|
|
|
|
|
|
Witam Kochane babeczki, u mnie smutaskowo bo Mis mój kochany wyjechał @ sobie nadal płynie choć bez rewelacji, a jak mężuś wróci to będziemy się słodko witać, bez stresu, po mojej obronie pracy...ech
Kochane kobiety i nie przejmujcie sie tym wypływaniem nasionek:) to co ma dotrzeć do celu to dotrze, nawet jeśli byście się kochały na stojąco pod prysznicem,
ja przy pierwszej mojej kochanej "wpadeczce" stosowałam różne sposoby, po pierwsze miały być dni niepłodne, po drugie partner nie skończył we mnie tylko długo po wyjściu - na mnie i od razu poszłam się umyć, więc nawet podejrzeń nie miałam że mogłam zajść, tym bardziej że zero objawów, mdłości ani tycia i skąpa @ ciągle była, 2,5 miesiąca nie wiedziałam o dzidzi, a w tym czasie była praca po nocach, imprezy, niedojadanie, niedosypianie, drineczki, przeprowadzka więc dźwiganie klamotów różnych, zero badań jakichkolwiek, a potem z duszą na ramieniu po wyniki chodziłam I okazało się że nawet rtg w pierwszym miesiącu nie zaszkodziło dzidzi, a to już chyba dziwne trochę.
I czy to były warunki na utrzymanie dzidzi?? Bozia tak zaplanowała i tak miało być, więc ja tylko w to wierzę, że wszystko jest nam przeznaczone i zapisane i przyjdzie do nas kiedy będzie na to pora
To takie "słowo na niedzielę" wszystko w rękach Bozi a my chyba tylko modląc sie możemy mieć na to wpływ
No to miłego dzionka idę ogarnąć trochę chatkę, chociaż mężuś i tak wczoraj sporo zrobił, żebym dzisiaj miała mniej Kochany mój _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczyny.
U mnie 16 dc. Swoją drogą, wiem który dzień cyklu ale jaką mamy dziś datę to się muszę zastanawiać Mam strasznie nerwowy dzień bo ta wywłoka nie daje za wygraną, pisze, wydzwania i nic do niej nie dociera. a ja się zastanawiam co ta waryjatka jeszcze wymyśli. Nawet straszy męża, że do mnie zadzwoni. On jej mówi żeby dzwoniła, ja też tego chcę. To by sobie posłuchała. Ale chyba jej odwagi brakuje. Mąż mówi, żebym się nie denerwowała, ale jak tu się nie denerwować. Przy takim stresie to ja nigdy nie zajdę w tą ciąże. Może faktycznie lepiej się kretynką nie przejmować. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
KasiuGW! Zycze milej nocy I duuuuuuuuuuzo ryb
Justynkolelas! Ciesze sie ze o mnie oamietasz. jak widzisz nadal tu jestem Dzis mam 5dc i 2 cykl stymulowany. Co miesiac mam nadzieje ze to bedzie juz ten ostatni raz........Super, ze sie dobrze czujesz. Pozdrawiam!
Mamuniu31! Dzieki za homilie Ja tez uwazam, ze co ma byc to bedzie wszystko zalezy od Boga i trzeba czekac.
Magdzia25! Szkoda stresu! Daj sobie spokoj, mysl o sobie i o tym zebys byla jak najlepiej przygotowana do ciazy! _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
Mamuniu31, co prawda to prawda, choć jakiś święty powiedział "..rób tak, jakby wszystko zależało od Ciebie, ale pamiętaj, że wszystko zależy od Boga." . Myślę, że każda z nas, tak się stara, by nie mogła sobie nic zarzucić (jakby co "wina", będzie tylko po jednej stronie ).
Magdziu25, uważam, że w twojej sytuacji trudno się nie stresować (bardzo współczuję... choć jestem tu nowa, śledzę twój problem od poczatku i trzymam kciuki). Powinnaś jednak spróbować nabrać dystansu, ale broń Boże nie zapominać o sprawie i trzymać rękę na pulsie. Poproś męża o jej nr telefonu (profilaktycznie). Jemu to też da myślenia i może będzie bardziej konsekwentny w deklaracjach i działaniu. Rozmawiaj z mężem o przyszłości... niech zacznie o tą przyszłość zabiegać. Wierzę, że Wam się uda, naprawdę
|
|
|
|
|
|
|
|
Magdzia25 - raz za czas zaglądam na Wasz watek (mimo, że jeszcze nie staramy się o dzidziusia) i nigdy się nie wypowiadam, ale tym razem muszę coś napisać Podziwiam Cię za to, że miałaś odwagę dać mężowi szansę, że nie postanowiłaś za karę skazać jego (i siebie) na cierpienie, że nie uniosłaś się dumą i nie odrzuciłaś mimo, że go kochasz Wiele kobiet zacięcie postanawia nie wybaczać i nie próbować naprawiać związku i krzywdzi same siebie - to bardzo smutne. To co zrobił jest straszne i nigdy nie może się powtórzyć, ale niestety czasami ludzie się gubią i postępują źle a nie każdy potrafi wybaczyć i pokonać 'żądzę zemsty'.
