|
|
|
|
|
|
madahari dobrze Ci pisac bo masz to juz za soba, a tu lata leca.... Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Ale ona ma racje.Ja nie mam jeszcze dzieci a uwazam tak jak ona.
|
|
|
|
|
|
|
|
Mhm...Kasiu Jestem pewna bo mialam tak samo z testem a ja wychodze z zalozenia ze moje martwienie sie i myslenie niczego nie przyspieszy ani w niczym nie pomoze....o poprzednia ciaze staralam sie dlugo udalo sie ale tylko na krotko...dzis wiem ze nie z naszej winy je stracilam ....caly czas sie martwilam o to zeby zajsc o to by donosic a i tak nie donosilam...teraz juz nie goraczkuje sie ze musze zajsc juz w tym miesiacu czy w drugim...jestem spokojna czuje ze sie uda kiedy bedzie mialo sie udac i bede robic wszysko zeby utrzymac kolejna ciaze bede czula lek ze moze sie powtorzyc taka sytuacja jak te 2 miesiace temu ale nie dam sie tym myslom sparalizowac..Musze wierzyc ze bedzie dobrze..To prawda ze te z nas co maja po 20_tce to moga sobie jeszcze czekac na dzidzie i nie brac tego tak goraczkowo, ale gorzej maja te co maja po 30_tce i wzwyz bo czym pozniejsza ciaza tym moze byc gorzej niebezpieczniej i tu faktycznie czas ma duze znaczenie wiec sie nie dziwie ze nie mozna byc takim spokojnym i cierpliwie czekac...Ja za dwa miesiace skoncze 26 do 30 mam troche czasu a to moj limit do kiedy chce urodzic malenstwo... _________________ Jestem Mama!!!!!
edytowany: 1 raz | przez martucha26 | w dniu: 26-10-2007 5:59
|
|
|
|
|
|
|
|
witam Was wczoraj już nie pisałam bo jakoś nie miałam okazji siąść przy kompie bo jestem u rodziców a dzieli nas 200 km więc jak przyjadę do nich to nie mogą się nacieszyć
o ile dobrze liczę to dziś jest mój 30 dzień cyklu (ostatni @ miałam 27 września) Kasiu nie odbieraj mi nadziei może akurat ta słabiutka kreska w teście ciążowym to jest moje wymarzone maleństwo
test zrobię chyba raz jeszcze w poniedziałek
poza tym nie mam jeszcze okresu a jak żyję czyli prawie 26 lat to nigdy nie spóźniał mi się może jest jakaś szansa i tą nadzieją życzę
pozdrawiam gorąco i życzę miłego dnia :*
|
|
|
|
|
|
|
|
czesc dziewczyny.
Jak sie dzis macie?
Ja od wczoraj lece z nog. od 15.00 leci ze mnie jak z kranu, wstalam od kompa zeby zrobic kawy i poszlo-do kolan, nogi mi sie ugiely, i tak cala noc, dzis to samo, nie mialam sily zrobic sobie kolacji)maz byl w pracy), dzis dopiero moje kochanie zrobilo mi kawke rano, i jakos dokulalam sie do pracy.
Mam nadzieje ze dzis nie bedzie takie numeru, bo kolejnego krzesla w pracy prala nie bede, nie mam sily.
Niech sie ta cholerna @ skonczy bo sie wykrwawie.
Joj Aga jak moglas jeszcze nie zrobic drugiego testu , ale skoro dalej nie masz okresu to na bank jestes w ciazy, a te testy tak maja i tyle
Super Marta widze ze humorek ci dopisuje, to pewnie po nocy z mezem, ja tez bym tak chciala , moje kochanie pracuje w tym tygodniu na nocki i widzimy sie tylko godzinke rane zanim wyjde do pracy, ale w weekend....... , jak mi sie @ troszke uspokoi.
