|
|
|
|
|
|
oddam suczke w bardzo dobre rece ma ona roczek jest z rodziny chartowatych jest bardzo lagodna ,ale niestety niemoge jej zostawic w domku .jestkoloru bezowego a niemam serca oddac jej do azylu.zle sie czuje w ciazy i jeszcze musze sie opiekowac suczkom.jest wychowana slucha wszystkich polecen i niewiem co mam robic .mamy tylko 2 pokoje w 1 tesc a w 2 ja z dziecmy i maz no i wkrótce dzieciatko ano i jeszcze pies.................[/b] :cry:poradzcie co mam robic? co mam robic z suczkom.wzielismy ja niemyslelismy o dzidziusiu ale w tej sytuacji niewiem co z nia zrobic mam
edytowany: 2 razy | przez malinka | ostatnio w dniu: 02-10-2007 12:11
|
|
|
|
|
|
|
|
Chyba jak ją już brałaś to nie miałaś zbyt dobrych warunków mieszkaniowych, żeby jeszcze dla psa było miejsce, prawda? Tak wnioskuję z Twojego posta...więc może wtedy trzeba było się poważnie zastanowić... Wybacz, ale nie lubię czegoś takiego...Najpierw się bierze, a potem nie wiadomo co z psem zrobić!!
Miło jednak, że chcesz ją oddać w dobre ręce, bo niektórzy pozbywają się zwierząt inaczej...
A może rozwieś ogłoszenie w okolicy...może znajomi, rodzina?... Tylko sprawdz, gdzie ten piesek pójdzie... I tak będzie cierpiał przy rozstaniu, więc żeby chociaż dobrze trafił... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
malinko masz kłopot chyba tu ciężko będzie kogoś znaleźć.Faktycznie najlepiej gdzieś w okolicy rozwiesić ogłoszenie+ fotkę wydrukowaną.
|
|
|
|
|
|
|
|
ja to juz chyaba zadnego zwierzaczka nie bede miec .;/
po 14 latach odszedl nasz kotek (mojego miska ) mial go tyle czasu
kochana Pusia
serduszko zachorowalo i sie meczyla zchoroba ostatnie 2-3tyg ;/ _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Sarvi ten kotek co Ci tak psocił jak gadałyśmy przez skype????
|
|
|
|
|
|
|
|
no
ta sama kochana kotka
widzialam jak umiera ;/
straszne to bylo _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
malinka i co zrobiłaś z sunią? Jesteś nieodpowiedzialna jak bierze się psa to na dobre i złe i trzeba brać pod uwagę przed zakupem każdą ewentualność a nie kupić bo fajnie jest posiadać a pózniej się pozbywać zwierze też ma swoje uczucia!A może już masz następnego pieska?
|
|
|
|
|
|
|
|
Niektórych może oburzyć takie porównanie, ale pies czy kot jest jak dziecko: wzięcie go do domu wiąże się z odpowiedzialnością, zwierzę się przywiązuje, ufa nam i nas potrzebuje i nie można nagle powiedzieć, że się go nie chce! Gdyby Wasze dziecko miało uczulenie na sierść, byłoby to dla mnie zrozumiałe, ale w innej sytuacji nie świadczy to o dojrzałości i odpowiedzialności...
Najlepiej jest oddać zwierzaka komuś z rodziny lub znajomych - będziecie mieć pewność, że trafi w dobre ręce, będziecie też mieli możliwość sprawdzić czasem, jak się miewa. A jeśli nie, faktycznie możecie dać ogłoszenie, np. w przychodni weterynaryjnej - tam przychodzą miłośnicy zwierząt i jest szansa, że szybko ktoś się zgłosi. _________________
Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti
|
|
|
|
|
|
|
|
Cytat: |
co mam robic z suczkom.wzielismy ja niemyslelismy o dzidziusiu ale w tej sytuacji niewiem co z nia zrobic mam
|
Szkoda, że wcześniej o tym nie pomyśleliście, że posiadanie psa wiąże się z odpowiedzialnością na kilka dobrych lat. Nie będę tego komentować, bo podchodze do sprawy zbyt emocjonalnie.
Dla mnie to tak jakbyś za rok powiedziała - oddam dziecko w dobre ręce, bo mam złe warunki mieszkaniowe, a wczesniej o tym nie pomyslałam.
Nigdy chyba nie zrozumię ludzi, którzy biora zwierzęta, a później dla własne wygody próbują się ich pozbyć, nie ma we mnie akceptacji dla tego typu zachowań. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Zwierzęta to takie wieczne małe dzieci które przez całe swoje zycie wymagają opieki. Zwierzęta tez czują, też cierpią, też tęsknią, też odczuwają ból ale to sie przecież nie liczy.Ludzie biorą psy jako małe, śliczne szczeniaczki i zachwycają się jedynie nimi dopóki sa małe. Kiedy już wyrastają zaczyna się problem i dopiero myślenie co dalej. Czysty brak rozsądku.
ja tez bardzo emocjonalnie podchodzę do takich przypadków. Bardziej mi szkoda zwierząt niż ludzi bo to zwierzęta płacą srogę cenę za głupotę człowieka. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Sama mam pieska juz bardzo wiekowego, i nie potrafie Ci doradzic. Mam go wiecej niz polowe zycia. I nie wyobrazam sobie jak mozna oddac pieska. _________________
|
|