
|
 |
|
|
|
|

|
|

|
 |
|
|
|
|

|
|

|
 |
|
|
|
|
Dziewczyny zawsze mimo wszystko powinna byc nadzieja a wy od razu myslicie o najgorszym  zycze wam z calego serca zeby do zadnej z was @ nie przyszla ale niestety nastawienia waszego zmienic nie moge a szkoda
Klaudeczka oby  a moze juz cos zmajstrowaliscie ,masz racje jest to wszystko zwariowane i te napedzanie sie mnie to czeka ale mam nadzieje ze nie oszaleje przed @ ......i uda mi sie dac na luz  _________________ 
edytowany: 2 razy | przez izuniabkw | ostatnio w dniu: 30-11-2008 9:51

|
|

|
 |
|
|
|
|
i właśnie a propo mojego gdybania..właśnie mi coś bulgocze w dole brzucha...na @@@ chyba..idzie........nadchodzi..ha ha ha
SZALEŃSTWO
i jeszcze jedno MORELKA I MAGA ja to inna bajka....ja nie celowałam tak jak wy!!!!!!!!!WIĘC CO się tak załamujecie....przestańcie!!!!jeśli u WAS była owulka i celowałyście w TE dni to po co tak się denerwować!!!!duże prawdopodobieństwo że WAM się udało!!!!!!!!!!!!!!!!  _________________

edytowany: 1 raz | przez klaudeczka | w dniu: 30-11-2008 9:52

|
|

|
 |
|
|
|
|
To super Klaudeczko pewnie wrocicie z tych nart we troje  ). Jak ja bym chciala tez tak poszalec na nartach albo chociaz pochodzic po górskich szlakach i zapomniec o calym świecie...
Klaudeczko ja wiem ze co miesiac świetnie wycelowuje odpowiedni moment i jakos do tej pory sie nie udalo, i ja nie mam owulki  _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
edytowany: 3 razy | przez MORELKA27 | ostatnio w dniu: 30-11-2008 9:54

|
|

|
 |
|
|
|
|
Maga kochana ale do konca nie wiesz wiec nie nastawiaj sie zle  prosze  trzymam kciuki mozesz sie jeszcze zdziwic
Morelka a nie mysleliscie sobie zeby wyjechac gdzies i tak jak mowisz odstresowac sie itd....mysle ze ci to jest bardzo potrzebne...
pappa Maga do wieczorka  _________________ 
edytowany: 2 razy | przez izuniabkw | ostatnio w dniu: 30-11-2008 9:59

|
|

|
 |
|
|
|
|

|
|

|
 |
|
|
|
|
Izunia my bylismy latem w podrózy i wtedy myslalam ze na pewno sie uda i nic  (, a teraz to raczej niemozliwe, bo tylko praca i praca u mnie i mojego M, no i jeszcze jedna kwestia teraz ja wiem ze moze bede potrzebowac duzo kasy na leczenie, wiesz wizyty u prywatnego lekarza, dojazdy i niektore leki sa bardzo kosztowne. A do tego moze ja glupia jestem, ale czasem juz mysle ze jak nic nie pomoze to inseminacje, in-vitro - czasem mam juz takie mysli. Zobaczymy jak to bedzie moze latem gdzies wyjedziemy a to jeszcze tak dlugo czekac... _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
edytowany: 2 razy | przez MORELKA27 | ostatnio w dniu: 30-11-2008 10:03

|
|

|
 |
|
|
|
|
Pysia, Morelka, Maga
Maga głowa do góry, to dopiero 21 dc i to że piersi sa nabrzmiałe i bolą nie musi przecież świadczyć o @. trzeba myśleć pozytywnie choć wiem, że nie jest to łatwe
Izunia Ty to jesteś zuch dziewczyna  codzienne przytulanka  zaczynam zazdrościć (jak Kamie  )
U mnie owulka była wczoraj, ale i tak nic z tego, wściekła chodze  z M się kłócę, i czekam kiedy będzie apogeum, bo jak wybuchnę to.......
Morelka ja też mam nadzieję wyjeżdzając na każdy urlop, że może wrócimy z niego we trójkę, jednak jak widać dotąd się to nie udało  _________________

edytowany: 1 raz | przez megi2511 | w dniu: 30-11-2008 10:03

|
|

|
 |
|
|
|
|
MORELKA tak jak 6 lat temu..wróciliśmy we troje z nart...identyczny termin to był wyjazdu jak teraz i powrót 20grudnia..pamiętam ja na sylwestrze wódka mi nie wchodziła...fujjj...pamiętam..spóźniał mi się ze 3 czy 4 dni @@ wtedy  i za kolejne 5 dni zrobiłam teścior i BINGO!!!!!!jeju też wam tego życzę kochane najlepiej na ŚWIĘTA  Z całego serca!!!!!!!!!!! _________________

|
|

|
 |
|
|
|
|

|
|