|
|
|
|
|
|
Czemu,Ewelinko martwisz sie na zapas? Przeciez jeszcze nie wiadomo czy dostaniesz @! Nie smuc
Ja nadal czekam.... Chce poczekac jeszcze kilka dni zanim zrobie ewentualnie test, bo ja dostane @ to wszystko bedzie jasne. Ale z drugiej strony boje sie robic test, zeby nie zobaczyc 1 kreski....... _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
Czesc dziewczyny.Ale mam pecha.Od wczoraj mam dni płodna bolą mnie jajniki a wizyta u pani doktor dopiero w poniedziałek.Dzwoniłam do niej i mamy zrobic sobie miły wieczór.no a w poniedziałek ona poprawi nasze dzieło inseminacja.
Wiecie jak bym chciała żeby się już udało
|
|
|
|
|
|
|
|
Cześć dziewczyny .
Jak tam wieczór andrzejkowy?? My nigdzie nie byliśmy, ale nie mogliśmy też poszaleć bo jest @ . Ale i tak było miło .
Dziś oczywiście już nic nie leci, a od wczoraj zaczęłam brać Clostyl i tak do 7 dnia.
Tak się zastanawiam kiedy zrobić pierwszy test owulacyjny, bo przecieaz mam taki nieregularny cykl??
Kasiu a co u ciebie?
Małami będzie dobrze, trzymam kciuki
Paulinko, ale by było super .
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Evita!
My tez nigdzie nie bylismy, bo maz pracowal do 21.15. Potem tylko kupil sobie piwko i uczcil Andrzejki, a ja pilam z nim herbatke, bo nie wiem czy moge.......
Strasznie mi sie dluzy to czekanie......I za kazdym razem jak ide do ubikacji to mam lek....jest czy nie ma.......ale na razie nie ma....
Clostyl moze pomoze Wam jakos zajsc. Dobrze przygotuje Cie do owulacji i ja wywola. Oby tym razem byl strzal w 10
Malami, na razie czekam do ewentualnej @, lekarz kazal mi zazywac dalej ten duphaston, az do krwawienia, jesli wystapi, a jak nie to zazywac caly czas. Ale nie mam zadnych objawow. Ani nie mam syfkow na twarzy, a przed @ zawsze mi wychodzly, ani nie mam gruczolow w piersiach i nadal mnie nie bola..... _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
Paulino no to w takim razie życzę Wam jak najlepiej żeby się udało.No i żebyśmy wszystkie mogły zobaczy dwie prawdziwe kreseczki na teście
Mnie tak bardzo bolą jajniki aż się zaczełam już bac.
edytowany: 1 raz | przez małami | w dniu: 01-12-2007 17:15
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja kończe na dziś i idę wziąść kąpiel , a może namówie na co nie co męża . W końcu nic już nie leci .
Paulinko trzymam kciuki żeby ta wstrętna @ nie przyszła!!!
Małami a może dziś znowu spróbujcie ?? .
Trzymajcie się cieplutko .
|
|
|
|
|
|
|
|
W czoraj był uroczy upijny wieczór i dziś moja pani doktor też mówiła żeby to zrobi i zrobimy.A w poniedziałek będzie powtórka.Można się kocha 2-3 dni przed owulacją jak i 2-3 dni po.Także może w poniedziałek na onseminacje nie bedzie za późno no a może uda się bez tego zabiegu.Pożyjemy zobaczymy.Co nas nie zabije to nas wzmocni.
|
|
|
|
|
|
|
|
Paulina widze że jesteś tutaj "dobrym duchem"...dzięki za wsparcie,nie wiem czemu mnie taka chandra dopadła,mam nadzieje że szybko przejdzie....
a z tym testem to rzeczywiście poczekaj jeszcze,ale trzymam kciuki żebyś robiąc go zobaczyła magiczne dwie kreseczki...
małami działaj działaj....oby się udało...
my z mężem podobnie jak Wy siedzieliśmy sobie przy winku wczoraj,dzisiaj dopiero wychodzimy do pubu na spotkanie ze znajomymi...
pozdrawiam Was _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
No i witam moje kochane kolezanki. Nastroje tu rozne widze. Pewnie juz zadnej nie ma, ale ja naskrobie kilka slow.
Paulina pewnie juz powinnas zaczynac nowy cykl, ale go nie ma. Ciesze sie bardzo, to dobry sygnal. I ten brak syfow (ja mam tak samo, tylko nazwalam to babolki hehe). Niestety u mnie tradycyjnie sie pojawily kilka dni temu.
Evita hej, co u Ciebie? Ja mimo konkretnych objawow nadchodzacej @ wciaz mam glupia nadzieje i czekam. Dzisiaj mam 29dc. Jeszcze dzien lub dwa i prawda wyjdzie. Pewnie znowu beda lzy i okrutny zal.
Dzisiaj dostalam meila, ze wyslali mi testy owu. Na szczescie zamowilam je dawno, bo to bardzo dlugo trwa.
Dziewczyny jest ktos?? Bo troche pozno...
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam wszystkie Panie !
Prosze udzielcie mi jakiejś rady bo nie wiem co mam o tym wszystkim myśleć. No ale do rzeczy - od niedawna z mężem staramy się o potomstwo, bardzo nam zależy... Od kilku dni mam bardzo wrażliwe piersi i temp.37,2. Wczoraj rano zrobiłam test - wynik pozytywny przy czym ta właściwa kreseczka bardzo słaba. Dzisiaj rano powtórzyłam test - i wynik negatywny !!! Do @ mam jeszcze pare dni i chyba nie mam tyle cierpliwości... Co z tym wszystkim zrobić aby mieć jakąś pewność ? Pozdrawiam.
edytowany: 1 raz | przez Mona76 | w dniu: 02-12-2007 8:36
|
|
|
|
|
|
|
|
dzieki dziewczyny na was zawsze mozna liczyc:)my sie nie poddajemy tylko czlowieka zlosci ze znowu nic.wiem jak to jest ewelinko ja czuje sie tak samo.jeszcze ta pogoda czlowieka dobija ehh.... _________________ ..DZIEKI TOBIE WIEM ZE ZYJE...
|
|