|
|
|
|
|
|
no właśnie...chyba nie chcesz patrzeć za 20 lat na zdjecia i myśleć "a mogłam nie przejmować się gadaniem i wyglądać jak ze ze znów"... Mam nadzieję, że tak nie będzie, życzę udanej i odważnej decyzji _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Przysłowiowy wianek. Ja pamiętam że chodząc na nauki przedślubne ksiądz nam powiedział żeby wypróbować się przed ślubem czy aby partner bądź partnerka są sprawni w tych sprawach. Ale podkreślał tylko raz . _________________ Dlaczego muszę żyć bez mojego synka?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ewelka...no to trafiliście na księdza...ale przyznam, że troszkę dziwne miał poglady jak na kogoś z kościoła hehe _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Och znam księdza co ma gorsze teksty i zachowanie takie że aż cud że to ksiądz.. kiedyś jak przyszedł do nas po kolędzie to pytał coś moją babcię na temat tego ze już tyle lat jest z moim dziadkiem i rzucił tekst że kot nad jedną dziurą nie wytrzyma i zdechnie a dziadek daje radę.. świnia nie ksiądz.
|
|
|
|
|
|
|
|
Widze ze wszystkie z Was mi radzicie zebym nie sluchala i wybrala sukienke jaka tylko chce. I jak tak czytam wszystkie posty od Was i chyba tak zrobia, wkoncu to nasz dzien i zdarza sie tylko raz, a gdyby ktos mnie zgadal do mnie to spytam go czy przed slubem byl tak niewinnym i czystym... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja bym się nie wdała w takie dyskusje, bo to bez sensu. Lepiej powiedz, że ten ktoś albo miał już swój ślub i się ubral jak chciał, albo jak jest przed to też sobie wybierze... a ten ślub tak się składa jest Twój i założysz na siebie co tylko będziesz chciała... i wydaje mi się ze będziesz miała 100% racji...
Monika... dokładni, świnia!!! ale cóż...sa Księża i księża... to też ludzie... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 27-09-2007 11:57
|
|
|
|
|
|
|
|
Brawo Agga! Są sytuacje w których powinno się liczyć ze zdaniem innych, ale ten dzień jest TWÓJ - WASZ - więc zrób tak, żeby było jak w marzeniach i żebyś nigdy nie żałowała A inni mają własne śluby i niech na nich robią co chcą _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Agga, podejmij dobrą decyzję i zrób tak jak powiedziałaś Tylko naprawdę nie trać czasu na dyskusje, nikomu nie musisz się tłumaczyć, lepiej ciesz się własnym wyborem.
A księża - gdy jeszcze chodziłam na religię, to ksiądz był w stanie powiedzieć, że skoro mąż może (no według niego) zdradzać żonę, to ksiądz może też (mimo celibatu) mieć jakieś związki z kobietami i nawet mieć dzieci. Dodatkowo nie potrafił odpowiedzieć na proste pytania dotyczące upadłych aniołów. To niedorzeczne, żeby ksiądz miał niepełną wiedzę na temat swojej wiary _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Na temat księży się nawet nie wypowiadam, gdyż co oni teraz wyprawiają to szkoda gadać... krytykowali by innych ludzi a pod nosem swojego już nie widzą.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Agga napisała: |
Dziewczyny doradzcie mi. We wrzesniu za rok mam slub koscielny. W maju bede rodzic a za miesiac mam cywilny. Moja mama uwaza ze nie powinnam zakladac biala sukienke i welon. Mi sie marzy i podoba sukienka w kolorze ekri z bialym i welon. Co o tym sadzicie?? |
NIE MARTW SIE TYM CO MOWI MAMA, ja mam 5 l syna ale za maz wyszłam dopiero w tym roku i to za innego mężczyzne niz ojciec mego dziecka.
Na poczatku miałam miec sukienke skromną bez welonu,bo skoro z dzieckiem, to mi niby nie pasowała biała, aczkolwiek krawcowa ktora miała mi troche przerobic ją pow ze jej corka ktora wyszła za maz 2 czy 3 lata temu miała suknie jeszcze bo oddana do komisu i jeszcze nie była sprzedana, i pow ze ją przywiezie.
Tak wiec jak tylko ją juz przymierzyłam wiedziałam ze to w niej chce isc do Slubu a była biała, 1 czesciowa,wymagała tylko skrocenia o 5 cm.( a tej 1szej i to jeszcze od kuzynki zrezygnowałam, bo i tak wygladała tylko do cywilnego)
Nawet mama zmieniła poglądy, i tez stwierdziła ze to nie jest niczym złym isc w białej, mając juz dziecko,i ze to ma byc moj dzien i musze sie czuc i wygladac wyjątkowo...
A co do welonu to zdanie zmieniałam pare razy, w koncu stwierdziłam ze nie chce welonu, i wybrałam srebrny diadem, i miałam pozyczone rekawiczki, i w tym SZCZEGóLNYM DNIU DLA MNIE CZUłAM SIE JAK KSIZNICZKA, A Mąż JAK PRZYJECHAł PO MNIE TO STWIERDZIł ZE MNIE NIE POZNAł W 1 WSZEJ CHWILI, I ZE WYGLADAłAM PIEKNIE ZE OCZU ODERWAC NIE MOGł ODE MNIE
Tak więc nie przejmuj się,to Twoj dzien i ty masz sie czuc wyjątkowo
Pozdrawiam Cie serdecznie:)i szczescia zycze i slicznego dzidziusia _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ach te mamy:)Jakby się chciało na to patrzeć to teraz co druga nie powinna mieć białej sukni ani welona bo albo już jest w ciąży widocznej albo niewidocznej na ślubie albo urodziła chwile przed.Ja osobiście nie miałam sukni ale u mnie jest inna sytuacja. Myśmy brali konkordat w kościele wiadomo ale po 5 latach bycia razem z czego 4 spędzone już z jedną córcia. Dla nas to było tylko zalegalizowanie związku.
wiadomo, to ułatwia życie:))
Wcześniej finanse nas ograniczały i tak leciał rok za rokiem bo to zawsze coś się natrafiło.
A Ty powinnaś sama zadecydować. Czasy, że jak nie masz "wianka" to nie możesz to już historia.
Wychodzi na to, że mało która by miała suknie bo przecież większość nie czeka na noc poślubną z tym pierwszym razem:)
|
|