|
|
|
|
|
|
dzieki wielkie Bogusławo, za buziaczki.bardzo sie ciesze, ze odkrylam tak fajna strone. i mam z kim pogadac, w samotny wieczor.
a błedami sie nie przejmuj. nawet jak sa to nie zwracam uwagi. ja sama pisze z malych liter i czasem bez polskich znakow.
po rozmowie od razu mi lepiej i z mezem i z wami.
ja tez czekam na powiększenie rodziny, no ale w mojej sytuacji, to chyba sie teleportuje do meza. haha.a małzenstwo to fajna sprawa. ja nie zamienilabym swojego zycia na zadne inne.czasem jest lepiej, czasem gorzej, ale to moje zycie i jest piękne, mimo szarych dni bez męza. rozmowy dodaja mi sił. zreszta ja jestem straszna gadula. o czym sie pewnie przekonacie. hahaha
musze z tymi konkursami poprobowac. fajna sprawa.
rozumiem Bogusławo, ze zajmujesz sie domem i dziećmi? a to tez kochana cięzka praca. twoj partner zarabia pieniążki, a ty dbasz o cieplo domowego ogniska.
buziaczki
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak na tego lolka wchodziłam wiem dzięki W konkursy nie bardzo mi się chciało wierzyc.Nieraz jak mam handrę,siadam i mówię co ja umiem robic,a mąż mówi a kto by tyle telefonów wygrał i głaszcze mnie po główce.No i co jak one mają nie podbudowywac.Tu chyba na byckobietą też są normalni,bo można wygrac.jakoś to pociesza i mobilizuje.Jesteśmy pod pytaniem gduni,więc i ją napewno może coś pocieszy jak wygra,Taka nagroda za bycie w sród kobietek zamiast tego kochanego.Mocno trzymam za nią kciuki i Ciebie CattiBrie tez pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
no ja też gaduła jestem to widać z resztą na forum, chyba no nawet teraz... hehe...ale to dobrze...
Bogusława...ja zawsze podziwiałam kobiety, które zajmują sie domem i dziećmi, to zdecydowanie trudniejsza praca niż zawodowa... Sama za priorytet też mam rodzinę, i wiem że tak pozostanie, na pierwszym miejscu będę Matką, Żoną, a potem praca zawodowa... chcę pracować, to moja wymarzona praca i chyba szkoda by mi było tych ciężkicha lat studiów... Mam nadzieję, że wszystko uda się pogodzić...
Gdusia, czyli Ty mężatka jesteś od roku, tak? _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
o ja uwielbiam gory. własnie jedziemy w gory na wakacje. czy to bieszczady, czy tatry, czy beskidy. wszystkie piękne. zarazilam tym meza. i te gory, to nasze takie sacrum, miejsce, gdzie swiat sie dla nas zarzymuje, gdzie jestesmy calkowicie beztroscy (w miare mozliwosci oczywiście).
ja raczej nie mam szczescia w konkursach, ale sprobuje.
|
|
|
|
|
|
|
|
Teraz gdusia jak wyslałam ,przeczytałam co napisałą dzięki.Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
oj, nigdy nic nie wiadomo kto nie gra ten nie wygra, no nie?... Góry... każde są inne, ale uwielbiam w nich ten majestat... Zawsze to mnie w nich pociągało, i to że budzą respekt... A jednocześnie sa tak nieopisanie piękne... Mhm... wybrałabym się w tym roku znów w Tatry
Bogusława dziękuję za pozdrowienia
Widzę, że trafił swój na swego (mówie o gadulstwie) bo sie postami mijamy _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
edytowany: 1 raz | przez CattiBrie | w dniu: 13-06-2007 19:40
|
|
|
|
|
|
|
|
nie kochana od dwoch lat.ale rok mija, jak mieszkamy razem sami. wczesniej mieszkalismy u tesciowej.
ja tez podziwiam takie kobiety, ale i takie, ktore godza prace zawodowa z domem. to jest sztuka, ktorej sie uczy cale zycie. ja nie wiem, jak bedzie, jak pojawi sie maleństwo, ale raczej wrocilabym do pracy.
|
|
|
|
|
|
|
|
chciałabym pogodzić te domowe role z zawodową, wydaje mi się że wtedy naprawdę bym się spełniła... Mój Kochany tylko twierdzi, że mogę mieć z tym problemy, bo jestem zbyt ambitna... I zarówno w domu jak i w pracy będę chciała być jaknajlepsza, a tak nie zawsze się da... ale po prostu da sie, ale dużym kosztem... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
mi obojętnie jakie gory. sa piekne. tam odpoczywam. laduje swoj akumulator.
no wlasnie, wiec od jutra gram. hahaha
|
|
|
|
|
|
|
|
od dzisiaj !
Też odpoczywam w górach...ooo i na wsi!!... to jest miejsce dla mnie... _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
myśle, ze pogodzenie tych ról jest możliwe, jeśli ma sie pomoc męza. razem mozna wiele. wiele kobiet łączy te dwie role i jest ok. takze myśle, ze i nam sie uda. a życie i tak samo napisze scenariusz. wszystkiego nie da sie wyreżyserowac.
|
|