|
|
|
|
|
|
Czesc Aga7
Ja mam ten sam problem co Ty.Też brałam tabletki anty.przez 5 lat,potem przestałam.Kiedy zdecydowałam sie na dziecko wyszło że powinnam zoperować tarczycę,bo tak będzie bezpieczniej,gdybym zaszła w ciąże.Dwa tygodnie przed operacja dowiedziałam sie że jestem w ciązy.Jaka wielka była moja radość,ale trwała krótko.Poroniłam w 6 tygodniu.Czemu nikt nie wie.Endokrynolog podejrzewała że to przez niedoczynność tarczycy i liczne guzki.Powiedziała że dla mojego dobra powinnam sie zoperować i tak też sie stało w 2006r.Po operacji kazano mi poczekać aż wszystko sie unormuje,a ja mimo tego starałam sie odziecko i nic.W 2007 okazało sie że żle mnie zoperowali,wycięli za mało a ja zaczęłam sie żle czuć.Znów trafiłam na stół.Teraz czuję sie dopiero dobrze.Zgodziłam sie na te operacje rok po roku tylko ze względu na dziecko.Jeśli uda mi się zajść w ciążę to będę spokojna,bo zrobiłam wszystko aby doprowadzić chormony do porządku.Teraz moją tarczyca jest tabletka bo tarczycy nie mam wcale.Od trzech miesięcy staramy sie z mężęm o dziecko.Endokrynolog powiedziała żę teraz mogę śmiało zacząć starania.Operacja spowodowała że mam regularny okres co 28 dni i dokładnie wiem kiedy mam dni płodne.Ginekolog dał mi wskazówki w jakie dni próbować.Od 3 miesięcy stosuje się do jego zaleceń i nic.Zawsze mam nadzieje że okres sie nie pojawi a on jak na złe jest.Wydaje mi sie że tu chodzi o nastawienie psychiczne.Im bardziej sie chce to niewychodzi.Do dzisiejszego dnia przeżywam strate swojego pierwszego dziecka.Na ciąże czekam jak na cód z nieba.Aga nie poddawaj sie i próbujcie z mężem a napewno się uda.Pozdrawiam.
P.S.Jak przeczytasz moją historie i będziesz chciała odezwij się.
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Neti.
U mnie w tym miesiącu było podobnie jak u ciebie. Cały czas od dni płodnych pobolewał mnie brzuch. Nigdy wcześniej tak nie mniałam. I przyszła @, nawet 2 dni za wcześnie
Kobietki macie namiary na dobrego androloga w Warszawie. Mój mąż leczył się do tej pory u dr Janczarskiego, ale od kilku miesięcy nie może się z nim skontaktować. Chcemy zrobić świeże badania do IUI.
|
|
|
|
|
|
|
|
dziwne to troche bo tez nigdy tego nie doswiadczylam i mam nadzieje ze to pozytywny bol , troche poszukalam na necie i ponoc to jest normalne juz w 1 tygodniu . planowo @ za 5 dni czekam na to jak na wyrok zobaczymy
|
|
|
|
|
|
|
|
nikita, trochę mnie nastraszyłaś, bo ja też staram się o dzidziusia i mam niedoczynność tarczycy ;( bardzo współczuję przeżyć _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny a po czym poznać, że ktoś ma niedoczynność tarczycy?
I tak minął kolejny dzionek w oczekiwaniu na @. Oby pojawiła się dopiero po 9 miesiącach Rano zrobię test, wtedy wszystko się wyjaśni czy te moje plamienia to była @, a teraz to przez całą noc mogę się łudzić i marzyć...
Dobrej nocki, trzymajcie się.
P.S.
Nikita teraz już będzie tylko dobrze w Waszym życiu.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkie kolezanki.
Ja juz tydzien biore Provere na wywolanie @. Nadal jej nie mam, martwi mnie to bo na ulotce napisali, ze powinnam dostac od trzech do siedmiu dni. Sama nie wiem juz co robic. Wizyte mam na 12 marca a wczesniej mialam zrobic badania w 12dc. Wszystko sie pomieszalo.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczynki! Troszke namieszalyscie z ta luteina Ta luteina co jest w preparatach wielowitaminowych to jest co innego niz ta na wywolanie ciazy! Ta z witamin to jest pochodna naturalnej substancji wystepujacej w naszym oku w plamce zoltej, ktora umozliwia widzenie a ta druga to tylko nazwa handlowa a zawieta PROGESTERON, hormon! Wiec nie mieszajcie tych dwoch rzeczy
Moim zdaniem przed ciaza lub w ciazy lykamy sam kwas foliowy, ewentualnie z jakims magnezem jak lekarz zaleci albo preparat witaminowy, jest ich strasznie duzo dla kobiet przy nadziei i obojetnie ktiory sie bedzie zazywac. Feminatal wychodzi najtaniej.
Objawy niedoczynnosci to moga byc takie jak:
stałe uczucie chłodu, zaparcia, senność, suchość, szorstkość skóry oraz przybieranie na wadze. Czesem tez pojawia sie wole.
Mnie mija 19 dc i nadal kochamy sie z mezem, bo owu zgodnie z testami jakos teraz mam miec lub mialam wczoraj- choc dzis widzialam chyba jeszcze troche sluzu plodnego, choc w tym m-cu jakos bylo go malo .....i wogole jakos to wszystko jest pozniej niz zwykle Okres na pewni tez mi sie przesunie z tydzien, wiec juz wiem ze nie mam sie co cieszyc na zapas.....Ale nadal staram sie byc wyluzowana.... _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
I już wszystko wiemy dzięki Paulinie. Dobrze mieć taką koleżankę
Ja też już wiem że nie jestem w ciąży właśnie zrobiłam test i wyszedł negatywny.
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziękujemy Paulinka za "oświecenie nas" dobrze, że między nami jest ktoś, kto zna sdię na tych rzeczach.
Gusia, nie załamuj się tylko do roboty w kolejnym cyklu samo się nie uda, trzeba się starać
Ogólnie ja powinnam dostać @ jutro, a właściwie to dziś w nocy ale zobaczymy. W sumie nie mam nadziei, bo już od tygodnia czuję, że się ona zbliża. Wczoraj i dziś już nie czuję ale to raczej u mnie normalne nie poddam się, będziemy mieli z Mężem dziecko, wiem to i czuję. Po miesiączce idę na badania, które robi się od 3 do 5 dc. Czyli pójdę 4 lub 5 bo będę już po @.
Wiecie co? Oszukuję się, liczę na to, że ta małpa @ nie przyjdzie I kogo ja chcę oszukać?
|
|
|
|
|
|
|
|
Kasieńko znam to uczucie, a może jednak w tym razem się udało... Co miesiąc to przeżywam.
Masz racje do roboty trzeba się zabrać tylko że...ciągle te rozczarowania.
Ale zbliża sie wiosna, hormony zaczynają szaleć tak wiec i my "poszalejemy" .
|
|
|
|
|
|
|
|
Masz rację z wiosną świat zmienia się na lepsze, a więc może...
najgorsze jest to, że każdą chwilę aż do miesiączki podporządkowuję pod myśl, że być może... uważam na siebie, staram się nie dźwigać, odpoczywać, nie pić alkoholu i takim właśnie sposobem wpadam w paranoję i zawsze tli się nadzieja, że być może to już. Czasami mam tego dość, ale z drugiej strony nigdy nie wiadomo kiedy zajdziemy, nie? Moja koleżanka miała normalnie miasiąćzkę i okazuje się, że jest w 3 misiącu ciąży! Nadmieniam, że brała tabletki anty tylko chorował i brała antybiotyki i nie pomyślała. Dlaczego te które nie chcą Dziecka je mają, a my staramy się i nic
|
|