U nas też cichych dni nie ma, czasami tylko chwile, które jednak szybko mijają... Kto wyciąga rękę?... Różnie, w sumie jakoś specjalnie nie zwracamy na to uwagi. Po prostu kto się wcześniej uspokoi ten podchodzi...jeden gest, uśmiech, spojrzenie i wojna zażegnana... U nas by nie mogło być cichych dni, oboje za bardzo lubimy rozmawiać...Wolę wykrzyczeć gniew i złość, niż karać Jego i siebie milczeniem....
_________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."