|
|
|
|
|
|
Słucham sobie właśnie Acoustic Room 47 - płytę wydaną między innymi przez Anne Marię Jopek. Polecam, płyta audiofilska, świetne brzmienie!!! Słychać tu i Napiórkowskiego i Henryka Miśkiewicza. Świetny jest też utwór Karoliny i Roberta Amirian
|
|
|
|
|
|
|
|
też mam tę płytę - jest rewelacyjna!!! A wy dziewczyny czego jeszcze słuchacie???
|
|
|
|
|
|
|
|
Hm, ja nie znam tej płyty, ale Annę Marię Jopek lubię Różnych innych artystów też. A znacie piosenkę "Wiem i chcę" Jopek? Polecam (Podoba mi się w niej szczególnie wokal i tekst, podkład muzyczny nie jest najwspanialszy, taki reagge ) _________________
edytowany: 1 raz | przez egocentric | w dniu: 06-10-2007 17:20
|
|
|
|
|
|
|
|
Jak słucham A.M.Jopek to przenoszę się do Afryki.Kiedyś widziałam zdjęcie jej razem z mężem w Afryce.Pięknie wyglądali.POEZJA
|
|
|
|
|
|
|
|
no... wreszcie ktoś podjął temat Jopkowej... czytałyście może wywiad z nią w ostatnim Twoim Stylu - wydaje się fajną, zwyczajną babką
|
|
|
|
|
|
|
|
ja czytałam w TS ten wywiad - mądra i naprawdę sympatyczna kobieta. Podoba mi się jej podejście do muzyki i tego co robi... a jej muzyka naprawde jest kojąca.
|
|
|
|
|
|
|
|
Podobało mi się to co mowiła o zerwaniu toksycznych więzi... sama myślę o tym aby takowe urwać - dla własnego zdrowia
|
|
|
|
|
|
|
|
Mogłybyście mi przybliżyć ten temat wypowiedzi Anny Marii? Bo ja się interesuję tylko jej muzyką, nie wiem jaka jest jako osoba.
Hm, a jeżeli ona nagrywała / inspirowała się Afryką, to już wiem, dlaczego niektóre piosenki mają taki "plemienny" klimat, mi osobiście to nie bardzo odpowiada _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No więc tak: wywiad z AMJ był w ostatnim TS (pięknie wyszła na okładce nawiasem mówiąc...)- w związku z kampanią zapobiegania rakowi piersi bo jest także w grupie ryzyka.
Opowiada o tym, że się regularnie bada w Centrum Onkologii, o tym co przeżyła kiedy wyniki wyszły złe... a potem okazało się, że pomylili próbki innej osoby - i jak potem z wdzięczności do "losu" za zdrowie założyła sukienkę z największym dekoltem jaki miała w szafie
I jak potem zaczęła robić wielkie porządki w swoi zyciu: "jasne relacje w życiu, umiejętność odmawiania, wybór znajomych z którymi dobrze się czuje, rezygnacja z gier i ucieczka od obłudy".
Mówiła też coś co i mnie zastanowiło, że z jej obserwacji rak nie przytrafia się "egocentrycznym, upiornym zołzom tylko kruchym istotom, które nie umieją wykrzyczeć jakiejś niesprawiedliwości, która dzieje się w ich otoczeniu"
W ogóle mogłabym zacytować cały tekst bo jest po prostu ciekawy i mądry.
|
|
|
|
|
|
|
|
Cóż, dziękuję za krótkie streszczenie Co do tych "upiornych zołz", to one są ponoć bardziej pewne siebie, a gdzieś czytałam, że takim osobom rzadziej przytrafiają się niektóre choroby. Ale nie pamiętam jaki był związek między tym.
A wdzięczność do losu faktycznie była zabawna
Chyba naprawdę Anna Maria jest ciekawą osobą, ale moim zdaniem urodę ma taką.. przeciętną? Za to słowa nie, jak widać _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz, ja też zawsze uważałam, że ona jest przeciętna... ale teraz myślę, że ona jest po prostu trochę nieśmiała, niekomercyjna i przez to mało "medialna" - może dlatego wypada bezbarwnie na tle komercyjnych artystów.
Obserwując jej "karierę" można zauważyć, że kocha to co robi - ale nie poświęca dla tego czegoś rodziny, swoich dzieci, męża... to cenna postawa w dzisiejszym świecie. Uważam, że fajnie się dobrali z Kydryńskim..
|
|