|
|
|
|
|
|
Z tego co pamiętam to Paulina chyba wyjechała na urlopik.tyle tu nas jest, ze czasem można się zagubić z tym plamieniem to też myslę sobie, że nic strasznego.ja mam 24 dc chyba ( jejku gdzieś zagubił się mój kalendarzyk)Dziś mój kochany tak ładnie mnie obudził i odrazu chumorek mam lepszy _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Tak, Paulina wyjechała tylko nie pamiętam kiedy mówiła że wraca. Na pewno jak już będzie to się odezwie, nie martwcie się.
KasiaGW, co do tych plamień to Justyna26 ma racje...mi czasem też się zdarza, bardzo rzadko ale jednak ale to tylko "wina" naszej intensywności więc nie ma się czym martwić Kasiu swoją drogą to poproś ukochanego by częściej budził Cię w ten sposób skoro później tryskasz takim dobrym humorkiem _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Serenity chyba własnie o to go poproszę tylko zazwyczaj nie ma na to czasu. a dzis nocka więc mogliśmy sobie pozwolić na dłuższe wylegiwanie się w wyrku.własnie dostałam telefon od koleżanki która we wrześniu będzie rodzić.jutro do mnie przyjeżdża.abym była silna _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Naomi26, ostatnio o mierzeniu temeratury była u nas mowa na forum...przełącz sobie na 669 stronkę a wszystko przeczytasz co pisała inka25. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
NO i jeszce jedno mam pytanko, czy mozna jeszcze przed okresem stwierdzic, czy jest sie w ciazy. Znalazlam nawet testy ktore niby bardzo wczesna ciaze sa w stanie wykryc. Ale czy wicie dokladnie od kiedy ciaza jest wykrywalna Czytalam, ze jezeli sprawdza sie przed termoniwym okres to test nalezy zrobic rano z pierwszym moczem. Natomiast jezeli sprawdza sie juz po terminie przywidywalnego okresu to mozna robic test o kazdej porze dnia
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny, i prosze o odpowiedz _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Naomi26, niby są takie testy o których piszesz ale dla mnie to zwykła bzdura i ja bym nie polecała bawić się w takie rzeczy. Tylko niepotrzebny stres. Przecież wiadomo, że na samym początku ciąży jeszcze bardzo wczesnej, poziom hormonu hcg jest bardzo, bardzo słaby i często tak jest, że już w dniu po spodziewanym okresie test dalej nie pokazuje poprawnego wyniku. Dlatego odradzałabym robienie po kilku dniach po stosunku jednak zrobisz jak zechcesz. Niestety my kobiety jesteśmy skazane na cierpliwość _________________
edytowany: 1 raz | przez Serenity | w dniu: 24-07-2008 14:15
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja też czytałam, że można zrobić test na kilka dni przed spodziewanym okresem - z porannego siusiu (w ulotce przy teście ciążowym). Ale nie wierzyłabym za bardzo takim testom. Moim zdaniem to za wcześnie.
Jakoś nigdy wcześniej nie przywiązywałam wagi do objawów występujących przed @. Wiedziałam tylko, że na tydzień, czasem trochę więcej strasznie bolały mnie piersi i że gdzies tam w środku cyklu miałam bardziej mokro niż zwykle.
A szkoda, że tego nie zapisywałam bo teraz ta wiedza by mi się przydała. Licząc dni płodne na kalendarzyku, wychodziło, że dni płodne miałam w ostatni weekend, a tu nagle dziś mam jakoś tak dziwnie mokro. No i już powinny zacząć boleć mnie piersi, a jeszcze są cicho. Chyba muszę dziś trochę się pomiętościć z moim "mężem" . _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej dziewczyny!!!
Mamunia- serdeczne gratulacje, jak Ci się to udało pisz szybko:-)
U mnie przyszedł po dobrym nastroju w czasie urlopu gorszy. Wróciłam do pracy , wszystko wskazuje na to , że @ tuż, tuż i nie wytrzymałam, dziś zrobiłam test. Niemogłam spać i zrobiłam go juz o 5 rano:-)Wynik- jedne krecha.Wiem, że zrobiłam go trochę za wcześnie i żałuję tego bo zepsułam tylko sobie dzień i przy okazji mężowi a jak przyjdzie @ też na pewno swoje przejdę więc podwójny sters.
A tam szkoda pisać!!!
Jednak po porannym rozczarowaniu szybciutko zaczęłam działać i zapisałam się do gin. innego niż dotychczas , podobno bardzo dobry. Chcę zrobić wszystkie badania i wtedy będę spokojna. A czekanie do roku to dla mnie zadługo. _________________
edytowany: 1 raz | przez Królewna | w dniu: 24-07-2008 14:34
|
|
|
|
|
|
|
|
Gagatko, co do tych dni płodnych to mi na przykład wczoraj jak sobie leżeliśmy wieczorkiem z mężem i oglądaliśmy filmik, nagle zrobiło się tak mokro, że wręcz wylało się ze mnie. Więc patrzę a tu pełno śluzu i to takiego rozciągliwego, którego nigdy aż tyle wcześniej u siebie nie zaobserwowałam. To później sprawdziłam w kalendarzu który to mój dc i dopiero 8 czy 9 więc to istna paranoja jakaś by była jakby to miały już się zacząć te dni płodne. Za przeproszeniem to wszystko jest o dupę potłuc. Nie mam zamiaru gdzieś o tym czytać a tym bardziej zastanawiać godzinami co to a tamto znaczy. Mam gdzieś te niby sprawdzone metody. Co ma być tak będzie i już! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale my tak bardzo chcemy zobaczyc te dwie kreski, ze zadreczamy siebie i naszych facetow. Ale niestety inaczej sie nieda _________________
|
|