|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
Macie Przyjaciółki??
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
hmm a to ciekawe z tą przyjaźnią z mężczyzną, bo mój związek też zaczął się od przyjaźni:) akurat obydwoje zostaliśmy zranieni przez naszych wtedy partnerów i się pocieszaliśmy nawzajem, od przyjaźni do miłości jeden krok
edit: a myślę że miłość zbudowana na przyjaźni jest trwalsza:) - m.in. łatwiej się dogadać ze sobą, taki związek chyba jest bardziej partnerski, jeżeli wiecie co mam na myśli.
edit2: abizelka, zuzzka - też się zapisałam do naszej klasy, super że po latach można się odnaleźć i dowiedzieć kto co robi - no i przede wszystkim zorganizować spotkanie po latach.... bo niestety sam nr telefonu nie wystarcza, dużo moich znajomych pozmieniało numery - tak to jest tyle konkurencji na rynku. Ja mam od początku jeden i ten sam nr, właśnie dlatego, żeby ludzie którzy chcieli by się ze mną skontaktować to zawsze mają taką możliwość _________________
edytowany: 2 razy | przez kangurek | ostatnio w dniu: 17-11-2007 14:02
|
|
|
|
|
|
|
|
mam przyjaciółkę i bardzo dobrą koleżankę ale nie jesteśmy na etapie przyjaźni.I nie wymieniła bym ich nigdy, za żadne skarby., _________________ Dlaczego muszę żyć bez mojego synka?
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja przyjaciół nie mam.Owszem bardzo dobrych znajomych kilku jest ale przyjaźniami nazwać tego nie można.Ja tak samo jak moje poprzedniczki...Zawsze pierwsza wychodziłam z inicjatywą,starałam się pielęgnować znajomość,ale było to jednostronne.Z czasem sama doszłam do wniosku,że to nie ma sensu.Nie odczuwam braku przyjaźni...Wysztarczają mi dobrzy znajomi,by razem gdzieś wyjść,pośmiać się,porozmawiać na różne wspólne tematy i chyba jak narazie wystarcza mi to.Może z czasem jak pojawi się taka osoba w moim życiu,to człowiek nabierze większego zaufania i będzie to obustronne staranie o pielęgnację przyjaźni,to dlaczego nie
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dawno nie było mnie na forum i widzę , że umknęło mi bardzo wiele ciekawych tematów.Spodobał mi się ten post o "przyjacielach" to takie ważne osoby w naszym życiu, które potrafią nam umilić czas, wspomóc w kłopotach i problemach, na których zawsze można bezwarunkowo liczyć.Mam kilkoro przyjaciół, choć jest jedna,która kładzie na głowę wszystkie pozostałe to "B"- wspaniały człowiek-swą mądrością i cierpliwością potrafi ukoić wszystko, co tu dużo gadać jest po prostu NAAAAAAAJJJJJJJJ.
pozdrawiam wszystkich serdecznie
|
|
|
|
|
|
|
|
ja tu cos pisałam, ale mi odp nie poszła, okazało sie ze musiałam sie od nowa zalogowac,wiec nie bede od nowa sie rozpisywac
Napisze tylko krotko, ze ja juz przestałam wierzyc w przyjazn damską, za duzo zawisci itp. wczoraj jedna kumpelka mi w smsie napisała ze jestem fałszywa-a to dlatego, ze ona cos dla mnie miała jak zwykle, i chciała mi dac, a ja jej napisałam, ze nic nie chce, zadnych prezentow koniec, zadnych ubran, kosmetykow ani gazet od niej nie chce, bo ona niby daje od serca, ale jak przychodziła do mnie, to chciała mi w szafach szukac,co mam ciekawego-brak wychowania
Jej mozna gadac ale nadarmo, jak do sciany-1 uchem jej wpada a 2 wylatuje
Sorry, myslcie co chcecie,le nie rozumiem czegos takiego, jak "wkupywanie sie w czyjas łaske" dajac "prezenty" , ona tak robi nonstop, to moze pewnie dlatego, ze chce byc bardzo lubiana'
albo sie kogos lubi i sie jest lubianym albo daje sobie spokoj, a nie na chama sie przypodobac chce-zenada
niewiem, jak mogłam ja znosic,ja jestem dobra do czasu,ale jak ktos przegnie to nie ma "zmiłuj" , chodzi jeszcze o inne sprawy, czemu mnie wkurzyła, ale nie bede juz pisac szczegołow
Wiezrze natomiast w przyjazn damsko-meską,z facetem oczywiscie nie pogada sie o takich babskich sprawach, ale jesli chodzi o sprawy zyciowe, to mozna zaufac facetowi, bardziej niz 2 kobiecie
Taka przyjazn jest mozliwa, pod warunkiem ze oboje wiedza ze to tylko stopa przyjacielska, niewierze natomiast w przyjazn miedzy facetem a kobieta, gdy sa dla siebie ex
Ale taka czysta przyjazn, jak najbardziej,zawsze sie moze zrodzic cos wiecej( jesli sami zaintereswani byli by nastawienoi na to, ze tak moze byc)-i cos o tym wiem...bo zanim miedzy mną a mezem zrodziła sie Miłosc, poznalismy sie na czacie, klikalismy POTEM NA GG, On był z rozłace z dziewczyna, ja z dzieckiem sama, i tak pisalismy, poznalismy sie wewnetrznie, potem posłalismy fotki, a Jak pozniej sie spotkalismy w realu niewiedz,. czy spotkamy sie jeszcze czy nie, bo inaczej pisac, a inaczej na zywo tez, ale w tym przypadku chodziło o cos zupełnie innego, jak mi wyznał potem, nie chciał sie angazowac w zwiazek z dziewczyna z dzieckiem(bo jego była tez miała dziecko z innym)ale po spotk stwierdził, ze jestem dobrym człowiem, i ze chciał mnie poznac bardziej na zywo,-BYNAJMNIEJ BYł SZCZERY ZE MNą,i NADAL Jest, A TO CENIE W 2 OSOBIE........
