|
|
|
|
|
|
witaj Martusia dzieki za odpowiedz.wlasnie przeczytalam,ze ty spodziewasz sie dziecka serdecznie gratuluje wiesz ja sie chyba rzeczywiscie sama troche blokuje obawami co bedzie jesli teraz znowu nas to spotka...... .....ale z innej calkiem strony ciesze sie ze jakos w miare pozbieralam sie po tamtym zdarzeniu.nie zazdrosze innym kobietom,ktore spodziewaja sie dzidziusia :)ciesze sie z nimi:) teraz moja siostra tez jest w ciazy i juz sie nie moge doczekac tej kruszynki w naszej rodzinie i tego ze bede ciocia pozdrawim _________________ na zawsze w moim sercu-tylko Ty Kochanie!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Glpi debil!!!Ten lekarz radze zmienic...poszla przez przypadek myslala ze jest chora bo miala nudnosci podwyzszona temperature i cos tam jeszcze...poprostu jej organizm za malo hormonu wytwarzal i dostala leki na to....Krwawienie do 3 4 miesiaca czesto sie zdaza!!!!!!Nie de3nerwuje sie!!!Radze pojsc do innego lekarza!!!!
Dziekuje!!!Rowniez pozdrawiam!!!!Tez juz na podtrzymaniu bylam i mamy konflikt serologiczny nie ma dnia zebym nie bala sie o moje malenswo!!!!Dlatego rozumiem....Mialam przyjaciolke ktora poronila i po 8 miesiacach dopiero zaszla mimo staran!!!Cierpliwie staraj sie uda sie !!!!Jak mi sie udalo to i tobie sie uda!!! _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Jolu nie martw się i niedenerwuj weselem. Wszystko zastanie zapięte na ostatni guzik.Ja na swoje wesele wynajełam firmę która wszystkim się zajeła - byłam z niej bardzo zadowolona i miałam wolny czas dla siebie.Zobaczysz będziesz ten dzień wspominać z uśmiechem.Życze powodzenia na nowej drodze życia.
anialondyn moja siostra też jest w ciązy (to już trzecie z kolei jej dziecko)i bardzo się z tego cieszę bo znów świat stanie na głowie i będzie się kręcił wokół nowego członka rodziny, choć troszkę mi smutno, że to nie moja rodzina się powiększy.
Martuś już nie mogę się doczekać jutra jak poczytam sobie o twojej wizycie u lekarza.Napewno wszystko będzie ok.
Dziewczyny chyba zwariowałam - zastanawiam się nad rozpoczęciem studiów!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Dlaczego zwariowalas!!!???to swietny pomysl skoro czujesz taka potrzebe!!!!Sama satysfakcja itd Gusiu dzieki napewno jutro opowiem wszystko !!!!Dzis chyba tez 1 raz uslysze bicie serca dziubkka!!!!UUUU Siedze3 jak na szpili!!!Mam nadzieje ze bedzie ok... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Martuś, potrzebę pójścia na studia to czułam jak byłam młodsza. Niestety brak kasy przeważył. Teraz wydaje mi sie że jestem za stara - mam 26 lat-i niewiem czy sobie poradzę.Ale co tam warto spróbować.
|
|
|
|
|
|
|
|
gusia ja to rozumiem ja swoje przerwalam bo musialam isc do pracy teraz tez zaluje....dasz rade na pewno i jaka Stara!!!!!W koncu o wiele starrsi sie doksztalcaja ... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
gusia brawo,
za stara nie jestes, moja mama w tym roku sie bronila, i jest ok, wiec ty tez dasz rade,
dziewczyny dzieki za zyczenia,
pewnie macie racje, i bedzie dobrze.
|
|
|
|
|
|
|
|
dziewczyny jest zle moje malenstwo ma zaledwie 13,3 mm i jest o wiele za male jak na 9 tydzien mam sie zglosic za 2 tygodnie bo albo ciaza jest martwa jesli nie urosnie to na wyczyszczenie albo znaczy to ze pozniej zaSZLAM, co jest nie mozliwe, bo ozn by to 3 tygodnie pozniej ,a ja mialam regularne okresy i nie wchodzi taka opcja.Albo dziecko jest chore...Jestem u kresu wytrzymalosci!!! _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Martuś, przestań tak mówić - ciąża martwa albo dziecko chore!!!
Spokojnie zobaczysz że jak za dwa tygodnie pójdziesz na kontrol to dzidziuś będzie już większy i wszystko będzie ok.
Moja kuzynka jak była w ciązy z pierwszym dzieckiem to dużo pracowała fizycznie (ciąża jej nie przeszkadzała, czuła się dobrze)i miała trochę kłopotów rodzinnych przez co bardzo się denerwowała.Na pewnwj wizycie u lekarza też usłyszała że dzidzia nie rośnie i że może być coś nie tak. Lekarz zalecił jej odpoczynek i przedewszystkim jak najmniej(a najlepiej wogóle)się denerwować i bez stresowo żyć.Pomogło - poszła wreszcie na L4 w pracy,a co do kłopotów rodzinnych to musiała się przestać przejmować wszystkim, choć niezawsze jej się to udawało - terapia ta pomogła.
Spróbuj się wyluzować (choć wiem że to musi być trudne, ja pewnie odchodziłabym od zmysłów tak jak ty)i myśl pozytywnie, a zobaczysz że się wszystko dobrze ułoży.Pamiętaj o uśmiechu na twarzy!
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieki gusia!!!!jak ja bym bardzo chciala zeby bylo tak jak mowisz....Wczoraj zanosilam sie od lez rodzina mysli ze wszystko jest ok ale ja tylko wam tu mowie cala prawde bo kto mnie tak zrozumie jak nie wy kochane dziewczyny!!!!!!Wiem staram sie wlewac te pozytywne mysli do glowy i nie stresowac sie , bo to szkodzi dzidzi, ale to naprawde ciezko przychodzi.czy to mozliwe zeby w 9 tygodniu a nawet 9,5 dzidzia byla tak mala?Tak sie o nia boje!!!!!Przespalabym najlepiej te dwa tygodnie do 12.09 _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Martuś, skarbeczku nasz:
ja sie na tych sprawach nieznam, ale na przysłowiowy "chłopski rozum"to jeśli niebyłoby możliwe aby dzidzia była tak malutka w tym czasie to po co kazałaby ci lekarka czekać te 2 tygodnie?Powiedziałaby abyś np. przyszła za tydzień albo od razu na wyczyszczenie - co nie daj Boże.Widocznie tak sie zdarza że dzidziuś w poczatkowych tygodniach może nie przybierać na wadze, albo bardzo mało przybiera - i tak jest w twoim przypadku na pewno.Grunt to pozytywne myślenie.Zobaczysz 2 tygodnie mine szybciutko i dowiesz się że z dzidziusiem wszystko ok!
|
|