|
|
|
|
|
|
Masz rację Genesis. Już bardziej rozumiem aborcję kiedy dziecko jest z gwałtu bo jednak to ciężkie i bolesna przeżycie z którym trudno sobie poradzić, ale kiedy jakaś idiotka się puszcza nie myśląc o konsekwencjach a potem odbiera życie niewinnemu dziecku to mnie szlak trafia - jej powinni życie odebrać i byłby problem z głowy.
"inkubatorem dla nikogo nie będzie" - a jak dawała dupy to pomyśleć nie mogła ze nie chce dzieci? Bo tak trudno podwiązać jajowody i mieć spokój...
Takiej bym nigdy pieniędzy nie pożyczyła... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Serenity ja nie mam tyle cierpliwości, ale wizyte mam dopiero za 2 tygodnie, wczesniej nie ma miejsc. A przez telefon nie da rady, gin powiedział, ze chce to zobaczyc na spokojnie w czasie wizyty. Wiec na razie mam tyko neta i Was.
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć Dziewczyny...
Anka1980 gratuluję z całego serduszka. Mam nadzieję, że zapoczatkujesz falę zafasolkowywania .
Osobiście spodziewam się @ albo dziś albo jutro - z naciskiem na jutro. Coś mi się wydaje, że jednak dostanę bo strasznie bolały mnie ostatanio piersi a teraz jakoś to przeszło.
Wydaje się Wam, że prawda jest to co niektóre mówią, że jak się zajdzie w ciąże to się to jakoś czuje? Że kobieta wie - że to to?
Ale postanowiłam, że nie będę narazie kupować testu, bo jak kupię to pewnie z ciekawości zrobię jutro z samego rana... Jak nie będę miała to przynamniej piątku nie będę miała takiego smutnego. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Kasiu25, mam nadzieję, że szybko zlecą te 2 tygodnie. Choć sama wiem, że jak się na coś szczególnie czeka to czas wlecze się niemiłosiernie
Gagatka, wydaje mi się, że rzeczywiście niektóre kobiety po prostu to czują, że są już w ciąży. Myślę, że to wynika z dobrej obserwacji swojego ciała. Niekiedy mówi się o tzw. przeczuciu, które kobiet ponoć nie zawodzi
A tak poza tematem... ale dziś okropny skwar na dworku
U mnie ma być 35 stopni w cieniu, więc nie wiem jak to przeżyje. Chociaż urodziłam się w czerwcu to nie lubię upałów. Wolę klimat umiarkowany, tak 22 stopnie max _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wpadłam na chwilę.
Ania gratulacje!!!! super że ci się udało. Dbaj o fasolkę! i wyślij nam ciążowe wiruski
Ja się nie odzywam bo na razie do sierpnia się wstrzymujemy ze względu na wylot na urlop. ale na urlopie już się zabieramy do dzieła _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam w ten wspaniały gorący poranek (nareszcie i umnie pojawiło się słoneczko). U mnie 28dc i jutro powinien przyjść @ więc czekam sobie spokojnie. Piersi mam nabrzmiałe i lekko bolą więc @ jest już w drodze i pewnie zawita u mnie jutro jak w zegarku.
Narazie staram się tym nie przejmować i myśleć pozytywnie. Co ma być to będzie. Jak przyjdzie moja kolej to i ja będe mamusią. _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
|
|
|
|
|
|
|
|
Megan_22 - ja trzymam z całej siły za Ciebie kciuki, by się udało.
U mnie tez upał, chociaż w biurze przyjemny chlodek (i to bez klimatyzacji) - nawet w marynarce siedzę.
Coś się dziś średnio czuję. Jakieś nieprzyjemne uczucie - ni to mnie mdli ni to nie mdli. Dziwne to. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Gagatko, czekasz na @, a moze nawiedzi Cie cos innego??? trzymam kciuki!
Megan, Tobie zycze tego samego.
My z mezem zaczynamy dzis kolejna runde staran. To juz trzeci miesiac, jak probujemy. Trzymajcie za nas kciuki kochane!
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczyny.
U mnie 28 dc i już wiem, ze nic z tego bo wczoraj zrobiłam test. Ale na szczęscie mam w końcu leki na tą obrzydliwą chorobę. A za 12 dni idę do gina na bardziej szczegółowe badania.
Do wczorajszego nieudanego dnia muszę zaliczyć to, że ze schodów spadłam i teraz muszę chodzić z usztywnionym palcem serdecznym w prawej ręcę.
Megan i gagatka trzymam kciuki żeby Wam się udało. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczynki ja tez niedługo bede sie testowac - w niedziele lub w poniedziałek. Dzis mam 23 dc, ale zadnej nadziei na ciążę z tego cyklu, skoro plemniczki mojego męża są na razie za wolne. Poza tym zero objawów. Nawet nie wiem czy owu była w tym miechu bo nie miałam monitoringu.... Załamka. W sumie to test robie tylko po to zeby z czystym sumieniem odstawic luteine i dostac kolejna @.
edytowany: 1 raz | przez kasik25 | w dniu: 03-07-2008 10:19
|
|
|
|
|
|
|
|
Magdziu25, mam nadzieję, że zbytnio się nie poturbowałaś i skończyło się tylko na tym paluszku.
Moja koleżanka też chodziła z usztywnionym tylko z środkowym więc wyglądało to komicznie, tym bardziej, że miała dość duży opatrunek.
A co do "wypadków schodowych" to niedawno też się strasznie spieszyłam i spadłam z końcowych 3 schodków i poleciałam jak długa. Myślałam, że sobie skręciłam kostkę bo nie mogłam przez chwilę ruszyć stopą. Na szczęście tylko lekko sobie naderwałam i ból przeszedł za jakieś 3 dni. _________________
|
|