|
|
|
|
|
|
hej dziewczyny nie bylo mnie tu cale 3 tygodnie!ferie swiateczne spedzalam w polsce a tu tyle sie dzialo!
oczywiscie gratulacje dla nowo zafasolkowanych i wogole pozdrowionka
dla wszystkich,tak pobieznie przejzalam ostatnie posty nie dalam rady wszystkim strasznie sie rozpisalyscie przez te 3 tygodnie
ja niestety w ciazy dalej nie jestem-szkoda ale przez ten wyjazd wyluzowam i juz tak nie mysle o ciazy- mam nadzieje ale nie swiruje wykozystalam wolny czas i poszlam do mojego gina ogulnie jest ok przepisal mi bromergon ktury mam brac codziennie, oczywiscie folik i od 19do 25 dc duphaston, mam nadzieje ze to cos pomoze, jesli nie to za 2 miesiace znow jade do polski i juz wypisal mi wszystkie badania kture powinnam zrobic - niektore z was juz je robily wiec nie bede pisac no i moj maz badanie spermy to juz 7 miesiecy staran pozatym moj gin powiedzial, ze najlepiej sie kochac 7 dni przed miesiaczka jedne z pewniejszych dni! a testy owulacyjne ?- stwierdzil , ze to tylko drogi i niepotrzebny bajer
rozpisalam sie troche ale nadrabiam ostatnie tygodnie i powiem wam jeszcze co mnie milego spotkalo niedawno i co daje mi ciut nadziei-pare dni przed wyjazdem na urlop jechalam do pracy , wchodze do metra a tam malutki szkrab w wuzku siedzi obok mlody tata, malec na moj widok zucul flasie i -mama, mama!!! uwiezcie mi dawno nie mialam tak glupiej miny jak wtedy
a wdzien przyjazdu pare kilometrow przed domem nad naszym autem przelecial pierwszy bocian w tej okolicy, natomiast w dzien wyjazdu tez blisko domu, minelam dwa stada bockow w sumie naliczylam ich 26!!!mam nadzieje , ze nie przylecialy tam na darmo i cos mi przyniosa pozdrawiam.
|
|
|
|
|
|
|
|
kaśka25 pytałaś o wyniki, ja je robiłam 21.03 czyli ok. 6 tygodnia ciąży. erytrocyty 4.46 [norma: 4.2-5.4] leukocyty mamy prawie takie same ;D 8.83 [norma: 5.2-12.4] a mocz zawsze miałam PH 5.0 teraz mi wyszedł PH 7,5 czyli niestety poza normą ale mam zapalenie gardła i jak oddawałam mocz to był inny niż zawsze czyli był mętny, a że wyniki krwi mam super to gdzieś musiało się uwidocznić te zapalenie gardła, tak sobie to tłumaczę ale w piątek idę do ginekologa to On już mi powie co to oznacza na razie się nie martwię, bo na zapas nie ma co. A wiem, że mam chore gardełko, więc nie dziwne że wynik też jest jakiś nie tak. _________________
edytowany: 1 raz | przez kangurek | w dniu: 02-04-2008 17:48
|
|
|
|
|
|
|
|
tydzien temu napisalam list do siostr dominikanek i dzisiaj przyslaly mi Pasek Sw. Dominika moze cos pomoze bardzo bym sie cieszyla:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam dziewczynki.Byłam dziś u lekarza i niejestem w ciązy. w sumie nierozpaczam z tego powodu, dowiedziałam się z kąd te wszystkie objawy.piersi - jakieś obtarcia mam i za kilka dni mają przestac boleć.kłócie w jajnikach- miesiączka zbliża się wielkimi krokami, sam był zdziwiony, że tak szybko bo mam 24dc.powiększona macica też z tego powodu.powiedział, że jestem zdrowa jak ryba.zrobił mi usg, poopowiadał troszkę o moich jajniczkach i stwierdził, że żadnych zmian wszystko ok. ( a ja sobie torbiele wmawiałam). a po nadżerce na którą miałam zabieg dwa lata temu niema śladu, co mnie najbardziej ucieszyło.przepisał mi duphaston i kazał brać od 14 do 25 dnia cyklu na wyregulowanie.czekam ok dwa tygodnie na wynik cytologii alepowinno być ok. wiecie jak mi ulżyło.możemy się spokojnie starać o maleństwo.temperatura może być winą przemęczenia i stresu jaki ostatnio przechodziłam.dziewczynki moje kochane, koniec z testami.ja ostatnio nic innego nierobiłam tylko się testowałam, oglądałam i siedziałam na necie.zaczynam spowrotem wychodzić do ludzi i poprostu żyć.mama miała racje.to już jakaś deprecha mnie dopadła.idę już lulu.buziaczki i kolorowych snów. :* _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
