|
Forum dla kobiet: Różności:
|
|
|
jak zajsc w ciaze??
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzieki za trzymanie kciukow! Mojej szefowej snilo sie ze przyszlam do apteki z piekna córeczka, kolezance z pracy, ze przyszlam z brzuchem. Obie mowia ze maja prorocze sny! Oby mialy racje. Dzis mam 23 dzien, zadnych specjalnych objawow.....Nadzieje mala mam, ale z drugiej strony nie chce sie nastawiac, bo jak dostene @ to znow bede to bardzo przezywac......
Widzisz, Martucha, wszystko sie powoli uklada....
Podziwiam Cie, Evito, ze jestes taka cierpliwa. ja bym chyba juz zrobila z 10 testow
Witaj Wikula 1401! _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny ja juz nie wiem skoro moj maz i ja w zasadzie jestesmy zdrowi nadzerka nie jest powodem braku ciazy, to czemu tak ciezko zajsc?Czemu nie donosilam jak staralam sie ze wszystkich sil?To wszystko jest takie bez sensu i niesprawiedliwe... _________________ Jestem Mama!!!!!
edytowany: 1 raz | przez martucha26 | w dniu: 27-11-2007 10:22
|
|
|
|
|
|
|
|
Martus, teraz będe okropna ale dziewczyno opamiętaj się dla siebie i męza. wiem że jest ci trudno po stracie dzidzi ale spróbuj się wyluzować (jeśli jest to możliwe)choc na chwilke z pewnością pomoże to mężowi a i moze wtedy znowu zaskoczy i zobaczysz 2 kreseczki.
skarbie nie mam nic złego na myśli (nie gniewaj się na mnie)ale sama ze swojego doświadczenia wiem z czego biorą się kłótnie małżeńskie.
Wiem że dobrze się komuś mówi i radzi za razem jak ma postępować ale spróbuj to działa czasami.
Jestescie zdrowi, a to bardzo ważne, dlatego może trzeba zapomnieć na moment o kłopotach i wyluzować się ....
Mnie by sie to przydało.
|
|
|
|
|
|
|
|
Może blokadą jest to że oboje za bardzo pragniecie miec dzidziusia dajcie wiekszy luz kochajcie sie ale nie myśląc z miesiąca na miesiąc że....a może teraz nam sie uda to taka blokada psychiczna będzie co ma być "Bóg wszystkim wynagradza cierpliwość i wytrwałość "to słowa mojej Sp babci. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Marta ty mozesz miec dzieci, udalo wam sie po kilku miesiacach, a to ze nie przezylo wasze malenstwo,,,,,,,,,,,,tak bywa, i dobrze wiesz ze niczyja w tym wina, i ze jestes zdrowa i bedziesz miala maluszka, nastepna ciaza pojdzie ci glatko,
a teraz nie wolni ci marudzic, bo to dopiero pierwsza proba sie nie powiodla, a w tym mieisiacu nie kochaliscie sie w odpowiednim czasie, wiec nie wiadomo czy by sie udalo czy nie...
nie badz smutaskiem, i wez sie w garsc, ja tez zaczynam myslec ze ty wpedzasz siebie i meza w ten stan, a po co wam konflikty w domu,
teraz najwazniejsze jest wasze szczescie, zeby dzidzia przyszla na ten swiat z milosci, do domu pelnego spokoju i milosci,
jak myslisz co bedzie jak zajdziesz w ciaze i ooje bedziecie bali sie glosno oddychac ,,,,,,a bo cos sie znow moze stac.
wszystkiemu winna jest nasza psychika, Martus walcz z nia, bo zaczynaja sie problemy, i pomoz mezowi, on jest tylko mezczyzna,
napisz ze juz bedzie dobrze co??
|
|
|
|
|
|
|
|
chcialabym, wiem ze wszystkie wasze rady sa modre i sluszne, ale tak czasem jest ze sie ma dol i czlowiek nie ma juz sily...nigdy nie klocilam sie z mezem a teraz to czesto...macie racje... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
mądre rzeczy piszecie dziewczyny,że trzeba się wyluzować i próbować nie myśleć cały czas o dziecku....ja jak wspominałam już wcześniej też tak miałam zrobić w tym miesiącu i było dobrze dotąd jak nie wykryłam że mam dni płodne...od tego momentu co wieczór"ogień w sypialni" i nie powiem jest miło ale w myślach i tak cały czas mam pytanie:czy się udało...?
dzisiaj jadę do kontroli do ginekologa- opowiem jak wrócę...
Martuś powoli się układa i z pewnością będzie coraz lepiej... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ewelinko, no swieta prawda, tylko ze jak i ty, my tez dostajemy opsesji, dni plodne, ,,,,bedzie@ czy nie, boli ten brzuch na @ czy nie , i tak co miesiac,,,,,,,,
az nie uda nam sie zajsc bedziemy wariowaly, jak jedna, ale taki nasz los,
Tak sie zastanawiam czy gdyby moj maz mial juz tego dosc, czy bym nie odpuscila, przynajmniej na jakis czas, skoro bardzo go kocham to chce dzieci miec z nim, wiec nie moge doprowadzic do tego ze sie rozstaniemy.
Hm ale,
powodzenia u gina, bedz dzielna, i daj nam znac co u ciebie.
|
|
|
|
|
|
|
|
właśnie wróciłam od ginekologa, na szczęście wszystko w porządku,USG nic złego też nie pokazało tylko że owulacje miałam wczoraj-a to mnie cieszy,bo sobie poszaleliśmy .... to może się coś udało...ale zobaczymy za około 2tyg....pozdrawiam _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiecie dziewczyny, dzisiaj gdy tylko otworzylam oczy opowiedzialam S moj sen. Nie chcialam Go zapomniec bo byl piekny. Snilo mi sie nasze malenstwo, jak sie nim opiekowalismy i jak bardzo bylismy szczesliwi. To zabawne bo wiele dziewczat dzisiaj o tym pisalo i ktos by powiedzial ze zmyslam. Ale ten sen byl cudowny.
Marta dobrze ze u Ciebie juz lepiej. Dziewczyny maja racje musisz troche wzluzowac.
Gusia dobrze napisala i nie uwazam ze byla okrutna, poprostu byla szczera.
Paulina jestem pewna, ze sny Twojej szefowej i kolezanki sie spelnia.
Ewelina jak bylo u gina??
|
|
|
|
|
|