|
|
|
|
|
|
justyna moim zdaniem czekaj spokojnie. Testy z tego co czytalam sa zawodne po co sie tylko stresowac. Poczekaj jeszcze kilka dni, jak @ nie przyjdzie poźniej zrób test,bo jakby co to i tak moze byc zbyt malo tego wyczekiwanego przez nas hormonu. Oczywiscie zrobisz jak sama uwazasz, jak sama poczujesz czy jestes na to gotowa. Ja wiem, jak trudno jest czekac... _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkich
Chyba i to bardzo duże chyba będe mamą
Ostatni okres miałam 22 sierpnia i do dziś go nie dostałam
Robiłam 2 testy ale na nich wykazuje że nie jestem w ciąży.
edytowany: 1 raz | przez Wiesia_Karwowska4 | w dniu: 15-09-2008 17:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Morelka, dzikuska, szkoda że sie nie udało, myslałam, że niebawem bedę składać wam gratulacje... no ale co sę odwlecze to nie uciecze
Beatka 21, tak to już jest na tym świecie, że ciąża to często wpadka, a nie oczekiwane szczęście. Szkoda, że takie dzieciaczki nie mogą mieć rodziców, którzy czekają na nie z utęsknieniem i miłością, a trafiają na mamę i tatę, dla których są problemem, "wypadkiem przy pracy"... Przypomina mi się co powiadał mój nauczuciel historii: "A kto ci powiedział drogie dziecko, że życie jest sprawiedliwe?". To takie prawdziwe
Justyna26, teraz czekamy na dobre wiesci od ciebie. To byłby chyba najpiękniejszy prezent urodzinowy dla twojego mężulka
A ja jestem dziś w nastroju sentymentalnym. W pracy jest dziewczyna w zaawansowanej ciąży, gdzie się nie ruszę widzę kobiety z brzuszkami. Zastanawiam się kiedy do nich dołączę. Moze to głupie, ale odczuwam coś w rodzaju presji wieku. Mam 27 lat, nie chcę urodzić pierwszego dzidziusia mając 30 albo i więcej lat. Niestety ze starankami musimy jeszcze się wstrzymać jakieś 2 miesiące. Dopiero po tym czasie będziemy mogli się przygotować na nowego członka rodziny. Tak to już jest, nie wystarczy chcieć, trzeba jeszcze móc i mieć warunki na poczęcie. Chcę mieć wszystko "poukładane" w moim życiu i dopiero wtedy zajść w ciążę, ale boję się, że nam się nie uda... Sorry dziewczyny za to smęcenie, ale jestem dziś sama i tak mnie nachodzą smutne myśli wieczorową porą
edytowany: 1 raz | przez Margit | w dniu: 15-09-2008 19:53
|
|
|
|
|
|
|
|
Pomidorex
a mogłabyś podać namiary na swoją Panią doktor, bo ja od dawna szukam i jakoś żadnej fajnej znaleźć nie mogę ( a co najważniejsze takiej która się na czymś zna= ostatnio usłyszałam że moja gin już zrobiła wszystko co w jej mocy- tzn. usg i cytologię i zrobiła mi długi wykład na temat klinik leczenia niepłodności i że tam teraz powinnam się udać- masakra, miałam tylko przez tą małpę większego doła)także jak byś mogła to daj proszę znać _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieki Margit chociaz ja na twoim miejscu bym jednak nie odwlekała wszystko samo się układa jesli wymaga tego sytuacja a z tymi staraniami nieraz moze sie przedłuzać czego nikomu nie zyczę ...
