Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

Dziewczyny co myslicie na ten temat bo ja przyznam szczerze,że nigdy nie byłam u wróżki,nigy nie spotkałam cyganki a tym bardziej nie wierzyłam w ich 'MOCE' Wszystko do czasu aż siostra nie pokusiła się i nie polazła-dziwne bo wróżka nie wzieła duzych pieniędzy za wróżenie.Skąd kobieta wiedziała jak maja na imię członkowie rodziny , czym się zajmują i co się wydarzyło w ostatnich latach???nie wiem co mysleć ale ta wrózka to musi mieć naprawdę dar.W pózniejszym czasie oczywiście udało sie jeszcze kilka osób z mojej rodziny w to miejsce-ich wrażenia równie ogromne.Pomimo to wiem że ja osobiście nigdy bym nie chciała widziec co będzie kiedys...Piszcie.może któras z was się spotkała z PRWDZIWĄ wrózką

szczerze mowiac to ja tez nigdy nie bylam u wrozki,ale jakos wydaje mi sie ze wierze w takie czary,tak samo jak wiezre w horoskopy,kilka razy mi sie sprawdzilo,cos w tym musi byc.sama z chcecia bym sie wybrala do wrozki tylko jakos w poblizu nie ma takiego miejsca
_________________
"Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja..."

Ja kiedys bylam u wrozki, tej co siedzi pod sukiennicami w Krakowie. Wziela 5 zł. Przepowiadala mi ze spotkam na swej drodze 2 gosci, bede miec dylemat, ktorego wybrac, ze urodze 4 dzieci i umre majac 90 lat. I jeszcze jakies pierdoly zebym sie bala wody, ze w najblizszym czasie bede na jakiejs imprezie itd.. Prawie to samo powiedziala mojej kumeli ktora byla wtedy ze mna. Do wrozki poszlysmy tak na prawde dla jaj,bo spedzalysmy caly dzien w Krakowie. Nie wierze i nawet sie nie zastanawialam nad tym czy cos jest deka prawdy z jej slow. I tyle. )
_________________

Wierzę ,że niektóre osoby mają taki dar,ale wiele osób się podszywa i układa scenariusze życia.Kiedyś był już podobny temat na forum,tylko trzeba poszukać.

Ja byłam u takiej babci, która nie uważa się za wróżkę ale potrafi przepowiedzieć przyszłość. Poszłam tam za namową moich koleżanek, które dowiedziały się naprawdę ciekawych rzeczy. Jedna uchroniła się przed ciężka chorobą. Inna w porę rozstała z chłopakiem, chociaż bardzo go kochała bo wróżka powiedziała, że jest chory psychicznie. I w tym przypadku też miała rację. Mi też przepowiedziała kilka miłych i bolesnych chwil, które rzeczywiście się wydarzyły. Ta kobieta zdradziła mi też, że każdy ma kilka dróg przed sobą. Ona tylko mówi o jednej, czasami dwóch. Nie wie, którą drogę wybiorę. Może tą trzecią? Wtedy nic się nie spełni.

Ja osobiście nie wierzę we wróżki, prędzej w takie, o których mówiła Agga. Ale ponoć w mojej rodzinie kiedyś przepowiadała przyszłość wróżka (już bardzo stara, teraz na pewno nie żyje) i co dziwne.. wszystko się sprawdzało
_________________

ja jutro ide do wrozki..musze podjac jedna z najwazniejszycg decyzji w swoim zyciu..sama nie potrafie sobie poradzic z problemem dlatego ide w ostatecznosci.. chociaz wcale mi sie nie usmiecha..poniewaz powinnismy czekac co los potawi na naszej drodze a nie wybiegac w przyszlosc..chociaz patzre na to raczej sceptycznie.. pozdrawiam:)

Ja mam mamę, która potrafi czytać z kart. Większość rzeczy się sprawdza. To mi wystarczy. Nie muszę chodzić do innych wróżek i płacić za skorzystanie z ich usług.

bylam,wierze ale nie we wszystkie i nie we wszystko
_________________

ja nie bo bylam niby u takiej prawdziwej i powiedziala mi ze bede szczesliwa i bede miala 3 dzieci z mezczyzna z ktorym jestem....a sie rozstalismy Potem ze wyjade za granice za praca...Nie wyjechalam...Bajki...
_________________
Jestem Mama!!!!!

dlatego mowie ze nie wszystkim i nie we wszystko
_________________

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB