|
|
|
|
|
|
paulina dzięki za odpowiedz no i życze owocnych starań,
genesis byłam kiedyś w podobnej sytuacji z tym że u mnie ten krwotok zaczął sie w 7 dc i ja to sobie trochę poleżałam w szpitalu bo hemoglobinę miałam 7,9 i dawali mi kroplówki i dwa woreczki krwi bo tyle ze mnie tego uszło, ale to nie było poronienie choć tez tak sobie wtedy pomyślałam , dziwne to jest ale sie zdaża tylko czemu akurat nam _________________
edytowany: 1 raz | przez mała 26 | w dniu: 29-06-2008 18:31
|
|
|
|
|
|
|
|
nawiązując do tych kobiet w ciąży pamietam ze jak wychodziłam z testem z apteki przecięła mi droge ciężarna wtedy pomyślałam że się udało bo to jakiś znak więc moze dobrze że wam się śnią _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzięki Dziewczyny:)
a dzisiaj były chrzciny bliźniaków mojej przyjaciółki i byłam mamą chrzestną Śliczne te maluszki i takie spokojne.
Potem już w domu pomagałam karmić swojego chrześniaczka i tak myślałam że byłoby cudnie mieć już takie swoje maleństwo.
ech...doczekamy sie kiedyś dziewczyny zobaczycie
Na razie ide oglądać mecz bo dzisiaj finał i kibicuje Hiszpanii od początku _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
mala 26 Ja sobie od razu pomyslałam o poronieniu...
Lekarz który był na dyżurze i który mnie przyjmował był dosłownie wściekły że go wezwano...
Kompletnie nic mi nie mówił, tylko napisał na karcie co mają mi podać i sobie poszedł...
Rano przyszedł, zbadał i powiedział że mam do domu iść...
A jak się zapytałam skąd te krwawienie to powiedział że to właśnie opóźnione nasilone krwawienie miesiączkowe...
Powiedziałam mu że okres miałam ale praktycznie tylko jednodniowy a on do mnie że pewnie liczyć nie umiem i że to był okres... Przez całe zycie nie miałam czegos takiego aby się ze mnie normalnie lało.
I tyle się dowiedziałam... _________________
edytowany: 1 raz | przez Genesis | w dniu: 29-06-2008 18:52
|
|
|
|
|
|
|
|
A ja wróciłam niedawno z imieniz znajomego.nietknełam ani kropli alkoholu, tak na wszelki wypadek, pozatym niemiałam nawet ochoty.Jutro rano w pracy zrobię kolejny test.jeśli wyjdzie negatywnie pojadę na badanie krwi.piersi bolą jakby mniej, ale jak zdejmę biustonosz jest masakra.zmierzyłąm temperaturkę ciała i troszkę się zdziwiłam bo podskoczyła 37,5 więc coś się dzieje, tylko niewiem co.wziełam lusterko i mam tam biało.pełno białego śluzu i wydaje mi się, ze szyjka macicy jest bardzo nisko.a ten śluz jest taki dziwny, jeszcze takiego niemiałam, nieumiem go opisać.to napewno nie żaden stan grzybiczy bo wtedy jest taki serowaty a teraz taki gładki.weszłam do wanny i zrobiło mi się niedobrze.boję się kobietki.bardzo bym chciała, żeby to była dzidzia, i chyba nic sobie niewkręcam.jeśli to nie figle hormonów to niewiem.dziś mam 34 d.c.zero objawów okresowych oprócz odbijania.jak byliśmy u znajomych to aż mi wstyd było.bo to tak solidnie brzmi jutro wam napewno napiszę co i jak.a jeśli to nie dzidzia to muszę się umówić z lekarzem na wizytę,niech mi da skierowanie na jakieś badania.buziaki i kolorkowych snów. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Genesis ja jak zobaczyłam na pogotowiu lekarza, który miał mnie zbadać to się przeżegnałam, potem jeszcze ta zdziwona pielęgniarka, która musiała za mną wytrzeć pół podłogi w zabiegówce, i wózek na którym mnie wieżli, br.. normalnie szok, i też mi się to zdażyło pierwszy raz i mam nadzieję że ostatni, a tak normalnie to @ miałam czasem nawet dwa tygodnie ale nigdy takiego zalewu, po porodzie brałam tabsy to @ trwał tydzień a jak odstawiłam to doczekałam się @ po trzech miesiącach i ku mojemu zdzwieniu trwał tylko trzy dni, także nie rozumiem wogóle mojego organizmu i zazdroszcze wszystkim kobitkom które czekają na dzień kiedy ma przyjść, bo ja nie czekam u mnie @ to wielka niewiadoma i ani tu wyliczyć dni płodne ani nie wiadomo kiedy test zrobić _________________
