|
|
|
|
|
|
Macie jakieś pomysły jak oduczyć malucha ssania smoka? Może macie jakieś metody już sprawdzone? A może uważacie, że pora sama na to przyjdzie gdy dziecko będzie gotowe???
|
|
|
|
|
|
|
|
Przyznam,ze obawialam sie fiaska w zwiazku z oduczaniem mojej corki ssania smoka.Miala ponad 2 lata a jeszcze "dydusiala".Ale wzialam sie na sposob(moja Mama tak zrobila z moim braciszkiem) i powiedzialam,ze zabieram smoka nieodwracalnie.Juz od dluzszego czasu zbieralam zdechle muchy i wkladalam do sterego,dziurawego juz smoka.No i przyszedl ten czas i go wykorzystalam.I zadzialalo.Wytlumaczylam jej,ze smok jest brzydki,ze zamieszkaly w nim robaki a ona jest juz duza.No i ze nie moze teraz wziac smoka do buzi,bo robaki beda w buzi."Dydusianie" jak reka odjal.Poskutkowalo w 100%.Polecam _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój synek sam rzucil smoczka niemusiałam zbytnio ingerować,pewnego dnia wyrzucił i tyle po smoczku
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
U moich dzieci smoczek ginal ok.2r.zycia.Choc zawsze mialam go schowanego.Ale to byl chyba odpowiedni wiek,bo nie szukaly go. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
martuska
tez dobry sposób
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja pamiętam, z pierwszą córką - maczałam smoka w cytrynie i po jakimś czasie przestała sie za nim oglądać
|
|
|
|
|
|
|
|
Mnie się podoba sposób muszelki hehe...
Co do sposobu z solą i pieprzem nikt mnie nie przekona Nie podoba mi sie to i koniec... Swojemu dziecku bym tego nie zrobiła... Ale każdy ma prawo do wyboru metody _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja Ci za bardzo nie poradzę bo moja córcia od początku nie chciała smoka więc nie miałam takiego problemu.
Natomiast mój brat, kiedy był mały to smok wypadł mu przez balkon i na tym się skończyło - trochę płaczu i spokój. _________________ Pozdrowionka
Szczęśliwego dnia
|
|
|
|
|
|
|
|
Moja córcia też wyrzuciła smoczek przez balkon a potem kazała go sobie przynieść, poszłam po niego z nożyczkami, po drodze odciełam gumową część i powiedziałam że piesek zjadł, na to ona stwierdziła że pójdziemy do sklepu kupić nowy, zgodziłam się, za to od tygodnia unikamy sklepów ze smoczkami
|
|
|
|
|
|
|
|
Szkoda że nie mieszkam wysoko i nie mam balkonu
CattiBrie, co do soli i tym bardziej pieprzu to też nie dziękuję
A może ten smok rzeczywiście jej w czymś pomaga, m oże daje jej poczucie bezpieczeństwa, uspokaja?? Może nie warto tak rygorystycznie go zabieraać i poczekać aż sama go nie bedzie chciała??
|
|