|
|
|
|
|
|
(gdzie jest napisana Twoja poprzednia historia? Bo nie moge jej znalezc...)
Spotkanie, poznym wieczorem, z ukochanym bylym, seksi ubranie....
Chmmmm, pewnie na milosci sie skonczy (albo zacznie, chodz raczej nie !) _________________
edytowany: 1 raz | przez engelsien19 | w dniu: 18-07-2007 14:57
|
|
|
|
|
|
|
|
Brzuch mnie boli... stres robi swoje _________________ Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości, gdy prosisz o urlop...
|
|
|
|
|
|
|
|
i co zrobilas sie na bustwo? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No i już. Napisał, że nie przyjedzie bo się źle czuje. Idę spać.Dobranoc _________________ Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości, gdy prosisz o urlop...
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie wiem. Jednak chcę z nim pogadać, powiedzieć jak się czułam, ale że sobie bardzo dobrze radzę bez niego. _________________ Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości, gdy prosisz o urlop...
|
|
|
|
|
|
|
|
a radzisz? sorki ,tak naprawde .jak tak to super. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Radzę jako tako. Chociaż nie ma dnia, żebym nie płakała. Szczególnie wieczorem. Zazwyczaj jest mi źle, kiedy wracam do pustego domu.Wchodzę tutaj czasem, żeby sobie odbić. Pomimo tego wszystkiego ciągle go kocham, ale nie myślę o nim w kategoriach przyszłości. Skrzywdził mnie, nie było go przy mnie w tragicznym momencie mojego życia. Chciałabym jak za pomocą magicznej różdżki odciąć się od niego i nie pamiętać. Ale takie jest życie. Głowa do góry i mam nadzieję, że będę kiedyś szczęśliwa. _________________ Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości, gdy prosisz o urlop...
|
|
|
|
|
|
|
|
Telimeno na pewno będziesz szczęśliwa!!!Może teraz trudno Ci w to uwierzyć ale nadejdzie taki moment że to przestanie aż tak boleć. Wierzę w Ciebie i bądz silna!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
A wiecie co jest jeszcze grane. Miałam o tym nie pisać, ale to mi zrobiło straszne zamieszanie w głowie...Ktoś z mojej poprzedniej pracy dowiedział się, że jestem sama i przyjechał do mnie z kwiatami i ...powiedział, że chce ze mną być, bo mnie kocha i myśli o mnie cały czas i że jedno moje słowo, a zostawi swoją narzeczoną. Tylko, że ja nawet gdy byłam sama, to nie dawałam mu nadziei. To po prostu facet nie dla mnie. On - pogoń za pieniądzem, świetny wygląd, ciuchy, przystojny, wszystkie laski jego(przenośnia). Ja potrzebuję kogoś, przy kim będę czuła się dobrze. Poza tym, zostawiając narzeczoną dla mnie, potem może się pojawić następna, dla której zostawiłby mnie. Tak teoretyzuję tylko. Powiedziałam mu, żeby jej nie ranił, że jeśli jej nie kocha, to po co marnuje jej życie, że nie będziemy razem, bo ja kocham kogoś innego i żeby dał sobie spokój. Ciężko było, ale powiedziałam. A on tylko spojrzał na mnie. I powiedział, że obiecuje poukładać to wszystko i że będzie czekał tak długo, aż zostanę jego żoną.
Czasem sobie myślę, że spotykają mnie takie niestworzone historie, że możnaby film napisać. Prawie jak telenowela brazylijska. A potem się okaże, że mój ojciec nie jest moim ojcem itd. _________________ Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości, gdy prosisz o urlop...
|
|
|
|
|
|
|
|
No nie zle. W takim razie z takim powodzeniem myślę ze niedługo trafisz na tego odpowiedniego który na Ciebie w 100% zasługuje. Telimena głowa do góry, świat nie jest taki szary jak Ci się może teraz wydaje, a co do tego z kwiatami to trochę przegiął z tym pozostawieniem narzeczonej- po co z nią jest jak mu się coś w niej nie podoba, szuka wrażeń chyba...a co jak i Ty byś już się znudziła po tym jak by udało mu się Ciebie zdobyć??? Następna???....
Oj ja wolę z daleka od takich typków....
|
|