|
|
|
|
|
|
Witam.
Prosze o poradę, bo sama juz nie wiem co robic Jestem z moim chlopakiem 2 miesiace.Na pocztaku było cudnie:czułe smsy,telefony,kolacje.Mówił,że jestesmy sobie przeznaczenie,ze oboje tyle przeszlismy,zeby było tylko lepiej.A teraz wszystko sie zmieniło.Chodzi o to,że pół roku temu zostawiła go dziewczyna i wyjechała zagranicę.Wiem,że bardzo cierpiał.Ja w tym czasie rozstałam sie z moim chlopakiem.poznalismy sie w pracy.Po miesiącu postanowilismy byc razem.tak jak pisałam na poczatku bylo wspaniale ale po jakims czasie on sie zablokował.Tłumaczy mi,że tyle razy został oszukany i teraz znow sie boi,nie potrafi mi zaufac,ciagle tylko analizuje czy do siebie pasujemy czasami nawet porownuje mnie ze swoja byla dziewczyna.Nie wiem co sie stało,wydaje mi sie,ze nie jest ze mna szczery.Nie chce udawanej miłości i bycia na siłe.Chciałabym,żeby teraz powiedział co czuje a nie analizował,az w koncu po miesiacu powie,ze jednak to nie to.staram sie ale on tego nie docenia.Ciagle bije sie z myslami czy on zdoła mnie pokochac?Jak sprawdzic co czuje?ja tez sie rozstałam z chopakiem i potzrebuje uczucia.Czy za szybko wpakowalismy sie w nowy związek?Rozmawiamy szczerze i jest fajnie a potem znowu pojawiaja sie watpliwosci czy on rzeczywiscie mnie kocha czy udaje Chodzi na imprezy z kolegami,a do mnie ma pretensje ze wybralam sie z kolezankami.Co zrobic zeby mi zaufał,jak sprawdzic co on czuje i czy mysli o tamtej.Pomozcie ,bo ja juz nie mam siły.Nie rozumiem dlaczego tak sie zmienił,przeciez było tak dobrze
|
|
|
|
|
|
|
|
olga083 jak dla mnie powinnaś sobie dać spokój, z tego co piszesz dopiero co rozeszliście się ze swoimi byłymi partnerami, a tu od razu próbujecie budować nowy związek, chyba brakuje Wam dystansu, radziłabym Ci odczekać i zobaczyć co przyniesie los... _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
Tortina,ja wiem,że to pewnie jest najlepsze rozwiązanie,tylko dlaczego cały czas sie waham ??
|
|
|
|
|
|
|
|
Olga tego nie wiem, może nie chcesz być sama, może już się zaangażowałaś w ten związek, przyczyn może być wiele, ale nowy związek powinniście budować dopiero wtedy, kiedy uporacie się z przeszłością, dajcie sobie trochę czasu _________________ Pozdrowienia dla Misia
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz co Ci powiem daj mu czasu i badz przy nim. naprawde rozumiem tego faceta doskonale. jest mu ciezko ja tez zostalam oszukana i potraktowana niegodnie nawet nie raz ale dalam szanse, jest ciezko obojgu zarowno mojemu partnerowi jak i mnie. mam ciezka bariere do przebicia a on musi sie bardzo starac bo ja zwracam uwage na kazdy szczegol i kazda najmniejsza drobnostka sprawia ze mam watpliwosci i sie blokuje. dobrym wyjsciem jest to abys byla jesli naprawde Ci zalezy badz przy Nim badz bardzo cierpliwa to jest strasznie trudno bo wiem jak mozesz sie czuc ze on cos knuje itd ale jemu jest poprostu ciezko zaufac. pokaz mu ze moze na Ciebie liczyc ze Ci zalezy a bedzie widzial ze pomimo to ze on jest zamkniety w sobie Ty jestes przy Nim. to zadanie naprawde wymagajace ogromnego poswiecenia . mozesz uwazac ze oszalalam ale to da sie zrobic dac mu czasu i sama pokazac musisz jak bardzo Ci zalezy ze na przekor wszystkiemu bedziesz go wspieraci bedziesz przy nim. jesli zbudujesz zaufanie do siebie mozecie pozniej byc juz tylko szczesliwi. niestety droga nie moze byc prosta i latwa. ale zastanow sie jak bardzo Ci zalezy i sama dojdziesz do wniosku czy chcesz tego. powodzenia.
|
|
|
|
|
|
|
|
Jestem ciekawa jak długo zdołasz to przetrwać? Piszesz ze bijesz sie z myślami czy zdoła Cię pokochać. I co zamierzasz czekac a pozniej sie rozczarowac jak Ci powie ze nie!!!??? Myśle ze powinnas juz teraz mu o tym powiedziec ze masz tego dosyc i albo on to zaakceptuje albo... Mnie tez kiedys ktos zranił bardzo mocno i ciezko mi było zaufac komus innemu ale ja sie nie wpychałam w kolejny zwiazek i nie raniłam nikogo zastanawiając sie czy aby to ta własciwa... powinien pomyslec o tym przed i wówczas zdecydowac czy chce kolejnego związku. Ile ten gosciu ma lat 15??? Wiem ze musi Ci byc ciezko ale piszesz ze dopiero zaczynacie byc razem wiec moze warto juz teraz to zakończyć??? A moze jeszcze nie zapomnieliscie o swoich ,,byłych"??? powodzenia
|
|
|
|
|
|
|
|
Chyba posłucham rady stokrotki.Pokaże mu jak mi na nim zalezy,a jesli nie zdołam pozostanie rozstanie.postaram się,żeby mi zaufał
|
|
|
|
|
|
|
|
Podpisuję się pod tym co napisała Tortina... Aby móc rozpocząć kolejny rozdział, trzeba postawić kropkę po poprzednim...
Czasami warto chwilę poczekać, zamiast próbować coś budować za szybko... Wszystko ma swój czas...
życzę powodzenia _________________
"Szczęście nie zawsze ma uśmiech na twarzy.Szczęście to także łzy,to głos,który chce się słyszeć chociaż na moment. Nieważne, czy to szczęście trwa godzinę, minutę czy moment. Najważniejsze,że potrafię nadać mu imię.......Twoje imię."
|
|
|
|
|
|
|
|
Olu zycze powodzenia
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiecie co dziewczyny naprawdę sie starałam ale widze,że to nie odnosi skutków.On nie ma sobie nic do zarzucenia,a do mnie ma ciagle pretensje.Nie chcę go do niczego zmuszać.Zresztą swoim zachowaniem powoli Mnie znechęca.I za każdym razem mysle jak by sie zachowała jego była dziewczyna.Straciłam wiarę Chyba tak musiało byc...
|
|
|
|
|
|
|
|
Szkoda mi Ciebie. Nie zawsze mozemy miec w zyciu to czego pragniemy... Pamietaj zeby być szczesliwą w życiu i sie zastanów czy ten chłopak moze dac Ci to szczęscie... Powodzenia
|
|