edytowany: 3 razy | przez mała 26 | ostatnio w dniu: 29-06-2008 20:14
|
|
|
|
|
|
|
|
a KasiaGW jakbyś wiedziała co to jest ten biały sluz to napisz bo ja mam to samo i nie wiem też wiem że to nie grzybica bo często ją przechodziłam ostatnio a te upławy sa zupełnie inne nic mnie nie swędzi i nie piecze tylko jakby mleko wyciekało _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
no ze mnie to zabardzo niewycieka.tak jakby siedzi w środku wiem śmiesznie to brzmi.ide lulu.jutro na 6 do pracy a ja siedzę w najlepsze.a jeszcze prasowanko.dobranoc :* _________________
edytowany: 1 raz | przez KasiaGW | w dniu: 29-06-2008 21:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Mamunia*31 - Hiszpania wygrała! My też wygramy ten mecz i będziemy mamuśkami. Będziesz miała swoje, śliczne istotki. Każda z nas będzie je miała.
Co do krwotoków ... Ja też miałam 3. okres wstecz, który był raczej krwotokiem jednodniowym. Potem 2. okres wstecz delikatne plamienie, z którym byłam u lekarza i przepisano mi luteinę. Teraz z luteiną mam tylko plamienie. Nie wiem, co to ma znaczyć, ale lekarz nie stwierdził poronienia ani ciąży.
|
|
|
|
|
|
|
|
No i zaczął się kolejny dzień :)Urlopik, więc chociaż można sobie pospać dłużej,ale już tak się wciągnęłam w to forum więc od razu odpaliłam kompa
KasiuGW trzymam kciuki i mam nadzieję że już dzisiaj dostaniemy od ciebie dobrą wiadomość
Tak naprawdę to teraz jak każda z nas stara się o swojego dzidziusia to jakoś dla nas rozmnożyły się te ciężarne kobiety.Gdzie się człowiek nie oglądnie tam kobieta z brzuszkiem ale cóż to po pierwsze nasze nastawienie i wyczulenie a po drugie przyszło lato i nie nosi się już kurtek i grubych swetrów.Mam tylko nadzieję że wszystkie już za rok o tej porze będziemy mamuśkami albo będziemy mogły dumnie nosić swój DUŻY brzuszek;) _________________ "O tym, kim jesteśmy,decyduje jakość naszych związków z innymi"
|
|
|
|
|
|
|
|
KasiuGW daj znać jak tylko zrobisz test. U mnie 25dc i jak narazie lekko pobolewają mnie piersi więc pewnie jak zwykle się nie udało i @ tuż tuż. Nie mogłam się doczekać i w sobote 23dc zrobiłam sobie test i jak zwykle była jedna wredna gruba krecha. KasiuGW co do tego białego śluzu gładkiego to ja również mam to samo i nie wiem ani co to jest ani czym to jest spowodowane.
Po weekendowej imprezie rodzinnej ponownie się troszke podłamałam bo w rodzinie kolejną cieżarną mamy Niby się ciesze ale ze szczęścia kuzynki ale wolałabym na jej miejscu być ja. A tak musiałam poraz kolejny wysłuchać pytań w stylu "a kiedy wy? " I tu muszę pochwalić mojego męża bo zachował się jak rycerz i odpowiedział że my się bardzo staramy a przez ich głupie i dociekliwe gadanie nic nam nie wychodzi. Wygarnął im że sprawiają mi przykrość a rodzina nie powinna tak robić. Zapadła cisza na jakieś 5-6 minut ale do końca imprezy nikt nawet nie wspomniał ani o dzieciach ani o ciąży. Mam nadzieje że to ich nauczy nie wypytwać więcej o nie swoje sprawy. _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
edytowany: 1 raz | przez megan_22 | w dniu: 30-06-2008 8:54
|
|