|
|
|
|
|
|
Co wieczor kiedy klade sie do lozka troche czasu mija zanim zasne ale to pewnie sporo osob tak ma. Problemem jest to, ze zawsze budze sie w nocy przynajmniej raz i pozniej mam ogromne klopoty z zasnieciem, to samo jest rano kiedy wstaje zrobic sniadanie mojemu Miskowi, pozniej sie klade i wlaczam tv bo znow nie moge spac, po jakiejs godzinie zasypiam i pozniej nie moge sie dobudzic wczesniej niz kolo 10 godziny;/ czy to jest normalne takie zaburzenia snu?? ile mniej wiecej czlowiek potrzebuje przespac??
|
|
|
|
|
|
|
|
Hmm
Ja jak się kładę to zasypiam nie wiem nawet kiedy. Ale problemy ze spaniem miewam gdy śpię za dużo. Może nie kładź się już gdy zrobisz to śniadanko Lubemu. No chyba że wstajesz o 4
Co do twojego pytania - ile człowiek powinien spać - to myślę ze to sprawa bardzo indywidualna. Jednemu starcza 6 godzin innemu z 8 godzin.
Może zamartwiasz się czymś? Spróbuj może jakis delikatnych ziołowych tabletek?
|
|
|
|
|
|
|
|
Zgadzam sie z kiki, że sen to sprawa indywidualna... Wszystko zalezy od organizmu, trybu życia...
a o której się kładziesz spać i o której wstajesz robić to śniadanko?...
Możesz mieć problemy, bo np za dużo śpisz... Jeżeli kładziesz się spać wcześnie, to może warto kłaść się spać później, być może po prostu nie jesteś jeszcze tak zmęczona i dlatego nie możesz zasnąć...
A jeżeli wstajesz robić to śniadanko tak jak pisała kiki np o 4 czy 5, to może niech Twój mężczyzna sam sobie zrobi czasami, skoro Ty masz się potem męczyć... Tak to już jest, że jak człowiek się wybudzi to nie zawsze już zaśnie... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 19-09-2007 14:39
|
|
|
|
|
|
|
|
klade sie mniej wiecej kolo 22 czasem 23, w nocy sie budze, a wstaje o 5.30. Mam ziolowe tabletki (uspokajajce, pomagajace w zasypianiu) ale kiedy je bralam przed matura to i tak nie moglam spac, moze wtedy dlatego ze to byl ogromny stres teraz to nie mam sie czym za bardzo stresowac [przynajmniej tak mi sie wydaje...
|
|
|
|
|
|
|
|
no to w sumie nie śpisz za długo...
Przed snem staraj się robić coś relaksującego... jakaś dobra książka, lekki film, kąpiel, szklanka ciepłego mleka...albo Mężczyzna to pomaga zasnąć...i nie myśl o zasypianiu, bo wtedy nie zaśniesz nigdy _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
mezczyzne mam co wieczor przy sobie:) na szczescie:)
|
|
|
|
|
|
|
|
no to nie wiem...po chwilach we dwoje wiesz co mam na myśli hehe...baaaaardzo dobrze się śpi, taaaak słodko _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
nio kiedy przytulam sie do niego to jest swietnie, moze nie umiem zasnac rano bo Jego juz nie ma??!!
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja radziłabym spróbować przygotowywać śniadanie wieczorem ( i do lodówki), albo jak pisze CattiBrie niech Twój Facet robi sobie to sam. (to przecież nie jest wielka filozofia - kupuj chleb krojony ) Ja jakbym wstała o 5,30 i pokręciłabym się po kuchni, to też nie mogłabym zasnąć
A wieczorem? Może szklanka mleka przed spaniem? Albo niektórym dobrze robi zjedzenie banana. Poczytaj coś może, albo mała gimnastyka, spacer.
Może zasypiaj przy monotonnej muzyce?
Może popij wieczorem melisę?
A może taki sposób : Należy przypominać sobie swój własny dzień, do którego doszło przed snem w najdrobniejszych szczegółach, od pobudki do położenia się wieczorem. Należy przypominać sobie wszystkie szczegóły takie jak: kolory, godzinę, o której się wstało, kolory ubrania swojego i napotkanych ludzi, jeśli robiło się zakupy to np. kolory opakowań, kolejne czynności każdego dnia.. słowem wszystko. Metoda ma na celu oprócz wywołania znużenia i senności, poprawiać pamięć ze względu na wspomnienie każdego szczegółu dnia
I przede wszystkim przestań o tym tak myśleć. Nie możesz kłaść sie z myślą, że znowu nie będziesz mogła zasnąć.
edytowany: 1 raz | przez kiki | w dniu: 19-09-2007 15:59
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja jak siegne pamiecia zawsze mialam problemy ze snem. Czy klade sie spac wczesniej lub pozniej zawsze budze sie po kika razy w nocy. Kiedy kladziemy sie do lozka moj kochany zasypia, a ja sie mecze. Nawet kiedy wieczorem mocno sie przytulamy ja i tak mam problemy z zasnieciem. Nie chce sie faszerowac zadnymi lekami czy ziolami uspokajajacymi bo pragne dzidziusia. Zawsze sie pomecze ale w koncu zasne i tak codziennie, masakra.
|
|
|
|
|
|
|
|
mam ogromny problem ze snem-potrafie budzić sie kilka razy w nocy i wstawać do jedzenia czegoś słodkiego-nie moge sie opanować.no a potem oczywiście nie moge zasnąć.brałam tabletki ziołowe piłam mleko przed snem i nic, moj mąz sie denerwuje bo i jego przy okazji budze-to okropne nie pamiętam kiedy przespałam całą noc a te słodycze mnie dobijają.
|
|