|
|
|
|
|
|
Dziś będąc na spacerze mijaliśmy z synkiem chłopców,którzy siedzieli na polu na schodach.Mój mały skomentował to tak:zaraz was mrówka ugryzie.Chłopcy(ok12lat)szybko wstali a dopiero póżniej się roześmieli.Póżniej widzieliśmy ,że chłopaki siedzą na huśtawce. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Opowiem historyjkę z mojego dzieciństwa,kiedy to ja miałam ok.5lat.
Gdy na 1-go listopada pojechałam z mamą na rodzinne groby do pobliskiej miejscowości,stałam i się zastanawiałam kto ich tam zakopał?Wreszczcie zadałam mamie pytanie.Kto mi zakopał dzidka?Mama odpowiedziała ksiądż,na co ja zbuntowana i zła,no to daj mi łopatkę odkopiemy dziadka,a zakopiemy księdża
Minęło tak wiele czasu,a ja to ciągle pamiętam,ten cały żal,pamiętam nawet jak byłam ubrana Oj,ale ksiądz niebyłby pocieszony z mojego myślenia Zresztą przecież to nie ksiądż zakopuje tylko grabarz ale tak mi mama wytłumaczyła,to ja tak odpowiedziałam.
|
|
|
|
|
|
|
|
MAŁY WUJEK
Gdy u starszego brata urodzila się córeczka,3-letni Mareczek dowiedział się,że jest wujkiem. Wraz z mamą jechał autobusem do miasta. Pewna pani,siadając na siedzeniu, zwróciła się do chłopca:,,Dziecko posuń się,,.Mareczek zaprotestował: ,,Ja nie jestem dzieckiem,jestem wujkiem!
Wszyscy w autobusie bardzo się śmiali i my w domu też.
|
|
|
|
|
|
|
|
Babciu wiesz czemu jestem taki duży i kochany?pyta3latek-bo piję dużo soków! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Zdradzę Tobie tajemnicę
Z rodzinką przyjechałam nad Brennicę
Mój mąż Wojtek
taki mały "kotek",
co lubi być drapany,
i czule przytulany...
Oraz nasz 3letni skarb
taki mały kochany "szkrab"!
No i ja Viola- czyli mamusia i żona...
Chociaż nasz uwisek ciągle broił tu i tam...
jedną z przygód zdradzę Wam...
"Gdy nad rzeczką, na kocyku siedzielismy,
w kąpielówkach się opalaliśmy...
Mały Pawełek po wnikliwej obserwacji kąpielówek swego tatusia stanowczym głosem stwierdził:
- TATUŚ JEST NIEGRZECZNY!!! Z PRZODU "KUPKĘ" ZROBIŁ DO MAJTECZEK!!!"
I tak dni cudownie nam mijały,
aż się skończył urlop cały..!
|
|
|
|
|
|
|
|
Moja córeczka- przedszkolak- zwraca sie do babci z pytaniem "Babciu czy ty jak byłas malutka chodziąłś do żłobka i czy twoja mamusia tez chodziłą do żłobka?". babcia odpowiada jej że jak była mała i jak jej mama była mała to było żłobka. Po czym moja córeczka mówi z oburzeniem do babci" Babciu czemu mnie kłamiesz?? Pani na religi nam mówiła, że Jezus mieszkał w żłobku" hehehe;)
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój 2,5 letni synek Oskarek bardzo dużo przebywa ze swoimi starszymi kuzynkami i mówi jak dziewczynka: zrobiłam, umyłam itd. Tłumaczymy mu jak ma poprawnie mówić bo on jest chłopcem a nie dziewczynką.Pewnego dnia robiąc siusiu mówi do mnie: Mamo, chłopak ja, sitolka mam. Tak-mówię a on pyta:A ty sitolka masz? Nie ja nie mam-odpowiedziałam. A co? Urwało ci?-zapytał. Zabrakło mi słów żeby mu wytłumaczyć
|
|
|
|
|
|
|
|
może być bardzo ciekawa ta propozycja,zawiera wiele pomysłów na spędzenie czasu z dzieckiem również poprzez naukę.szkoda tylko że cena jest dla mnie obecnie za wysoka.
Kinga ma 19mc-y i nie lubi chałasu,pukania,trąbienia aut czy szczekania psów.Reaguje tak: podnosi wysoko palec wskazujący,grozi nim i woła głośno OJ! OJ! OJ!. proszę sobie wyobrazić ile razy tak robi idąc na spacer.
|
|
|
|
|
|
|
|
Fajne te wasze historie lubię czytać o takich dziecięcych powiedzonkach.. mi jeszcze trochę do tego żebym też coś ciekawego usłyszała bo mój mały uparciuch nie chce mówić, tylko jakieś tam pojedyncze słowa a najlepsze jest że na babcię mówi Bamba i na królika tak samo więc któregoś dnia mama się bardzo zdziwiła że woła babcię wtykając głowę do królika klatki.
A co do opowieści Żanuś to już kiedyś pisałam o tym jak koleżanki córeczka widząc swojego tatusia w slipkach zapytała tatuś a czy ciebie bili cipka??? On na to- dlaczego??? A ona- a bo taka spuchnięta...Ach te dzieciaki mają takie pomysły ze czasami ani się śmiać ani płakać....
edytowany: 2 razy | przez Monika 316 | ostatnio w dniu: 28-09-2007 13:43
|
|
|
|
|
|
|
|
Moja Natalka (rok i 5 miesięcy) nagminnie robi mi masę wstydu. W miejscach publicznych upatrzy sobie zawsze jakiegoś pana, pokazuje na niego palcem i krzyczy - tata, tata.
|
|
|
|
|
|
|
|
mojej kolarzanki 4 letnia coreczka:
Monika ta moja kolerzanka siedzi w walkach na glowie a jej mała sie jej przyglada i po chwili mowi:mamusiu ty tak wyjdziesz do miasta? a monika opowiada nie kochanie z walkami nie chodzi sie po ulicach a ona po chwili zastanowienia a po chodnikach?? obydwie wybuchnelysmy smiechem _________________ "Najbardziej odczujesz brak jakiejś osoby, kiedy będziesz siedział obok niej i będziesz wiedział, że ona nigdy nie będzie twoja..."
|
|