Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

Eee, no to tak:
TB większość ludu zna w wersji zmienionej. Ta pierwsza pochodzi z Afryki, gdzie duże kobiety są cenione i uważane za ładne. W Europie (także w PL) mało jest szkół tańca Afrykańskiego (dla puszystych) Ale to jest właśnie ten prawdziwy i oryginalny. Reszta to tanie zmienione podróby.
Zapewne autorka uczy się prawdziwego tańca brzucha i dlatego chce przytyć. I jej koleżanka w pewnym sensie ma rację, bo ciągnie ją do dobrych wyników w tym tańcu. Przecież nie jej nie zmusza to jedzenia, tylko pokazuje jej jak osiągnąć sylwetkę tancerki tej wersji tańca. Jak dla mnie wszystko okej, poza komentarzami osób, które nie mają pojęcia o tym tańcu i wypisują komenty o "obrzydliwym" wyglądzie jej brzucha. Ludzie, to, że jakaś kultura ( w tym wypadku afrykańska, taneczna) nie podoba się wam, to nie znaczy, że nikomu się nie podoba i trzeba ją zniszcyć. Myślę, że komentarze należy wystawiać pod kątem tchnicznym, tylko trzeba coś wiedzieć o arabskim tańcu brzucha, w którym konieczny jest duży, wypukły, trzęsący się brzuch i szerokie biodra. (Mnie akurat takie się podobają P)

Dlaczego ludzie muszą niszczyć wszystko co ich nie interesuje jako jednostkę? ;(
Ogólnie na tym forum bardzo inteligentni ludzie się wypowiadają, tylko niestety w tym temacie nie wiele mogą pomóc...
Ale na pewno dobrze chcecie

Prince, nie znamy się na tańcu brzucha - przyznaję. Każda z nas jednak ma poczucie estetyki, które nie pozwoliło nam powiedzieć "och, ślicznie wyglądasz, brakuje Ci tylko kilku kilogramów więcej!"
I z całym szacunkiem, ale "tanie, zmienione podróby" tańca brzucha wykonywane przez szczupłe i zadbane osoby, są dla mnie osobiście o wiele bardziej wartościowe niż najbardziej zgodne z tradycją tańce w wykonaniu osób, które po prostu mi się nie podobają.

PS. Podobają Ci się takie brzuchy? widelec.org/stuff/ludzie5/ludzie_67.jpg (ostrzegam, treści drastyczne)
_________________

eocentric: masz rację... trzeba wyglądać estetycznie a nie ogólnie akceptowalnie...

Każdy ma swoich zwolenników i przeciwników..

Widziałam wiele tańców brzucha, ale nigdy w wykonaniu takich "ponętnych" tancerek jak w linku podanym prze egocentric...
_________________

No właśnie- tak jak piszesz egocentic TOBIE SIĘ PODOBJĄ chude tancerki, ale trzeba wziąć pod uwagę, że komuś innemu mogą się podobać inne.
Nie widziałyście/ widzieliście nigdy tancerek w wersji XL, bo nie widziałyście tańca brzucha w wersji o której mówimy. proste.
Wklepcie sobie na youtube odpowiednie hasło, to wyskoczą filmiki z Afrykańskich wersji tańca.

Prince - Egocentric z tego, co widzę, nie mówiła o CHUDYCH tancerkach. Chodzi o to, żeby nie wpaśc w nadwagę czy otyłość. I jesli względy estetyczne do Ciebie nie przemawiają, to pomyśl o tym, co to najlepszego oznacza dla zdrowia.

Poza tym taniec tańcem, ale nie można wszystkiego jemu podporządkowywać.
_________________

Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti

edytowany: 1 raz | przez Sensitive | w dniu: 08-12-2008 19:07

Jeśli chodzi o estetyke, to mnie chociażby się podoba. Więc nie jest tak, że wszyscy uznają duży, tłuściutki brzuch za brzydki.
Jesli chodzi o zdrowie, to chyba trzeba też przyjąć, że posiadaczka brzuszka tańczy. A wiadomo chyba ,że ten taniec jest bardzo męczący i dzięki niemu utrzyma formę, a również zdrowie, bo aktywność fizyczna bardzo jej pomoże.
Ja jestem już znudzony setkami mijających mnie na ulicy, pospolitych dziewczyn. Chociaż uśmiechają się do mnie nawet często, to jednak przyjemniej jest zawiesić oko na czymś wyjątkowym, wyróżniającym się, jak np puszysta dziewczyna nie bojąca się pokazać ciała. Dlaczego uważacie ,że wszystkie kobiety powinny dążyć do jednego, wykreowanego przez media ideału figury? Różnorodność jest wspaniała. Tak jak już mówiłem płaskich lalek jest aż nadto, a za to mijając jakąś ładną, nawet mocno puszystą dziewczynę obejrząłbym się, bo byłaby wyjątkowa.
Tylko takich jest bardzo mało przez ludzi niszczących inny typ figury, bo jest "nie taki jak powinien".
NIE BĄDŹCIE WSZYSTKIE TAKIE SAME! Nie upodabniajcie się do siebie wzajemnie, najlepsze jest to ,że jesteście różne i nie zmieniajmy tego

