
|
 |
|
|
|
|
dziewczyny nie wolno sie poddawac  ja teraz myslalam ze jestem ale dostalam  ale mysle sobie tak przyjdzie ten moment gdzie czlowiek zaskoczy i beda te dwie magiczne kreski.super ze jest takie forum gdzie mozna porozmawiac o swojich problemach ,w tedy calkiem inaczej sie patrzy na dalsze zycie  _________________ ..DZIEKI TOBIE WIEM ZE ZYJE...

|
|

|
 |
|
|
|
|
jestem tego samego zdania nie wolno sie poddawac tez bylam w podbonej sytuacji okres mi sie spoznial juz mialam malenka nadzieje ale niestety  a tak bardzo z mezem chcemy dzidzie juz sie martwie ze cos moze jest nie tak

|
|

|
 |
|
|
|
|
justynko ja z mezem o pierwsza dzidzie staralam sie rok czasu w koncu nam sie udalo.teraz postanowilismy miec druga dzidzie i po 1,5 roku udalo sie ale zaraz poronilam a dokladnie 2 miesiace temu,ale nie poddajemy sie i dalej bedziemy walczyc.justynko zobaczysz nie obejrzysz sie jak bedziecie miec dzidzie zobaczysz.nie mozna zle myslec zawsze mysl pozytywnie.wiem ze za karzdym razem rozczarowanie ,ale nie wolno sie dolowac.bedzie dobrze zobaczysz  _________________ ..DZIEKI TOBIE WIEM ZE ZYJE...

|
|

|
 |
|
|
|
|
dzieki za slowa otuchy mam nadzieje ze tak bedzie jak mowisz tylko wiesz najgorsze jest to ze za kazdym razem o tym mysle a moze tym razem a tu lipa nie ma nic popadam juz w panike ja kocham dzieci wszystkie i nie wyobrazam sobie zycia bez nich ale tez bym chciala wlasne
kurcze nie wyobrazlalam sobie ze kobiety maja takie duze problemu z zajsciem w ciaze mama kolezanke ktora nie planoawla i ma jedno i drugie w drodze nie zazdroszcze jej ale taka to ma szczescie

|
|

|
 |
|
|
|
|
Hej Kasiu u mnie wszystko w porzadku.Humorek dopisuje i nie jest tak zle.Mam bardzo obfite dni plodne  i czuje sie ogolnie super

|
|

|
 |
|
|
|
|
wiem justynko co czujesz.ale wlasnie nie wolno popadac w panike.to jest nie dobre.musisz myslec uda sie nastepnym razem.nie wolno myslec zle...wiem sama posobie naprawde.  _________________ ..DZIEKI TOBIE WIEM ZE ZYJE...

|
|

|
 |
|
|
|
|

|
|

|
 |
|
|
|
|
Ja już ryczę ze stresu że jednak w tym miesiącu też przyjdzie....Tym bardziej że przeczytałam ostatnie strony i większość z was ma jakieś objawy ciąży. Boli was brzuch na dole lub piersi.Ja mam do @ 4 dni i wcale mi nic nie jest  a to znaczy że będzie kolejny dół.Nie mogę już sobie powtarzać że będzie dobrze bo z miesiąca na miesiąc jest coraz gorzej  .Czy się kochamy często czy nie ,czy się tym przejmuję czy o tym nie myślę -to wszystko nie pomaga!!! Czy dzieci oby na pewno biorą się z seksu?
Nawet to moje nasilone przygnębienie świadczy o moich humorkach przedokresowych

|
|

|
 |
|
|
|
|
witam nowa26.powiem ze nie zawsze karzda z nas boli i to sa oznaki ciazy.mnie nic nie bolalo nawet sie nie czulam i okazalo sie ze jestem zylam troszke intesywnie czyli duzo pracy jak sie spostrzeglam to bylo troszke zapozno i poronilam.powiem ci jeszcze jedno nie wolno myslec ze pewno znowu dostane bo to ma zly wplyw na nasza kore mozgowa.mysl pozytywnie.i bedzie dobrze naprawde.  z usmiechem na twarzy _________________ ..DZIEKI TOBIE WIEM ZE ZYJE...

|
|

|
 |
|
|
|
|
Niunia07 ja naprawdę bardzo się staram.Żyję na co dzień nie myśląc o tym prawie w ogóle ,tylko czasami jeśli jest jakiś temat między ludzmi z którymi przebywam.Najgorszy moment stresu jest wtedy kiedy zbliżają się dni @.Wtedy nadsłuchuję czy z moim ciałem dzieje się coś innego czy to samo co zwykle.W tej chwili zostało mi 3 dni a tu nie dzieje sie kompletnie nic.Ani że się zbliża ani że jej już może nie będzie albo poprostu się o wiele spóżni dając mi jedyną nadzieję.Jedyne co mogę stwierdzić to właśnie mój głupi humorek.Zawsze przed jestem przygnębiona lub zła bo czepiam się męża z byle powodu...
Tak jak mówisz -co miesiąc myślę pozytywnie zaraz po tym jak @ sobie pójdzie i są nowe nadzieje.Ale kiedy przychodzi następny to poprostu z miesiąca na miesiąc czuję że jednak w ogóle to nie wyjdzie.
Zarezerwowałam sobie wizyte u psychologa ale dopiero na styczeń.Liczę że to mi chociaż pomoże ,bo przez ostatni tydzień oprócz pracy nie wychodzę w ogole z domu ,bo nie chcę widzieć ludzi a szczególnie dzieci ,chociaż w pracy tak czy siak muszę mieć z nimi kontakt.
A teraz jestem zła sama na siebie że jestem taką straszną pesymistką

|
|

|
 |
|
|
|
|
Czesc!! A u mnie dalej nic, nie dostalam jeszcze @. Z jednej strony sie ciesze  , a z drugiej boje sie rozczarowania  . Ale poczekam i jak do poniedzialku nie dostane to kupie test. Kurcze tylko czy to jest mozliwe?? Ok 1,5 tygodnia temu robilam test i nic. O boże nie mam sily  .

|
|