|
|
|
|
|
|
podczas porodu (15%), gdy depiluje nogi (8%), na kacu (5%) i bez makijażu (4%)...
59% z Was deklaruje, że partner może Was widzieć w każdej sytuacji
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja mysle ze wtedy gdy depiluje nogi i bikini...on wie ze to robie oczywiscie ale nie musi tego ogladac...to krepujace i glupo wyglada..Porod to cos cudownego dla faceta choc nam sie wydaje ze to obrzydliwe i lepiej zeby tego nie ogladal slyszalam opinie wielu ktorzy przy tym uczestniczyli i to dla nich cudowne przezycie..Bez makijazu maz mnie woli bardziej niz z makijazem..Na kacu mnie nigdy nie widzial bo i ja tego stanu nie doswiadczylam, gdyz jestem abstynentka...w kazdej sytuacji nie dokonca....Gdy korzystam z toalety wole gdy wyjdzie... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
ja nie chciałabym ze mój ukochany zobaczył mnie na kacu i gdy depiluje nogi. Natomiast podczas porodu moze mnie ogladac jak tylko bedzie chciał. Uwazam ze nie moge MU zabronic przezycia tej chwili . _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie przeszkadza mi jak Moj mnie widzi kiedy depiluje nogi, natomiast kiedy to robie w okolicy bikini wole zeby tego nie ogladal. Kiedy jestem w toalecie a On wejdzie zeby umyc rece nie jestem przerazona. Na codzien nie mam makijazu tylko na jakies wieksze okazje, chyba podobam mu sie i bez. Bardzo chce zeby byl przy porodzie bo to cudowne przezycie. Tylko kiedy to nastapi???
edytowany: 1 raz | przez KaskaZG | w dniu: 24-09-2007 20:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Do porodu mi daleko, ale nie mam nic przeciw wszystkim innym sytuacjom. Przyzwyczaiłam się, że On najwyżej się ze mnie pośmieje życzliwie nawet jak wyglądam moim zdaniem żałośnie, jestem w toalecie albo zajmuję się ogólnie swoim wyglądem. Ale mam wiele swobody i nawet, gdybym była przeciwna czemuś, to to nie problem - nie mieszkamy razem.
A Tobie KaskaZG spieszy się do urodzenia dziecka? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tez juz bym chciała urodzic dziecko ..............
wiem ze mój ukochany tez chciałby dziecko, ale z innych przyczyn doszlismy do wniosku ze jeszcze troszeczke poczekamy _________________
edytowany: 1 raz | przez learta | w dniu: 25-09-2007 8:18
|
|
|
|
|
|
|
|
Mnie moze widziec w kazdej sytuacji,jestesmy malzenstwem,razem mieszkamy i nie krepujemy sie siebie.
Tez woli mnie bez makijazu.Przy porodzie uczestniczyl i wiem,ze jest bardzo zadowolony z tego powodu _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nie zgodziłam się na to żeby mnie widział podczas porodu i tak też było. W pytaniu też to zaznaczyłam.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nie mam takiej sytuacji, mieszkamy razem i widzi mnie w każdej sytuacji i to mi nie przeszkadza Lubię tą taką intymność w zwiążku i brak wstydu Chociaż na początku się krępowałam kiedy miałam jedną z tych moich wielkich migren i trzeci dzień nie wstawałam z łóżka - nie umyta, rozczochrana, wykrzywiona, obolała... - taki obraz nędzy i rozpaczy. Ale prawda jest taka, że nikt inny się mną nie opiekuje wtedy tak cudownie jak on - bez niego nie dałabym rady:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
chyba na kacu nie lubie i niewiem pewnie by sie cos jeszcze znalazlo
co d porodu to niewiem bo nie rodzialam i sie na to nie zanosi _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmm ja z kacem też nie miewam problemów,co do depilacji to mój partner sam sie pali,żeby ogolić mi nóżki i pare razy tez pozwoliłam-Dziewczyny mój robi to lepiej ode mnie ale jeżeli juz chodzi o bikini to musze zamykać się w łazience bo najchętniej by potowarzyszył
rozczochrana, wykrzywiona, obolała... - taki obraz nędzy i rozpaczy. Ale prawda jest taka, że nikt inny się mną nie opiekuje wtedy tak cudownie jak on - bez niego nie dałabym rady:)
IŚKA ja nie mieszkam z moim kochanie ale uważam ,że to dobrze kiedy stramy sie nie wstydzic przed naszymi męzczyznami.Są w życiu sytuacje kiedy nie potrafimy poradzic sobie bez ich opieki nawet jeżeli jestesmy "ROZCZOCHRANE i POKRZYWIONE"
Podczas wakacji u mojego narzeczonego musiałam zdecydować się na operację i po powrocie do domu nie potrafiłam się sama wykąpać,ubrać nawet uczesać.Wtedy bez opieki ukochanego nie dałabym rady,zblizylismy się do siebie jeszcze bardziej i dzis wiem jak bardzo mogę na nim polegać
Pozdrówka serdeczne
|
|