łoł, ale się rozpisałem
hehe, nigdy nie odpuszczam, zawszę muszę bronić swojego zdania
Ale dyskusja bardzo fajna, tylko kilka na jednego. hihi
Pozdrawiam wszystkich gorąco

Wcale nie czuję się taka jak wszystkie, pomimo, że nie mam kilku wałków tłuszczu na brzuchu, który NIGDY nie jest NICZYM zdrowym, nawet jeśli się uprawia jakikolwiek sport...

Otyłość to CHOROBA, która pociąga za sobą inne schodzenia i tutaj nie podyskutujemy, bo to fakt i tyle.
Nie do końca wiem co chcesz tutaj nam przekazać...jeśli to, aby nie dążyć do "ideału" wieszka -modelki to ok, bo to zboczenie w drugą stronę...ale jeśli chcesz przekonać, że potężny brzuch jest atutem, to nie sądzę, że Ci się to uda...
Nawet jeśli estetycznie się to komuś podoba, to jest to niezdrowe. Dla mnie to priorytet i dla najbardziej tradycyjnego tańca bym się nie doprowadziła do takiego stanu.
_________________

"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."

edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 08-12-2008 19:36

Ja tam nie jestem przeciwko nikomu, po prostu wydaje mi się, że trzeba być naturalnym - tzn. nie odchudzać się czy tuczyć na siłę. Jeśli jakaś dziewczyna jest puszysta z natury i jej to specjalnie nie przeszkadza, to duży plus dla niej. To, że my jesteśmy "nudnie" szczupłe (czy płaskie - bardzo to miłe), to też nie nasza wina A moim zdaniem ważna jest akceptacja siebie - takiego, jakki jesteś. A nie zmienianie swojego ciała z powodu faceta, dopasowania się do większości, tańca, czy czegokolwiek. Jesli figura zmieni się przez ćwiczenia, to ok, ale dlaczego miałoby to być takie ważne?
_________________

Miłość trzeba budować, odkryć ją to za mało.
Paulo Coelho
Dobrze jest mieć głowę otwartą, ale nie do tego stopnia, żeby mózg wypadł na ziemię.
Lawrence Ferlinghetti

Sensitive- dziękuję, mniej więcej o to mi chodzi
Tylko, żeby też jeśli ktoś chce przytyć, to nie ingerować w to.
Każdy jest, jaki jest, czy z przypadku, czy z wyboru, ale niech każdy zajmie się sobą, a nie kimś innym.
Nie chcem przekonać, że tłuste brzuch są super i macie się tuczyć, tylko, że nie wszyscy takie uznają za złe i, że trzeba ich wytępić do zera. Nikogo nie atakuję, wyrażam swoje zdanie.

Ładnie, ładnie.. widzę Prince otyłość to Twój fetysz Jak mawia znajomy, jedni lubią chodować rybki, inni jak im nogi śmierdzą..

Swoją drogą jeśli sadełko tak Cię kręci radzę przeprowadzić się do Stanów, tam znajdziesz wiele "interesujących" kobiet

Niestety mam dla Ciebie też złą wiadomość: waga dziewczyny NIE jest wyznacznikiem tego, czy jest ona interesująca, czy nie!!! Bolało?
_________________
"Nadzieja to plan, on ziści się nam. Przydarzy się, na pewno się zdarzy. Więc uwierz za dwóch ty i twój duch, z nadzieją wam będzie do twarzy."

Hehe, nie, nie bolało, bo ja akurat doskonale o tym wiem
Miałem na myśli to, że wolę na większej oko zawiesić, a nie odrazu o czymś poważnijszym. Do tego znacznie ważniejsze jest poznanie nie z zewnątrz, ale z charakteru
Chociaż wygląd jest o wiele mniej ważny, to jednak też ma jakieś znaczenie

© 2006-2025 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB