Kobiecy Katalog

 Baza kalorii

Kalendarz dni płodnych (2)

Witajcie.
Gosiaczek trzymaj się będzie dobrze.
Megan, może trzeba było udać sie do pobliskiego szpitala i powiedzieć że jest możliwość że zaszłaś w ciążę i chwycił Cię ostry ból to może zrobiliby usg i byłabyś spokojniejsza. Mam nadzieję że wszystko będzie dobrze.
A u mnie dziewczynki 3 dzień cyklu dziś, więc nie jestem w ciąży. Wczoraj rano jak poszłam do toalety to wyleciał ze mnie taki czop jakby pocięta na kawałki zużyta guma do żucia i było to takie brudne ale dalej już leciała normalna krew. Dziwne też jest to że piersi nadal mnie bolą. Wogóle to miałam brać ten lek na zbicie prolaktyny, ale stwierdziłam że dopiero jak odbierzemy mieszkanko bo wtedy nie będę się stresować, ale coś mnie tknęło i kupiłam sobie taki lek ziołowy "castagnus" (reguluje cykle miesiączkowe i delikatnie obniża prolaktynę) i chę zobaczyć co z tego wyjdzie.
Wiecie co nawet się nie załamałam że @ przyszła, jak któraś z dziewczyn powiedziała już tak nie myślę, tak troche mi wszystko jedno, co ma być to będzie
_________________

dziewczyny dziękuje za słowa otuchy...

dziś jade o 19.45 prywatnie do lekarza do innego miasta... jeśli on potwierdzi że nie ma zarodka to będzie wszystko jasne.. i w środe pójde przygotowana wiecie jak jest mi ciężko.. w piątek mam urodziny.... i taka sytuacja.. straszne naprawde jest mi tak ciężko... a jak póżniej będzie mi trudno zajść w ciąże???

gosiaczku nie załamuj się i nie poddawaj. Wszystko się ułoży. Musisz być silna zresztą i tak jesteś bardzo silna i bardzo dzielna. Trzymam za ciebie kciuki. <Przytulam bardzo mocno>
_________________
Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.

jak tydz temu lekarz mi powiedzial ze to jest 8-9 tydzien a pęcherzyk ma 1,6cm to zarodek juz powinien byc prawda???? moze sie tak zdarzyc ze nie widza albo ze pozniej sie pojawi?? mi sie wydaje ze nie ze to juz zbyt pozno

Witam Dziewczynki:* własnie wypompowana po pracy wróciłam.odpocznę chwilkę i zabieram się za jakąś robotkę w domku.
dziś mam 25 dc i już mi na buźce wychodzą zachciewajki i boli brzusio więc napewno na dniach dostanę @ i znów w tym cyklu nic niewyszło.ale bardzo spokojnie podchodzę do tego i cieszę się, że w końcu wszystko się wyreguluje.chyba duphaston troszkę działa trzymajcie się cieplusio.gosiaczku to dobrze, że udało ci się załatwić wizytę u lekarza.trzymam kciuki i napisz koniecznie jak już wrócisz. :*
_________________

Witajcie. U mnie też 25 dc i czuje nadchodzącą @. To już 9 miesięcy starań. Wmawiam sobie, że w końcu na mnie też musi przyjść pora, ale troche mnie już to załamuje
Trzymaj sie gosiaczku. Powodzenia.
_________________

Megan22 przy takich bólach to ja pojechałabym na pogotowie najlepiej tak po 18 i bym nie wyszła zanim by mnie nie zbadali! A może to był ostry atak wyrostka i boisz się żeby nie doszło do zpalenia a przy okazji powiedziałabyś o ewentualnej ciąży i swoich wątpliwościach związanych z jajnikami.Powiedz co masz innego zrobić skoro chcą Cię przyjąć dopiero 9 maja i to za bagatela 150 zł to już są szczyty a do tego czasu co masz zrobić ze sobą umierać z bólu ????????
Gosiaczek trzymaj się dzielnie zrobiłaś już wszystko co w Twojej mocy reszta jest już nie w twoich rękach .
A u mnie 12 dc dzisiaj w nocy był sexik całkiem przyjemny sexik.
A rano zmierzyłam temperaturkę i było 36,4 czyżby to ten spadek przed owulacją ?!Nie wiem bo 1 cykl mierzę tempera . W sumie zbliżają sie moje ukochane dni w miesiącu ale super się czuje jestem pełna nadziei! Dziś też skończyłam branie wiesiołku mój mąż zauważył poprawę śluzu![/quote]

edytowany: 1 raz | przez justynaa276 | w dniu: 28-04-2008 13:47

Witajcie .

