|
|
|
|
|
|
A ja już włączyłam odliczanie dziś 30dc i nie ma @ hihi, chyba zrobię jutro test, chociaż nie wiem czy nie poczekać do 34-35dc, bo najdłuższy cykl mam 33 dni, hmmm dylemacik _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziś powtórzyłam test (zwykły tani test z allegro) i wyszły po raz drugi 2 kreski, ta druga słabsza, ale wyraźna. Chyba qrka jestem w ciąży po raz pierwszy w życiu
Wszystkim tu na forum życzę tego samego widzę, ze część z Was jest "na dniach", trzymam kciuki
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
gratuluje mamusiom!!!!Gosik nie masz co sie marwic jak serce bilo a co aj mam powiedziec jak u mnie bicia serca nie bylo widac i jeszcze zachorowalam i ja dopiero mam stresa pojutrze sie okaze czy bije serce czy nie to jest strach a u ciebie bije wiec nie przejmuj sie tym ze jest malutkie zobaczysz jak zrobia ci usg jak urslo od poprzedniej wizyty _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Podziękuję za gratulcje, jak wrócę od lekarza. Ale bardzo mi miło,że gratulujecie.
No ale widzicie jak to jest, najpierw się człowiek stara, żeby zajść w ciążę,i jak zajdzie to wydawać by się mogło, że marzenie się spełniło. Ale potem kobity martwią się dalej,co z dzieckiem, czy dobrze się rozwija, itp.
Tak samo ja trochę się martwię bólami brzucha, a raczej jest takie ciągłe uczucie napięcia. Na dodatek mieszkam za granicą i to dodatkowy stres, bo tu inaczej do wszystkiego podchodzą i wszystko w obcym języku trzeba załatwiać. No ale trudno, trzeba przez to przejść.
P.S. Mój fasolek chyba został poczęty w Walentynki
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć kobitki!, już parę razy wypowiadałam się kiedyś na tym forum, lecz po kilku bezowocnych miesiącach straciłam wiarę i dałam sobie spokój Teraz wiara powróciła i staranka zaczynam od nowa, w tym cyklu zaczęłąm brać duphaston - na plamienia przedmiesiączkowe, i w celu lepszego zagnieżdżenia zarodka, bo prawdopodobnie mam za niski poziom progesteronu i stąd byż może problem zajściem w ciążę , zobaczymy czy to coś pomoże...
Pequenita - gratulacje i oby lekarz potwierdził tą wspaniałą nowinę!
|
|
|
|
|
|
|
|
Izunia, też miałam za niski poziom progesteronu ponad rok temu. Nawet lekarka powiedziała, że "nędza" z progesteronem u mnie.
Ale jak widać, nie ma się co źle nastawiać. Ja brałam duphaston przez parę miesięcy, potem zmieniła mi leki na inne. W sumie brałam leki ponad rok i teraz w marcu miałam zrobić sobie ponowne badanie na poziom progesteronu, czy jest poprawa.
|
|
|
|
|
|
|
|
Widać więc, że poprawa nastąpiła i to jaka!!! Będzie w Tobie rosło drugie życie, coś wspaniałego! no i jesteś żywym przykładem na to, że przy niskim progesteronie też można zajść, trochę mnie tym podbudowałaś A w jakich dniach cyklu przyjmowałaś duphaston?
|
|
|
|
|
|
|
|
zrobiłam dziś ten test i nic:( temperatury też dziwnie od rana nie mam:( @ spóźnia mi się 10 dni i mam już tego naprawdę dość _________________
|
|