I tak sie spotykalismy az zrodziła sie MIłOSC, ktora trwa dalej i mam nadzieje ze zawsze tak bedzie. Jestesmy małzenstwem od ponad 3 mies. i jestesmy szczesliwi, i moge smiało pow ze komu jak komu, ale Jemu Ufam z całego serca,jesli chodzi o babskie sprawy, to raczej kolezanki mam od tego, ale o sprawy zyciowe-to z NIM moge porozmawiac,
BO JAK MAM MIEC TAKą NIBY (ANTY)przyjaciółke, to wole nie miec woigole, za to miec kolezanki,zawiodłam sie na przyjazni damskiej,natomiast Ciesze sie ze chociaz mezowi moge UFAC _________________
edytowany: 5 razy | przez married_1982 | ostatnio w dniu: 30-11-2007 23:22
|
|
|
|
|
|
|
|
Married napisała: |
Napisze tylko krotko |
Aj, aj..
Jeśli chodzi o przyjaźń między kobietami, to muszę się częściowo z Tobą zgodzić. Co prawda nigdy nie byłam "kupowana", ale też nie miałam takiej prawdziwej przyjaciółki, najwyżej taką do wyciągnięcia jej na zakupy. Teraz chodzę z M., mamą albo sama i też żyję a przynajmniej wiem, że mam komu się zwierzyć
Też uważam, że (przynajmniej część) mężczyzn jest bardziej godna zaufania, ale oczywiście to nie reguła. Jest też wielu imbecylów. Ja głównie w szkole rozmawiam z moim M. przede wszystkim, a poza tym z jego trzema najlepszymi kolegami też dobrze się dogaduję, mimo że często nawzajem sobie "dogryzamy". A w tej "naszej grupce" są tylko dwie dziewczyny - myślę, że tak jest lepiej, nie mam żadnej quasi-przyjaciółki, a z nią rozmawia mi się dość dobrze.
A jak chcę pogadać nawet o ciuchach, albo o czymkolwiek to mogę forum _________________
edytowany: 2 razy | przez egocentric | ostatnio w dniu: 02-12-2007 21:29
|
|
|
|
|
|
|
|
dokładnie, a ta kolezanka co mnie nazwała fałszywa nagle wczo mi smsa napisała co u mnie?itp
nie odpis jej, bo nie miałam ochoty, potem wiecz kolejny sms, czy dzwoniłam do niej w sob wiecz i ndz rano
to jej odp ze nie, po co byum miała dzwonic, i ze sie pomyliło, chciałam nap ze jej odbiło ale nie napisałam, bo maz i pow zebym juz taka nie była, ale ona mnie teraz tak wku..ze szok
to mi odpusała ze jej sie cos pomyliło
serio, wole juz pogadac z wami tu niz nia, bo ona tylko o pierdołach gada, i mnie zanudza i irytuje swoim zachow. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny to chyba jestem szczesciara.. , kocham swoja przyjaciolke nad zycie, jest czescia mojego zycia, znamy sie od 10lat. Nie wyobrazam sobie sytuacji, zeby moglo w moim zyciu jej zabraknać. To ona byla przy mnie, gdy dzialo sie w moim zyciu zle, ona byla w moim zyciu, gdy bylam szcessliwa, ona jest zawsze przy moich niepowodzeniach. Razem spedzalysmy najwanzijesz chile w naszym zyciu : 1milosc, 1 raz, matura, stodniowka,dostanie sie na stidia, oraz slub. Mój chlopak ja uwielbia twierzdi ze jestesmy identyczne, ze gdy bybylo ciemno to by mogl sie pomylic , hahaha, naprawde uwierzcie ze istnieje przyjazn babska-->tylko trzeba ja bardzo pielegnowac:) zreszta jak kazde uczucie.
|
|
|
|
|
|
|
|
no to miałas rzeczywiscie WIELKIE SZCZESCIE trafic na taka przyjaciółke, mi sie nie udało, wiec mam tylko kumpelki i kolezanki _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja bardziej chyba cenię spełnioną miłość Bo to i przyjaźń i silne uczucie, też wsparcie, też zaufanie- może nawet większe? Zupełnie odzwyczaiłam się od zwierzania dziewczynom, zresztą nie potrafiłabym mieć dwóch osób, którym się zwierzam, od zawsze chyba było tak, że skupiam się na jednej osobie.
I widać, że u Ciebie Married, mąż też spełnia funkcję doradcy i "uspokajacza"
A Ty Anezcka, pamiętaj, żeby nie zapraszać koleżanki na noc : D
Chociaż gratuluję takiej trwałej przyjaźni _________________
|
|
|
|
|
|