|
|
|
|
|
|
No tak, ale teraz to w większości znajomości...Ale nic to, trzeba próbować. Moja pierwsza praca była po znajomości, tzn. znajomy znajomego zaproponował mi pracę w swojej firmie. Nie pytałam, szukał kogoś, a wolał kogoś "znajomego". Ale zwolniłam się po pół roku. Nie odpowiadała mi ani praca ani płaca. Człowiek jak już coś ma, to chciałby więcej i więcej. Potem byłam na 3 rozmowach i w 3 miejscach mnie chcieli. Wybrałam najlepszą propozycję i tak siedzę tu sobie grzecznie jakiś czas.
Wracając, nie pamiętam skąd jesteś, a nie chce mi się wracać do innego wątku, może warto by było poskładać swoje CV także w okolicach miejscowości, w której mieszkasz? Nie wiem co poradzić...może póki co szukać innej pracy? A z czasem może się coś zwolni. _________________ Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości, gdy prosisz o urlop...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja od października będę studentką pierwszego roku pedagogiki o specjalizacji resocjalizacja z profilaktyką społeczną..no i jakaś praca by się przydała..o tym pomyślę we wrześniu...
|
|
|
|
|
|
|
|
Telimena napisała: |
Teraz rzadko kto pracuje w "wyuczonym zawodzie". Każdy szuka lepiej płatnej pracy. Łącznie ze mną. Teraz zaczęłam robić coś, co lubię i zaczynam od października studiować reklamę. Moje poprzednie studia, choć skończone, nie były dobrym pomysłem. Chociaż dużo wyniosłam. Ale nie powinnam mówić nie, bo może kiedyś się przydadzą. Np. do własnego biznesu:)
Teraz na rynku jest naprawdę mnóstwo pracy, ale do 1500 zł, w dużym mieście, np. takim jak Warszawa. A jak ktoś nie ma swojego mieszkania, tak jak ja, musi sporo płacić za dach nad głową. Na szczęście zarabiam troszkę więcej i jakoś idzie.
sylsmi27, co chciałabyś robić, tak konkretnie? |
tak zgadza sie w warszawie latwiej a co maja tacy w miasteczkach do 50 tys mieszkancow to szkoda gadac ... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Sarvi, wiem, dlatego uciekłam z takiego miasteczka. _________________ Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę, a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości, gdy prosisz o urlop...
|
|
|
|
|
|
|
|
Kiki - ostatnio słyszałam w tv, że zajmowanie się domem i dziecmi to też praca i takie kobiety wypełniając jakieś kwestionariusze nie powinny zaznaczać "nie pracuję"!
Na zachodzie kobiety zajmujące się domem są uważane za jak najbardziej posiadające zawód. _________________ Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
|
|
|
|
|
|
|
|
tak tylko ze u nas w kraju jest ,,polityka pro rodzinna" _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
tylko tego nie widac, nawet wczoraj był reportaz o chorym chłopcu któremu Państwo odmówiło pieniędzy na kosztowne leczenie, zachęcają do rodzenia a jak dziecko urodzi się chore to odwracają się od niego.
|
|
|
|
|
|
|
|
dokladnie . nie doceniaja nas a poza tym chca zeby sie dzieci rodzily a nie chca pomoc _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak - matki polki _________________ Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
|
|
|
|
|
|
|
|
moj mąż zawsze twierdz jak można być zmęczonym pracą w domy i wychowywaniem dziecka.gotowanie ,sprzatanie to nie zada praca.tylko on do niczego nie przykłada ręki jak wraca z pracy tylko komp i giełda papierów wartościowych a jak ma wolne to filmy idą w ruch.ale naszczęście od wrzesnia ide do pracy i dotychczas moje obowiązki staną sie wspólne!!hehehe zobaczymy czy bedzie taki cwany!!
|
|
|
|
|
|
|
|
tatiana - dobrze! - niech mąż poczuje jakie to te prace domowe są niemęczące i proste _________________ Co cię nie zabije, to cię wzmocni.
|
|