|
|
|
|
|
|
Dziwi mnie to co przeczytałam... Nie mam idealnego brzuszka (choć blizkę krótką moge ubrać i koła ratunkowego nie mam, hehe) i wiele bym dała, żeby był płaski... ale jakoś ciężko mi to osiągnąć, bo mam taką a nie inną budowę...
Dla żadnego tańca brzucha bym nie chciała przytyć!
A poza tym zastanów się nad zdrowiem, bo w końcu arabska tancerka Ci się znudzi a brzuch zostanie i będzie problem... Bo "wyprodukować" sobie coś takiego jest dużo łatwiej, niż potem to stracić... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 01-08-2007 7:49
|
|
|
|
|
|
|
|
Serio. Nie przerabiałam żadnego zdjęcia. Tak teraz wyglądam.
|
|
|
|
|
|
|
|
ja mam znajoma ,ktora tanczy taniec brzucha i za nic sie nie moge dopatrzyc u niej takiego brzuszyska (sorki jak cie urazilam) .ztego co wiem to miesniami brzucha sie,,operuje " w tym tanczy a nie opona jak od Tira .nie sluchaj znajomej bo naprawde doprowadzisz sie do paskudnego stanu.
radaorient.com
oto ona moze zobaczysz zanim wykasuja ale nie mialam jak inaczej zamiescic. Marzena (Radha ) wcale niema opony a tanczy od dawna.zapewniam ze zaden fotomontarz bo znam osobe od lat _________________
edytowany: 2 razy | przez sarvi | ostatnio w dniu: 01-08-2007 8:08
|
|
|
|
|
|
|
|
A nie masz rozstępów po takim tyciu?????
|
|
|
|
|
|
|
|
Dopiero teraz obejrzałam zdjęcie... Wybacz szczerość, ale to wygląda po prostu nieestetycznie! Mnie osobiście coś takie bardzo razi... Żeby pokazyc brzuszek i zwracam uwage kolczykiem w pępku trzeba mieć ładny brzych, nie koniecznie płaski jak deska ale współgrajacy z całościa i niewyciekający tak za spodnie... Mnie się to absolutnie nie podoba?
A koleżance się dziwię? Chyba, że sama tak wygląda i chce się poczuć raźniej mając Cie taką obok...
A taniec brzucha też widziałam w tv i na żywo... i wybacz! Ale ani jedna z tych dziewczyn nie miała takiego brzucha... ŻADNA!
Jak dla mnie to ta Twoja kolażanka jakiś kit wciska...
Przepraszam, nie chciałam urazić ani Ciebie, ani Twojej znajomej... ale nie jestem w stanie pojąc jak można kogoś namawiać do otyłości, która jest chorobą!!! i jak można się na to godzić!
I podzielam zdanie sarvi! Tam chodzi o mięśnie a nie o tłuszcz!! Lepiej zmień nauczycielkę... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 01-08-2007 8:08
|
|
|
|
|
|
|
|
Sarvi usunęłam link, bo za bardzo rozciągał forum
|
|
|
|
|
|
|
|
sama usunelam wlasnie edytowalam post;) zauwazylam jak rozciaga i to jakos inaczej rozwiazalam .mam nadzieje ze ok. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
UFF dziś poczytałam wypowiedzi i mi lepiej się zrobiło,ponieważ wczoraj tylko z Moniką się uzupełniałyśmy.Dziś widzę,że dziewczyny mają podobne zdania
|
|
|
|
|
|
|
|
nie tylko dziewczyny .nie bede pisac tu jak sie moj M wyrazil ,prawda Moniczko:)
naprawde niema co sie tuczyc do tego tanca _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie sądzę, żeby ktokolwiek się zachwycał takim brzuszkiem... Niezależnie od płci... Przykro mi Moni, ale chyba sama widzisz...Prosiłaś o odp to je dostałaś... i może WARTO się nad tym zastanowić...
Powiem jeszcze raz, coś mi to tuczenie przez koleżankę podejrzanie wygląda, nie wiem jaki ma w tym cel, ale daj sobie lepiej z tym spokój i nie pozwól sobie wciskać kitu, że będziesz bardziej "arabska"... Ten taniec jest zmysłowy, taki sexy... a uciekający poza spódniczkę, telepiący się jak galareta brzuszek ma do tego jednak trochę daleko... Lepiej idź na siłownię, zmień sposób żywienia...popracuj nad stratą tłuszczyku i siłą mięśni i będzie z Ciebie tancerka jak trzeba Tego Ci życzę, tylko koniecznie zmień nauczycielkę! _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Niestety mozecie miec racje co do mojej przyjaciólki. Jak jej powiedzialam, że nie powinnam już dłużej się tuczyć bo ledwo mogę się schylać przez wiecznie napchany brzuch na jej twarzy dało się zobaczyć uśmieszek.
|
|