|
|
|
|
|
|
facyci robią gorsze rzeczy i się nie przejmują
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiecie ja jestem już w długim związku,ale gdybym teraz się dowiedziała,że mój mnie 17lat temu zdradził- może bym go zostawiła?,bo głupa ambicja nie wiem ????.Jeśli nawet... to o tym nie wiem ale mam nadzieję że nie ,a żyje mi się z nim tyle lat możliwie-co ważne się kochamy.Teraz gdydym się dowiedziała o jakimś życiowym błędzie ,pewnie bym posmutniała,ale z drugiej strony ucieszyła bym się,że nie dowiedziałam się o tym kiedy związek nie był jeszcze utwardzony.
|
|
|
|
|
|
|
|
Uwierz mi ze nie uwierz to uczucie jakie sie wtedy ma jak to do ciebie dociera...
Anetko nie pakuj wszystkich do jednego wora nie kazdy facet jest gorszy i robi zle rzeczy jak i kobieta to nie znaczy ze zdrada to nic takiego bo to facetowi sie stalo...faceci tez maja uczucia i skoro on jest w porzadku czemu tak to usprawiedliwiac ja nie szukalam zemsty za 5 straconych lat notorycznych zdrad, poprostu odeszlam i zrobilabym to nawet teraz gdyby mi maz powiedzial ze np.przed slubem jak bylismy narzeczonymi zdazylo mu sie raz...nie ma tak jak sie kogos kocha naprawde nie wyrzadza mmu sie krzywdy...i jak juz chce sie to naprawic trzeba byc szczerym dokonca niech on zdecyduje po tym co uslyszy czy chce z nia byc...Zatajenie tego to jak klamstwo... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
uważam, że jak Magda nie powie, to któregoś dnia prawda i tak ujrzy światło dnia... albo po prostu ona nie wytrzyma... To duży ciężar...
A z Tobą Anetka wcale się nie zgadzam... uogólniasz, a tak najłatwiej kogoś skrzywdzić...mogę Ci napisać to samo o kobietach, tez robią ohydne rzeczy i się nie przejmują...ale nie wszystkie i tak samo faceci...
Zgadzam się za to z MArtuchą! Zatajenie tego to też kłamstwo. Magda... mogłabyś mu przysięgać miłość i wierność, jeżeli wcześniej mu nie wyznasz prawdy?... Ja bym nie umiała... kazde słowo przysięgi byłoby dla mnie kłamstem...
Ale każdy potępuje według własnego sumienia...
SZCZEROŚĆ to podstawa...
Ewelka...jakbyś się mu odwdzięczyła zdradą to zniżyłabyś się to tego samego poziomu i nie byłabyś wiele od niego lepsza... Radzę się nad tym zastanowić _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 2 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 02-10-2007 16:01
|
|
|
|
|
|
|
|
absolutnie nie mow jezeli ci na nim zalezy nawet jesli ci wybaczy to i tak predzej czy pozniej wypomni przy najmniejszej klotni.zawsze bedzie uwazal ze jest lepszy od ciebie i ma nad toba przewage sprobuj z tym zyc
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny czasami jestescie jak z bajki!! Super zwiazek, super maz, super zycie!! Ja uwazam, ze nigdy wszystko nie idzie w parze. Zawsze cos musi byc nie tak!! Zawsze czegos abo nam brakuje, albo czegos poprostu nie mamy! Nawet szczerosc i milosc i cala reszta nie jest prawdziwa.
|
|
|
|
|
|
|
|
CattiBrie napisała: |
SZCZEROŚĆ to podstawa... |
boze ile ty masz lat ze jestes tak naiwna szczerosc to podstawa to zwykle frazezy dziecinko przynajmniej w relacjach z mezczyznami
|
|
|
|
|
|
|
|
Mam 23 lata i za sobą wieloletni związek który właśnie na tym "frazesie" między innymi się opiera...
Z Twojego ostatniego posta można wyczytać między wierszami złość i żal. Czy Ciebie aby jakiś mężczyzna mocno nie skrzywdził?
Ty masz prawo to swojego myślenia, ja jednak nie uważam że szczerość i podobne wartości to coś w rodzaju wymysłu, przeżytku...
Poza tym osobiście powiem o szczerości wypowiadając się o facetach, niż o kobietach... My to dopiero potrafimy być fałszywe... Jednak nie uogólniam, bo i w tej i w tej płci sa takie przypadki...
Kiedyś myślałam, że jestem naiwna, ale po tylu latach bycia z tym Kimś zmieniłam zdanie...przykre jest to, że niektóre osoby, jak np Ty tego nie wiedzę... po prostu smutne...
Poza tym sądzę, że wiele Dziewczn ma podobne zdanie co do mojego o szczerości i zaufaniu..
Poza tym jak się naważy piwa to któregoś dnia trzeba je jednak wypić. Może następnym razem jak coś nierozsądnego przyjdzie do głowy to się człowiek dwa razy zastanowi i pomyśli o konsekwencjach... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 2 razy | przez CattiBrie | ostatnio w dniu: 03-10-2007 4:58
|
|
|
|
|
|
|
|
Catti brie zgadzam sie z toba i wiem cos o tym bo bylam zdradzana i odkrylam to pozniej...Jak komus zalezy to powinien byc szczery a ja mam 26 lat Niziolku wiele juz przeszlam i wiem ze to nie sa frazesy...jestem mezatka i na szczerosci partnerstwie i wiernosci opoiera sie moje malzenstwo..."Jak ci zalezy" Napisalas jakby jej zalezalo tak naprawde to by mu rogow nie doprawila...a po drugie to jak to zatai to wyrzadza mu wieksza krzywde i dalej oszukuje..I gdzie tu milosc? Lojalnosc? Relacje z mezczyznami mowisz z kim ty bylas ze takie glupie wnioski wyciagnelas?Bo ja mialam kilku mezczyzn i wiem ze szczerosc to podstawa...jak macie sie oszukiwac to co to za zwiazek? Brak szczerosci...po co byc w takim? To nie zwiazek.A ty bys chciala byc tak oszukiwana odwroc role postaw sie w pozycji zdradzonego... _________________ Jestem Mama!!!!!
edytowany: 2 razy | przez martucha26 | ostatnio w dniu: 03-10-2007 6:01
|
|
|
|
|
|
|
|
Martucha26 zgadzam się z tobą. Uważam, że zaufanie to podstawa związku. Też jestem mężatką i nie wyobrażam sobie naszego związku bez szczerości i wierności. Ja wiem, że nie umiałabym zdradzić mojego męża wyrzuty sumienia by mnie zadręczyły.
Choć wiem, że czasem kogoś się kocha, ale ma sie ochotę być też z kimś innym. Ważne aby wcześnie się zreflektować.
|
|
|
|
|
|
|
|
ja bym nie powiedziała mojemu Miśkowi i sama nie chciałabym tego od niego usłyszeć bo to by oznaczało koniec nie wybaczyłabym mu oboje byśmy cierpieli i pewnie już nigdy bym sie nie zakochała _________________
|
|