|
|
|
|
|
|
my nie zrozumiemy mężczyzn, a oni nie zrozumieją kobiet tak to już jest stworzone... ale czasami to faktycznie z nimi nie da się wytrzymać _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
sarvi na pewno masz powód,kurcze jutro też jest dzień może coś się wyjaśni,przeczekaj nieraz to działa..ja też tak miałam i jakoś trwam do dziś,raz lepiej raz gorzej.bądź mądrzejsza i sprytniejsza _________________ lubię tu wracać...
|
|
|
|
|
|
|
|
nie chce tu wywalac szczegolow naprawde . latwo nie jest o ile to nie kniec ;( _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
sarvi ,moze rozmowa z kims bliskim Ci dobrze zrobi... czasem trzeba sie wyzalic
|
|
|
|
|
|
|
|
Może jutro okarze się ze nie jest tak źle! Trzymaj się
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
O kurde widzę,że naszły czarne chmury ,brrrrrrr coś się zrobiło do luftu Czasem robi się wszystko do kitu i trzeba coś przetrzymac.Słyszałam od koleżanki o takiej książce,która pomaga zrozumiec mężczyżnie osobowośc kobiety,a kobiecie osobowośc mężczyzny i czemu dochodzi do spięc.A ja sama chętnie bym kupiła mojemu taką książkę,o takim tytule zrozumiec lpiej kobietę
|
|
|
|
|
|
|
|
czarne to malo powiedziane
;( _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
sarvi, nie denerwuj sie. kazde malzenstwo ma lepsze i gorsze dni. czasem ciezko sie gogadac i zrozumiec. poczekaj, jak emocje opadna i pogadajcie sobie szczerze w cztery oczy. rozmowa zawsze pomoga, a nawet jak nie, to i tak masz informacje z pierwszej reki, zadnych niedomowien, przynajmniej wiesz o co chodzi.
trzymaj sie!
|
|
|
|
|
|
|
|
sarvi facetowi jak nie powiesz o co chodzi wprost, to sam się nie domyśli.Z tego co czytałam, może nie doczytałam dokładnie,ale zdaje się, że nie jesteście małżeństwem.Jeśli wolno mi spytać długo jesteście ze sobą?A może właśnie teraz jest czas na podjęcie takich decyzji?Mówią, że papier niewiele zmienia.Nie zgodzę się z tym.Wtedy właśnie trzeba się bardziej starać,bo to już Twój mężczyzna, Twoja kobieta,dla których porzuciliśmy wszystkich innych i wszystkie inne.Straciliśmy(łyśmy)wszystkie pieniądze.I po wielu latach nie z pewnością nie będziemy już tacy piękni jak w dniu ślubu.Ale nie ma nic piękniejszego, jak wspólnie się zestarzeć.Trzymaj się uszy do góry sarvi! _________________ 4786925
|
|
|
|
|
|
|
|
Bionda nie zgodzę się, jeżeli coś się psuje w związku to bez sensu jest brać ślub wierząc że to coś zmieni... Najpierw trzeba zobaczyć czy związek jest tak mocny że może przetrwać najgorsze chwile. Jeżeli tak jak Sarvi nie jest pewna czy to aby nie koniec to jaki sens ma ślub????? Jeżeli to tylko chwilowe gorsze dni i to przetrwają to wtedy tak, można myśleć o cementowaniu związku ale najpierw muszą pokonać to mam nadzieję chwilowe niepowodzenie.....
Sarvi trzymam kciuki żeby było wszystko ok.
|
|