Gosiaczku, bidulko, trzymaj się kochana. Co by się nie okazało to wierzę, że dasz rade. Będe mocno trzymać kciuki za Ciebie.

Megan22, jeżeli aż tak mocne miałaś te bóle to myślę, że nie powinno ich sie lekceważyć...po podanych objawach rzeczywiście to może wskazywac na pare rzeczy. Lepiej jeśli nie będziemy zgadywać tylko żeby obejrzał Cię lekarz ale to już sama zadecydujesz. Oczywiście życze Ci aby nie było to nic poważnego.

A ja dziś jestem jakaś smutna ale zazwyczaj w połowie cyklu tak mam, że i sobie popłaczę i wogole takie tam taki juz ze mnie wrażliwiec.

Trzymajcie się kochane i nie poddawajcie się.
_________________

Dziewczynki własnie wróciłam ze szpitala i wyobraźcie sobie że odesłali mnie z kwitkiem. Zwolniłam się specjalnie z pracy żeby zrobić te cholerne badania i pojechałam do najbliższego szpitala czyli jakieś 70 km i nawet mnie nie przyjęli. Fakt że nie miałam ze sobą legitymacji ubezpieczeniowej ( nie mogę się doprosić szefa o założenie nowej od 6 miesięcy) powiedziałam że mogę zapłacić za wizyte i badanie to bardzo nie miła pani stwierdziła że bez tej legitymacji nic nie może zrobić i niestety nie zostane przyjęta.
Powiedziała że skoro bóle ustąpiły to musze się zapisać w kolejce na badania prywatne. No żarty jakieś sobie robią.
Składki mam odprowadzane płace dodatkowe ubezpieczenie dla pracowników a mimo to nie mogę nawet skorzystać z opieki lekarskiej co to do diabła za porąbane pzrepisy. No i jak tu się nie denerwować. Jestem zła aż cała chodze. A do 9 maja jeszcze 2 tygodnie.
_________________
Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.

Megan_22, rzeczywiście jakis absurd.
Jeżeli nic nie będzie Cie bolało to juz zaczekaj do tego 9 maja ale jeśli jeszcze raz zauważysz coś takiego to musisz interweniować again.
A teraz się połóż i odpocznij, żeby Cie przypadkiem znowu coś nie złapało...ja na swojej drodze wiele wrednych osob spotykam więc juz się uodporniłam skutecznie
_________________

Megan_22 a wyrostek jest dokładnie tam gdzie napisałaś, po prawej stronie na dole brzucha, wiem, bo mój mąż miał wycinany, prawie nie przekręcił się z bólów i za pierwszym razem też na pogotowiu dali mu tylko kroplówkę i odesłali do domu twierdząc jeszcze że pewnie czegoś się naćpał!! absurd, a biedak umierał z bólów, po kroplówce trochę mu przeszło na drugi dzień znowu do szpitala z takimi bólami trafił, w końcu znalazł się jakiś mądry lekarz który powiedział od razu że to wyrostek i szybciutko na stół, jeszcze chwila i by mu się wylał, a wtedy jest masakra, bo może dojść do zakażenia i w ogóle jest nie wesoło, także ja bym na Twoim miejscu szybko w pracy załatwiła tą legitymacje ubezpieczeniową - jeśli nie chcą inaczej Cię przyjąć i szybciutko do szpitala, nie czekaj do 9 bo jeśli to wyrostek to może być naprawdę nie wesoło - nie chcę Cię straszyć, tylko ostrzec. Dużo zdrówka
_________________

© 2006-2024 ByćKobietą.pl - portal dla Kobiet
skrypt forum: © phpBB