|
|
|
|
|
|
MADZIA owulka mialam monitorowana teraz jak bylam w polsce mialam pecherzyk 20 mil i robilam testy owulacujne tez wyszly pozytywnie
PYSIA mowilam wytlumaczyl mi tym ze tak to odczuwam bolesnie i nic sie z nimi nie dzieje bo robil mi usg no nie wiem juz
ja oszaleje chyba czekajac na ten wynik nie mam cierpliowosci ani nerwow do tego _________________
edytowany: 1 raz | przez izuniabkw | w dniu: 07-11-2008 9:12
|
|
|
|
|
|
|
|
pomidorku masz 16 PLN !!!! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Pomidorku no to gratuluję chociaż trójki, bo u mnie jak zwykle nic.
Izunia a kiedy będziesz miała te wyniki? Skoro owulacja była to na pewno nie będziesz mieć za niskiego progesteronu. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Pysiu powiem Ci szczerze, ze mój mąż dopiero teraz zaczyna zauważać jak jego mama sie w stosunku do mnie zachowuje. Kiedyś mi np zrobiła awanture i to jak była wcięta, o jakies abstrakcyjne rzeczy mnie oskarżała, nawet nie wiedziałam o co jej chodzi...
oczywiscie jak wyszła z pokoju to się poplakalam (bylam wtedy u niej w domu, bo to było krótko przed ślubem), jak mój mąż jej poszedł powiedzieć, że mi zrobiła przykrośc, to ona, wypita mu odpowiedziała: i dobrze, ona mi robi przykrość wszystkim, nawet tym, że jest.
Nie wiem czy ona dla swojego synusia chciała księżniczki...
Moi rodzice to sa porządni wykształceni ludzie, ja pracuje i studiuje, nie pije, nie mam jakiegos podejrzanego towarzystwa, gotuje, sprzatam, piore, nie wiem czego ona sie czepia.
Najgorsze jest to, że mieszkamy blisko teściów (w tym samym bloku, tylko w innym mieszkaniu), bo jakbyśmy mieszkali dalej to bym jakoś się potrafiła od tego odciąć, ą tak to nie potrafie, bo mam to na codzień.
A jak, żeśmy coś przy niej kilka miesięcy temu w żartach powiedzieli, że z wakacji, to najlepiej jak wrócimy w trójkę. To ona do mnie: Dziecko?! Ty chyba żartujesz?! Ty myslisz o dziecku, ja nie potrzebuje Twoich dzieci, teraz kiedy moja corka bedzie miala dwoje malych, chyba stanowczo za wczesnie, Ty w ogole nie myślisz!!
No, to trzeba byc bezczelnym, ona chyba kpi, ze ja sie jaj bede pytala kiedy mam miec dziecko!! A to, ze jej corka sobie nie radzi z wychowaniem jednego dziecka (ciagle jej je zostawia, chociaz nie pracuje), a co dopiero z dwojka, to nie znaczy, ze ja tez tak bede robila, poza tym nie pozwole komus tak niewychowanemu wychowywac moich dzieci!!
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Lukrecjo.. jedyna rada, to żadnych zwierzeń teściowej.. najwidoczniej okazała się jednak nie być Twoją przyjaciółką.... Po prostu zostaje być Ci tylko tolerancyjną.. zamieniaj z nią tylko tyle zdań ile potrzebujesz... Ja myślę, że ona sobie nie radzi z rolą babci.. i to nie ważne czy syna dzieci czy córki... Także róbcie swoje i na nią nie zważajcie.. kedys się obudzi i przyjdzie do Ciebie na kolanach... ale to potrwa.. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Pysiaku - wow, dzięki za dobrą wiadomość. akurat mi się za kupon zwróci:) he a może znowu zaiwestują tą gotówkę w totka- wiecie jak to jest pieniądz pieniądz robi:)
Lukrecja- ale masz beznadziejną teściówkę. ja już bym z nią na noże poszła. I w góle bym jej do mieszkania nie wpuściła. A tak na serio, może pomyślcie o sprzedaniu tego mieszkania i kupnie innego- dalej od teściów. Bo w takim toksycznym otoczeniu to się tylko non stop stresować będziesz a to nie pomaga w zajściu w ciąże. _________________
edytowany: 2 razy | przez pomidorex | ostatnio w dniu: 07-11-2008 9:31
|
|
|
|
|
|
|
|
Izunia.. ja mam ogólnie problemy z kręgosłupem (po wypadku i od SM) zatem czasem od czasu do czasu coś mnie na dole ciągnie... Ale dzisiaj wyżebram od lekarza skierowanie na rehabilitację i już się umówiłam z masażystą, że jak zdobędę tylko skierowanko to zaraz się do niego umawiam.. on mnie tam te kręgi wymasuje, poodblokowuje...
Pomidorku, ty chyba żadnej trójki od przynajmniej roku nie wygrałaś...ja ostatnio jak trójeczkę wygrałam i zainwestowałam ponownie, to niestety klapa.... także już inwestować wygranej w kolejny podatek od głupoty nie będę... Może lokatkę załóż he he
Lukrecjo.. ja bym tez zrobiła tak jak Ci pomidorex napisała.. sprzedala mieszkanie i kupiła w innej części miejscowości... Albo bym często udawała że mnie nie ma w domu... w końcu by zrozumiała, że nie jest mile widzianym u was gościem.. Nie daj się poniżać... _________________
edytowany: 1 raz | przez pysiaktl | w dniu: 07-11-2008 9:38
|
|
|
|
|
|
|
|
Poiwiem wam dziewczyny, ze staram sie jej schodzić z drogi. Wydaje mi się ze jej zachowanie nie jest podyktowane rolą babci, tylko zazdroscią, bo mnie nigdy nie lubiła, a córke zawsze faworyzowała nad syna, więc wydaje mi się ze po prostu zazdrosci, ze my sobie lepiej radzimy, mamy ladniejsze mieszkanie, lepiej sobie radzimy finansowo, ja jestem lepsza gospodynia itd. Bo jej corka choc jest ode mnie o 15 lat starsza a od mojego meza 8, to wszystko co maja w domu to jej mama kupila, nawet jej czesc oplat robi, dziecko jej prawie utrzymuje, a ona na obiady 4 razy w tygodniu do mamy przyjezdza, bo ledwo umie makaron ugotowac, poza tym siostra mojego meza normalnie mieszka na lozku, nawet nigdy go nie scieli, nawet je łozku wszystkie posilki...
Ja myslalam, ze takie tesciowe sa tylko w dowcipach, ale widac nie...
nie chce z nia isc na noze, bo to by się tez odbilo na moim mezu i naszym malzenstwie
Ale "mamo" to powiem do niej po moim trupie..
Ale wiecie Dziewczyny: co nas nie zabije, to nas wzmocni!
edytowany: 2 razy | przez Lukrecja | ostatnio w dniu: 07-11-2008 9:39
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Lukrecja przykro mi spowodu ze przyszła co do teścowej no szkoda słów.ja mam akórat bardzo dobrą teściową mieszkamy z nimi oni u góry mi na dołe spoczątku było tak sobie ale teraz jest jak moja kołeżanka wszystko jej mogę powiedzeć naprawdę jak mama .Może dłatego bo nie ma córki a ja mam mame dałeko I najważnejszę zawsze stoi po mojej stronie
edytowany: 1 raz | przez ankapoi12 | w dniu: 07-11-2008 9:47
|
|