjdzie bo mieszka daleko ale na zaproszeniu napisze jej ze z osoba towarz. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgodzę się z Aggą i wydaje mi się, że ze względów grzecznościowych właśnie powinno się zaprosić kuzynostwo z osobami towarzyszącymi.. Kiedy brała ślub kuzynka M. to on też miał zaproszenie dla dwóch osób, ale ja nie skorzystałam - nie należę do rodziny, nie jestem narzeczoną, więc to nie wypada, a po drugie się wstydziłam (;p). I chyba zazwyczaj tak jest, że jeżeli nie ma się stałego partnera, to nie idzie się z byle kim na ślub do rodziny - przecież to uroczystość RODZINNA właśnie. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No tak tylko że oni raczej przyjdą z osobami towarzyszącymi, obojętnie z kim... Tak mi się wydaje... ja w sumie w nimi średnio żyję...ale jednak musze się liczyć ze zdaniem Rodziców, i w gruncie rzeczy to bliska rodzina... przynam jednak szczerze, że nie uśmiecha mi się wesele w towarzystwie tylu obcych mi osób...
Być może przyjdą sami, ale przed wynajęciem sali musimy znać mniej wiecej liczbę, wiec to czy policzę ich x2 ma znaczenie... Od tego zależy którą salę wybierzemy...
Wiem, doskonale Egocentric, Agga, że wypada... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|