Natomiast nie wiem co sie dzieje u mnie zamiast normalnego okresu dostałam jakieś upławy brązowe i to znikome ślady własciwie to jakby juz znikały ... nie wiem co mam myslec o tym .... moze zrobic jutro raniutko teścik ? _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
dzikuska moze zrob test bedziesz juz cos wiedziec.
margit ja tez tak sie czuje, tez odczuwam presje wieku i to nie tylko ja ale i moj maz. Mam skonczone 27 lat (choc wygladam na 17), a moj maz 35. Ja tez nie chce zajsc w ciaze po kilku latach staran, my nie mamy na to czasu. Nie martwilabym sie dgybym miala 20 lat, to wiedzialabym ze predzej czy poźniej bede mala dziecko, ale w tej sytuacji martwimy sie z mezem oboje. Ubieram sie cieplo, zeby nie zachorowac, a jak widze dziewczyny w mini i dekoltach do pasa to az mnie trzesie i boli mnie gardelko . Nigdzie nie zmarzlam nawet, ach jak ja nie lubie zimna, straszny zmarźlak jestem, jak przetrwac te zime... Teraz czuje ze mam mniejsze szanse na fasolke, gorsze odzywianie, mniej owocow i warzyw itp. Ale nic nie moge zrobic, nic, tylko czekac cierpliwie na swoja kolej... _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
|
|
|
|
|
|
|
|
Megi, jasne już podaję namiary na mojego lekarza:
Dr. Pazio (facet, ale naprawdę przesymatyczny - do kobiet już nie chodzę, bo co jedna to mniej kompetentna i niesympatyczna).
tel. 022 841 59 90. Tu jest jego stronka : www.pazio.com.pl/
A tu masz linka do opini on nim w necie : www.znanylekarz.pl/lekarz-17422-stanislaw-pazio-ginekolog-warszawa.php
A poza tym 37 dc i nic ani widu ani słychu @. Tak jak sobie poczytałam i obliczałam, to teoretycznie zapłodnienie mogło być trochę póxniej o ile w ogóle była owulacja. i wtedy testy robiałbym za wcześnie, ale czy jest jakaś szansa, że np. 10 dniu po zapłodnieniu beta by nie wyszła? Niby w necie dziewczyny opisują takie historie, ale jakoś mi się nie chce wierzyć w taki przypadek. No nic, poczekam -jak nie przyjdzie @ do poniedziałku idę do lekarza.
Acha, o presji wieku też coś wiem, ja za 3 tygodnie kończe 29 lat a mój mąż w styczniu 30. ALe dopiero od roku jesteśmy małżeństwem, więc naprawdę wcześniej nie myśleliśmy o tym... No i temepratura ciała nadal 37 C. _________________
edytowany: 1 raz | przez pomidorex | w dniu: 16-09-2008 7:22
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczyny.
Po wczorajszej wizycie u gina mam lekkiego doła. Prawdopodobnie owulacji w tym miesiącu znów nie będzie. Moja owulacja musi być wspomagana farmakologicznie, bo bez lekarstw to mogę czekać tylko na cud. Jutro mam następną wizytę. Dobrze, że doktor chociaż nie zdziera, wczoraj wziął tylko 50 zł, a jutro 30 zł, bo bym chyba zbankrutowała na tych wizytach, których jak zapowiedział będzie co miesiąc kilka.
dzikuska może to dobry znak, jak Ci się nie rozkręci @ to rób teścik. Trzymam kciuki.
pomidorex ja mam nadzieję, że do Ciebie @ już nie przyjdzie. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam co do tych dzeci mają dzeci się zgodzę .No akórat ja jestem przypadkiem bo urodiłam synka wczesznie ale ja tego nie żałuję !!!Odała bym za niego wszystko mieszkałam daleko bo w innym kraju od 6 lat jestesmy rodziną.Ale znam dzewcziny którę urodzily też wczesnie i zostawiły swoję dzeci tak naprawdę pod opieką dziadków ja tego nie rozumniem jak można tak zrobić .I dłatego się zgadzam.No ja już jestem po okresie i jutro idę do lekarza no jestem czekawą co mi powie no i jak tam moja nadżerka.I boli mnie pobrzusze i niewiem dłaczego.Na dworzu jest zimno brbr.Pozdrawiam serdzcznie.
|
|