Tak więc podziwiam Cię i życzę Ci, żeby Twoje problemy się rozwiązały.
A jeżeli Twojego męża już nie ciągnie do tej kobiety, to w żaden sposób Wam nie zagrozi cokolwiek by nie robiła czy ile razy by wydzwaniała. Ważni jesteście tylko Wy i to żeby Wam się udało wyjść z kryzysu i mieć upragnionego dzidziusia
A jak ona będzie Was nadal gnębić, to możecie ją oskarżyć o nękanie i zawiadomić policję - na szczęście nawet w naszym kraju nie można bezkarnie komuś zatruwać życia.
Życzę powodzenia w staraniach Tobie i wszystkim innym Kobietkom z tego wątku
P.S.: Żaba - pamiętaj, że obiecałaś nam (wiesz gdzie) zdjęcia _________________
edytowany: 1 raz | przez Iśka | w dniu: 21-06-2008 16:19
|
|
|
|
|
|
|
|
Miałam jakąś dziwną @ teraz...
Chyba jeszcze nigdy takiej nie miałam...
W pierwszy dzień były to jakieś brązowe upławy, w drugi taki już normalny okres ale w trzeci już mi się @ skończyła _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczyny.
Pewnie dziś bedzie tu spokojnie, bo wszystkie na pewno spędzacie niedzielę z mężami. Ja siedzę sama w domku, bo mąż niestety w pracy, ale zamierzam to wykorzystać i się trochę poopalać, bo piękne słonko od samego rana.
Paulina, Iśka, Szept dzięki za słowa wsparcia, postanowiłam się nią tak nie przejmować, bo sama siebie krzywdze i ona pewnie o tym wie i dąży do tego żeby mi jak najwięcej życie zatruć, więc wrzucam na luz. Zobaczymy jak długo to potrwa i kiedy znów dam się wyprowadzić z równowagi. No ale będę się starać.
Genesis ja nigdy tak nie miałam, więc nie wiem, ale może jakieś stresy w ostatnim czasie przechodziłaś i może to wynik tego. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Genesis ja też ostatnio miałam taką @ dosłownie jeden dzień i byłam u gina i powiedział że to był okres .
Dziewczyny w którym dc robi się HSG bo jedziemy na wczasy i boimy się że może wypaść ten termin akurat gdy nas nie będzie!!!
edytowany: 1 raz | przez justynaa276 | w dniu: 22-06-2008 8:39
|
|
|
|
|
|
|
|
Justyno, chodzi Ci o droznosc jajowodow? Robi sie zaraz po okresie. ja robilam chyba w 10 dc.
Magdziu25! Moj maz tez w pracy, ja siedze w domku i odpoczywam. Opalac mi sie nie chce, zreszta na balkonie jest za goraco. Ale na 17.30 idziemy do mojej siory na 18, bo moj maz nie mogl sie doczekac kiedy upije szwagierke A ja bede kierowca, wiec bede patrzec Wole nie pic jak zazywam Femare.
Ja mam za okres juz 6 dzien i przez 2 pewnie jeszcze mnie nie opusci. _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
ja też siedzę sama w domu bo mój mąż ma w niedzielę 1 zmianęjuż nie mogę się doczekać jego powrotujest mi smutno i opalać też mi się nie chce bo jest upał
|
|
|
|
|
|
|
|
w tym cyklu dokładnie wiedziałam kiedy płodne dni bo miałam monitoring był bardzo ładny pęcherzyk gin powiedział że jestem stworzona do rodzenia ale no właśnie w polu widzenia w śluzie szyjkowym po stosunku 2 godziny były tylko 2 plemniczki z jego miny wnioskowałam że nie jest dobrze mówił coś o inseminacji nie wiem co mam robić czy czekać i próbować naturalnie czy spróbować tej inseminacji chyba coś nie tak z tymi plemniczkami jednak tak czułam niby gin gdy zobaczył wyniki męża stwierdził że wszystko ok a potem po stosunku pod mikroskopem było ich tak mało
Teraz kochamy się na maxa a potem czekam na okres w czasie @ mamy brać Azitro 1 x 1 przez 3 dni oboje a po @ ja Pimafucin 1X1 przez 3dni i tel w czasie @ do HSG po @ mój mąż ma zrobić jeszcze raz badanie nasienia
Oprócz tego w 27 dc ma zrobić CRP , progesteron i prolaktynę
Tak więc ma 2 tygodnie oczekiwania , jadę też na urlop bo przecież można zwariować wczoraj miałam urodziny było nawet miło nikt nie mówił o dzieciach i dobrze bo nie wiem czy bym to wytrzymała zwłaszcza że rano płakałam jak bóbr bo byłam taka nieszczęśliwa i to w dniu swoich urodzinek rodzina napewno wyczuwa że coś nam nie wychodzi i nie już nie pytają na szczęście
|
|