|
|
|
|
|
|
marta moze nie ma powodu do obaw ja sama mam często takie niespodziewane krwawienia a cytologia wychodzi mi wzoro i gin nic nie widzi na usg a mężowi przejdzie ten strach może daj sobie już większy luz jeśli chodzi o zajście w ciąże bedzie co ma być i Twoja połówka poczuje sie lepiej _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
krwawienie po stosunku to znak rany na szyjce macicy czyli nadżerki.Cytologia w takim przypadku może wyjść prawidłowa ,martucha moim zdaniem powinnaś leczyć nadżerke. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
wlasnie kochane ja ja caly czas lecze, a gin mowi ze nadaje sie do wyciecia ale nie rodzilam i sie tego nie podejmie a najlepiej byloby jakbym znow jak najszybciej zaszla w ciaze, potem sie jej(nadzerki) jak najpredzej pozbyla, bo mam ciagle infekcje ciagle na pimacuforcie albo natamycynie jade i teraz wydaje mi sie ze to z macicy bylo krwawienie a nie z nadzerki...wczesniej nigdy tak nie krwawilam.Boje sie ze nasienie wraz z krwia do macicy moglo sie dostac. _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Czuję się taka napuchnięta . Chyba naprawdę zbliża się @. Marta wszystko będzie ok zobaczysz. Nie martw się, wszystko się ułoży .
|
|
|
|
|
|
|
|
Marta
Mysle ze powinnas sie udac do swojego gin, i nie ma zartow, z takim krwawieniem, to sie z powietrza nie bierze, nie chce cie straszyc, wiec skoncze, poprostu idz do swojego gina. a nie wszystkie babskie paskudztwa wychodza w cytologi,
Sluchaj a twoj maz leczy sie z toba te te infekcjie, grzybice i rozne takie co ci co chwile wracaja? Jak ja dostalam globulki na stystosc pochwy to moj kochany lykal tabletki i smarowal swojego robaczka-zeby nie dopuscic do nawrotow.
|
|
|
|
|
|
|
|
Martucha,
Staranie sie ze wszystkich sił nie wiele może dać a może zajdziesz w ciąże w najmniej spodziewanym momencie
Ja rownież nie podjęła bym się wycinania nadżerki przed pierwszym porodem a laserowo nie da sie jej wypalić jest już w zbyt wysokim stadium? _________________
edytowany: 2 razy | przez Anilewe | ostatnio w dniu: 26-11-2007 11:29
|
|
|
|
|
|
|
|
Marta, Jola ma rację. Ja jak kiedyś miałam zapalenie paskudne to ja brałam leki i mój mąż też. Idź do lekarza dziewczyno i nie zamartwiaj się, buźka .
|
|
|
|
|
|
|
|
wlasnie pomiedzy 2 a 3 grupa z ciaglymi infekcjami...a ja si staram by ich nie miec jak moge dieta lacibios plivafem nic niedaje, maz tez sie ze ma leczy, ale nie zawsze, popoludniu zadzwonie do gin zobaczymy co powie co 2 tygodnie do niej latam...jestem juz zmeczona o kasie nie wspomne, choc ostatnio 2 wizyty gratis mialam..najgorzej ze maz boi sie ze mna kochac, zeby mi nic nie bylo...krew mi leciala jak okres...ale zadnego bolu nie czulam i to dopiero jak maz we mnie skonczyl... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja nie chce miec racji, ale cos mi tu marta smierdzi, od kiedy jestem na forum masz jakies problemy, a nie jest to w zasadzie nic tak strasznego zeby nie dalo sie tego wyleczyc, wiele kobiet ma jakas infekcjie, grzybice, lub inne, ale to po lekach przechodzi, a u ciebie jest i jest, a to nie jest ok, nie powinno tak byc,
moze idz do innego ginekologa?
|
|
|
|
|
|
|
|
Mój lekarz stwierdził że przy nadżerce nie powinnam współzyć bo to ino drażni ranę i odnawia sie ona choć ja miałam małą po porodzie ale sama znikła.
Rzeczywiście dziwne to jest że dopiero gdy skończył w Tobie wystąpiło krwawienie ale to może przypadek że akurat w takiej chwili nie wiem
Z tego co piszesz to chodzisz do prywatnego lekarza jeśli dobrze zrozumiałam a zmieniałaś lekarza ?Może inny powie ci coś innego inne leczenie zaproponuje?To że prywatny nie zawsze znaczy że dobry _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Marta zmien lekarza, kase tylko tracisz,
|
|