Pozdrawiam
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Jolus az tak mocno krwawisz?Wspolczuje....mi to dwa dni jak z kranu trzy takie plamienia i koniec....Biedactwo...Ale bedzie ok zobaczysz niedlugo nam napiszesz ze Grzes bedzie mial brata albo siostre Ja jakos optymizmem sie natchnelam i cierpliwie czekam na drugi cud i jakos mam przeczucie ze tym razem bedzie dobrze...ze juz nam bog oszczedzi...Aga JESTES W CIAZY!!!! Na 100% ty niedowiarku... Przeciez wiem co ci mowie kobieto... _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Martus
Przezyje, w koncu jestem kobieta, a my kobiety mozemy wytrzymac duzo!!
Najdziwniejsze jest to ze nic mnie boli, nic a nic, ani anie(jak mowi Grzes)
Ale bede milala juz jutro(prawdopodobie) luzik-bo ile moze leciec,
A od przyszlego weekend bierzemy sie do dziela, na nowym miejscy, moze tam sie uda.
A u ciebie na bank bedzie dzidzia szybciutko, i zobaczysz bedzie duza, sliczna i zdrowa, no bo ilez mozna-jak mowisz, wy juz swoje przeszliscie.
I mam nadzieje ze przy swiatecznym stole siadziecie w 3.
Wszystkim nam dziewczyny tego zycze.
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja tez mysle ze tak bedzie wiesz ze bedziemy w trojke przy stole choc zawsze bede myslala o damianku i tym ze go z nami nie ma...Moze to nowe miejsce sprawi ze wasze zblizenie bedzie owocne w dzidzia..zycze ci tego...A ze cie nie boli to dobrze prawda...dzis u mnie cieplutko i swieci slonce i mam pelno energii teraz sprzatam pietro pisze z wami potem zapiekankla na obiad i upieke drozdzowki z serem...wiec moze mnie nie byc na forum ...wieczorem bedziemy znow sie kochac bo wiem ze moja taktyka co 2 dzien sie sprawdza...mam jakies przeczucie ze na drugi miesiac juz okresu nie dostane...potrafie juz teraz lepiej zaobserwowac swe cialo dzieki staraniu sie o dzidzie i prowadze codzien karte ...ktoras z was dala do niej link jest pomocna...Zycze wszystkim milego dnia i wiele optymizmu!!! _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
nie jestem niedowiarkiem po prostu nie mogę uwierzyć w swoje szczęście a po drugie już tyle razy się zawiodłam że boję się cieszyć dopiero jak będę miała jasno powiedziane czarno na białym to uwierzę
a drugiego testu nie robiłam tez z tego względu że tak jak mówiłam jestem u rodziców inie chcę im na razie nic mówić oni też z niecierpliwością oczekują wnuka ale niech pożyją jeszcze troszkę w nieświadomości będą się bardziej cieszyli
pozdrawiam Was gorąco :*
|
|
|
|
|
|
|
|
a ja wiem ze jestes w ciazy i tyle.. _________________ Jestem Mama!!!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Agula zle mnie zrozumialas! Bron Boze, ja nie chce Ci zabierac nadzei, ze nosisz dzidzie pod serduszkiem, jak pisalam bardzo Ci tego zycze z calego serca. We wtorek lekarz pewnie Cie utwierdzi w tym, ze jestes w ciazy i bardzo bym sie ucieszyla (to chyba podbuduje nas wszystkie).
Marta masz racje wiek ma tu duze znaczenie, kobiety po 30tce maja gorzej (mnie to dotyczy). Troche mnie zalamalas po tym co napisalas, mimo swojego wieku, (przeciez nie jestem az tak duzo starsza od Ciebie) nadal chce dzidziusia. Piszesz, ze chesz urodzic tylko do 30tki, czyli ja juz powinnam zapomniec, ze zostane mama?
No coz chyba masz racje i powinnam sie juz poddac.
Ale uwierz mi bardzo marze o mojej dzidzi.
Mezatko ja jakos tam sobie zyje. Wlasnie skonczyly mi sie dobre dni ale ten miesiac byl jakis dziwny. Czesto pobolewal mnie brzuszek. Najpierw myslalam, ze to przez owulacje ale te znikome bole nie ustepuja.
Dzisiaj poczytalam tu kilka wypowiedzi i znowu mam o czym myslec. Ten metlik i beznadziejnosc daje mi w kosc?
A jak tam Twoja strona, gotowa juz?
|
|