|
|
|
|
|
|
Zostaly mi 4 dni do@ i juz sie nie moge doczekac, szczegolnie ze nic mnie nie boli, a niby powinno.
Teoretycznie ten miesiac mam bezplodny-ale nigdy nie robilam testu wiec na 100% nie wiem ktory jest plodny a ktory nie, i przed kzada@ mysle i omijam sklepy na kilometr zeby tylko nie kupic testu ciazowego.
ale juz mnie dzis znow ciagnie, pewnie by wyszedl, ale nie jeszcze poczekam.
Ach
|
|
|
|
|
|
|
|
KaziuZG ja tez mysle, ze masz owulacje. Co do tego alkoholu to ja tez jestem niby przeciwna i oczywiscie w ciazy ani jednego lyka sie nie napije! Ale to fakt, ze np. po piwku jakos bardziej sie ma ochote na sex i jest on jakos lepszy.. Zreszta pytalam o to mojego lekarza i stwierdzil, ze nie ma przeciwskazan do picia przed stosunkiem. Wiadomo, ze musi to byc z glowa. nawet smial sie do mojego meza (bo my razem chodzimy na wizyty),ze moze probowac np. w 1 miesiacu po piwku, w drugim po drinku, 3 po winku itd....i zobaczyc po czym bedzie mu lepiej
Kiedys lekarze zalecali co jakis czas lampke czerwonego wina w ciazy, a teraz sie pozmienialo dlatego ze tyle dzieci rodzilo sie z promolami, co wg mnie jest przykrei nie wiem co bym takiej matce zrobila. Zreszta jak widze kobiete w ciazy z papierosem to juz mam dosyc. _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny i to ma byc optymizm??WIECEJ RADOSCI!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie no, ja jestem wielka optymistka ostatnio jakos o tym nie mysle i wierze ze bedzie co ma byc! Ufam tylko, ze dobrze:) dzis juz okres mi sie konczy,wiec od jutra moge nabierac ochoty na jakies co nieco _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
Jolu,jak ja dobrze wiem co czujesz tyle,ze ja jestem glupia bo kupilam dzisiaj test nie wiem po co bo i tak pewnie dostane w tym miesiacu tez @ ale jakos mnie pokusilo.W zeszlym miesiacu mialam cykl 25 dniowy wiec jesli w tym tez bym taki miala to juz powinnam miec @ a jesli sie unormowal i bedzie 28 to za 3 dni powinna nadejsc ta wiedzma miesiaczka
Brzuch mnie boli juz wiec pewnie @ nadchodzi wielkimi krokami ale dziwi mnie to,ze czesto mnie mdli i ciagle,czasem przez pol dnia odbija mi sie(tak pusto)
Ale ja jestem naiwna i glupia Wiem dobrze,ze znowu nic nie wyszlo a sama probuje siebie przekonac,ze moze jednak sie udalo...
I po co ja to robie pozniej znowu bede czula wielki bol i rozczarowanie _________________ na zawsze w moim sercu-tylko Ty Kochanie!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
AniuLondyn, kiedy planujesz zrobic test? Moze faktycznie tym razem Ci sie udalo. I mmmocno trzymam kciuki. Choc nie ukrywam, ze pewnie gros z nas ma takie same objawy co miesiac _________________ Wiara, nadzieja i oczekiwanie....
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiem Paulinka sama po sobie wiem,ze co miesiac mam te "objawy ciazy" Ale mnie rozbawilas Dlatego teraz ciagle odkladam zrobienie testu w tym miesiacu...kupilam dzisiaj ale jak juz napisalam napewno niepotrzebnie...Zrobie jutro rano z pierwszego moczu albo jeszcze poczekam...o ile w nocy nie dostane @ _________________ na zawsze w moim sercu-tylko Ty Kochanie!!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Jolu bardzo podoba mi sie Twoj pomysl z tym winkiem i romantyczna kolacja. Zreszta niezly temat z tego powodu sie rozwinal. Malutka lampka wina do kolacji napewno nikomu nie zaszkodzi (umiar jest najwazniejszy).
Skoro myslicie, ze mam owu to jutro zrobie kolacyjke ze swieczkami i z czerwonym trunkiem (malutko). Oj bedzie sie dzialo
Aniulondyn dokladnie Cie rozumiem ja tez prawie co miesiac mam "objawy ciazy". Mimo, ze boli mnie brzuch mysle, ze moze nie na miesiaczke. Mimo tego zycze Ci braku okresu.
P_aulina masz racje nasze objawy sa naprawde bardzo podobne.
Tak sie dzieje bo bardzo bardzo wszystkie pragniemy dzidziusia...
|
|
|
|
|
|
|
|
Dziewczyny zasada Nr 1 i najwazniejsza nie histeryzujemy zasada Nr 2 wiecej optymizmu i zasada Nr 3 przestajemy myslec o dziecku!!!
edytowany: 1 raz | przez mezatka | w dniu: 17-10-2007 18:37
|
|
|
|
|
|
|
|
Podobaja mi sie Twoje zasady. Tylko jak ich przestrzegac skoro to takie trudne? Jednak mozna sprobowac....
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej Dziewczyny.
Z tym winkiem to jednak dobra sprawa. Ja na poczatku probowania bylam przeciwna piciu alkoholu zlej diety itd...Probuje od ok 5 m-cy i nic. Stresuje siebie i meza,robilam nawet afery ze powinien mniej pic itd.ale zrozumialam ze to nie ma sensu, nie zamierzam w kazdym m-cu tak sie stresowac bo nasze malzenstwo na tym ucierpi. Oczywiscie nie zamierzam sie poddawac ale chce sie zrelaksowac troszeczke,Nie zamierzamy rzucac alkoholu,ani wprowadzac zdrowych diet,chcemy cieszyc sie zyciem i zobaczymy co nam przyniesie.powodzenia dla was wszystkich.
|
|