a i najważniejsze.nigdy jeszcze nieznałam tak delikatnego lekarza.super bada i dobrze się z nim rozmawia. w końcu znalazłam ginekologa dla siebie :* _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
KasiaGW to dobrze, że wszystko z Tobą ok szkoda że dzidziulka nie ma, ale na pewno niedługo się uda
ciesze się że znalazłaś lekarza dla siebie, ja niestety jeszcze jestem na etapie poszukiwań, w końcu pewnie skończy się na tym że pójdę prywatnie do lekarza do którego zawsze chodziłam do przychodni - jedyny na razie taki cudowny ginekolog, bardzo delikatny, sympatyczny i wszystko super tłumaczy, jak mi nie podejdzie ten do którego idę 4 kwietnia to będę próbowała się dostać do tego mojego poprzedniego - w sumie nie wiem czemu od początku nie walczyłam o to żeby do niego chodzić, może dlatego że do przychodni to zawsze na wizytę miesiąc się czeka i takie kolejki że pod gabinetem 2 godziny się czeka. Ale dowiem się czy nadal przyjmuje w takiej prywatnej klinice _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
KasiaGW to dobrze ze sie uspokoilas i ze postanowilas wziac na luz:) ja wlasnie w ten sposob zaszlam i polcam wszystkim:)i dobrze ze wyniki dobre, to najwazniejsze:)
co do gina to ci zazdroszcze bo jeszcze nigdy takiego nie spotkalam :/ _________________ ... ...
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja tez mam super ginekologa. Należę do niego w przychodni i klinice niepłodności juz od 6 lat. Zawsze sie śmieje że musi dla mnie mieć dużo czasu bo zadaję duzo pytań. A jak się rozgadam to mówi że w niektórych rzeczach sama go wyręczam bo nie musi pytac gdyż sama wszystko mówię.
KasiuGW cieszę się że już lepiej się czujesz, jak tak Cię czytałam to miałam wrażenie że czytam siebie. Nie pisałam bo tak jak powiedziałam w tym miesiącu dałam na luz. Nie mierzę temperatury ani nic z tych rzeczy i naprawde lepiej się czuję. Szczerze mówiąc nawet nie liczę dni cyklu. Dziś wykupuję lek na prolaktynę ale jeszcze go nie będę brała. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć dziewczynki ja się dzisiaj troszkę smutam bo się właśnie okazało że mogę przyjść na wizytę dopiero w następny piątek a tak bym chciała usłyszeć już to potwierdzenie... muszę poczekać jeszcze tydzień...mam nadzieję że też będę mogła powiedzieć że mój gin też jest wspaniały. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Diewczynki a po duphastonie się tyje? chyba nie? powiedział, że jest najdroższy z tych leków ale najbardziej oczyszczony, bo pytał czy chcę coś tańszego.a ja mam dziś bardzo dobry chumor.znów chce mi się żyć.rozmawiałam wczoraj bardzo powaznie z moim mężem.martwił się o mnie i stwierdził, że ostatnio bardzo dziwnie się zachowywałam.nasza psychika potrafi płatać figle.okazało się, że jestem bardzo słaba.wiele mi nietrzeba, żeby się załamać.wiem, z doświadczenia( przynajmniej u nas tak jest), że podejście ginekologa gdy idziesz prywatnie jest zupełnie inne niż gdy na kase.dbają o pacjenta.życzę wszystkim milusiego dnia.ja zabieram się za sprzatanko bo zaniedbałam ostatnio mieszkanie. buziaczki
bardzo dziękuję Wam za dobre słowo. :* _________________
edytowany: 2 razy | przez KasiaGW | ostatnio w dniu: 03-04-2008 12:37
|
|
|
|
|
|
|
|
powiem Wam że ten mój ginekolog przyjmował w przychodni państwowo i naprawdę przecudowny człowiek, wyjątek jakich naprawdę mało. Dzwoniłam teraz do prywatnej kliniki bo teraz już tam pracuje i nawet przyjmuje na tą kartę którą mam z firmy, więc wizyty czy badania nic mnie nie będą kosztować tylko że na razie się szkoli i dopiero w maju będzie można się rejestrować. Na razie idę w piątek do innego ginekologa (już mój 3 od kiedy jestem w ciąży), a potem najwyżej przepisze się do mojego ukochanego lekarza:) ale bym była szczęśliwa _________________
|
|