|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
gratuluję, pędzicie do przodu z tymi kalkulatorami na moje oko wynik jest prawidłowy, ale dopóki sama nie zajdę to nie będę mogła się obiektywnie wypowiedzieć _________________ pozdrawiam
Renia
|
|
|
|
|
|
|
|
Kalkulator działa prawidłowo Moja przyjaciółka sprawdzała i faktycznie urodziła 4 dni po planowanym terminie, czyli w granicach błędu jakie podaliście Gratulacje _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
sprawdzałam datę na tym kalkulatorze i trochę to wszystko dziwne.I mam rózne terminy.
kalkulator - 5.03.07
pierwsze usg - 20.03.07
ostatnie usg - 1.04.07
i który mam wybrać?
Tak czy inaczej torbę mam spakowaną.Jak wróce po wszystkim to dam znać który termin dzidziuś sobie wybrał.
___________________________
pozdrawiam was. _________________ "Bóg opiekuje się nami przez przyjaciół"
|
|
|
|
|
|
|
|
mrowka bo ustalenie daty porodu jest tylko orientacyjne, za dużo czynników się na nie składa, żeby można było powiedzieć "Pani urodzi 23.03.2007 o godz. 17.00"
a pamiętasz dokładnie pierwszy dzień ostatniej miesiączki?
w każdym razie trzymam kciuki, żeby szybko poszło _________________ Pozdrawiam - Dalia
|
|
|
|
|
|
|
|
Według kalkulatora powinnam urodzić w okolicach 1.04.2007, według mojego lekarza- 15.04.2007, a według usg około 01.05.2007.
Różnica spora, bo aż miesiąc. Ale bardziej jestem skłonna wierzyć w datę ustaloną przez USG. W końcu nie każda z nas ma takie same cykle.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja sprawdziłam na sobie, fakt że moj maluszek już jest ale według kalkulatora wyszła mi data 15.10 a lekarz powiedział z badań usg że urodzę 17.10 a faktycznie urodziłam 25.10 - ja przenosiłam ciąże i miałam wywoływany poród a datę ostatniej miesiączki pamiętam bo po prostu wszystko notuję w maficznym notesiku hihi _________________ Pozdrawiam Kaśka
|
|
|
|
|
|
|
|
Mi kalkulator pokazuje date 01.06.07,lekarz wyznaczyl mi termin na 13.06.07.Az tak duzej rozbieznosci nie ma.
podam Wam sposob liczenia,ktory dokladnie dal mi taka date,ktora wyznaczyl mi lekarz.
Do daty ostatniej miesiaczki dodajesz siedem dni,odejmujesz trzy miesiace(kalendarzowe) i dodajesz jeden rok(kalendarzowy).np.
ostatnia miesiaczka=1 wrzesnia 2006
plus siedem dni=8 wrzesnia 2006
minus trzy miesiace=8 czerwca 2006
plus jeden rok=8 czerwca 2007.
Zgadza sie Wam?
Pozdrawiam. _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
muszelko-mniej więcej według takiego liczenia wychodzi mi data, którą ustalił mi mój lekarz prowadzący..natomiast ten kalkulator tutaj liczy jakoś dziwnie...mam przynajmniej nadzieję, że tak wcześnie jednak nie urodzę.
A co sądzicie o przewidywanym terminie wyliczonym na podstawie pierwszych ruchów dziecka. Zależnie od tego kiedy poczujecie pierwsze ruchy. Ponoć ten moment uważa się za połowę ciąży...no i według tych przewidywań faktycznie kalkulator by się nie mylił. Ale ja nie chcę- ja chcę pod koniec kwietnia. Tak się przynajmniej z maluszkiem umawiam, żeby się za bardzo nie spieszył
|
|
|
|
|
|
|
|
A wiec urodzisz dwa miesiace wczesniej ode mnie
Ja poczulam ruchy dziecka ok. 16-17 tygodnia.Uwazam,ze to wczesnie i ze to mozliwe i niekoniecznie musi to byc polowa ciazy.Wyczytalam,ze pierwsze ruchy dziecka mozna wyczuc miedzy 16 a 20 tyg.Przy pierwszym dziecku poczulam je wlasnie ok. 2o tyg.I wiadomo z rodzeniem roznie bywa Moje pierwsze dzieciatko mialo wyznaczona date na 21 listopada,a urodzilo sie 09 listop.Odeszly mi wody,u Tesciow(jeszcze wtedy przyszlych),karetka i podroz do szpitala(40 km).Wszystko trwalo z 5h i moja cudowna coreczka pojawila sie na swiecie.To bylo cudowne przezycie
Zycze Ci Aldono szczesliwego rozwiazania i radosci z bycia z bycia Mamusia.
Pozdrawiam Ciebie i twoje dzieciatko. _________________ "Kochać to znaczy powstawać...jak mówi jedna pieśń...
Uwierz"
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękuję muszelko1. Widzę, że masz doświadczenie- to może dodaje Ci odwagi i pewności w drugiej ciąży. Ja dopiero się wszystkiego uczę i nawet na początku- gdy czekałam z niecierpliwością na pierwsze ruchy dziecka, to właściwie nie wiedziałam czego się spodziewać. Każdy to opisuje po swojemu- nie musze odczuwać tego tak jak inne kobiety, prawda? No i tak samo z porodem- nie mam pojęcia czego się spodziewać-jak to jest gdy poród się zaczyna. Teraz czasem łapią mnie jakieś skurcze- gdy jestem zmęczona, zdenerwowana itp..ostatnio gdy skończyła mi się No-spa to złapało mnie w nocy i przeraziłam się, że to już "to"...no bo skąd mam wiedzieć czym się różnią takie skurcze od tych porodowych...
No ale zawsze musi być ten pierwszy raz
Pozdrawiam Cię również muszelko i Twojego dzidziusia.
A przy okazji- ile lat ma Twoje pierwsze dziecko? A znasz płeć drugiego dziecka?
|
|