|
|
|
|
|
|
Kamuś a co u Ciebie, nadal mokro? Bo u mnie istna powódź. _________________
edytowany: 1 raz | przez Magdzia25 | w dniu: 02-11-2008 8:31
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama dzięki za odpowiedź - ja mam brac duphaston zawsze od 16dc do 25dc - czyli odstawiac kilka dni przed @. Nie wiem jak to jest z tym duphastonem?? pewnie każdy organizm jest inny - moja siostra z kolei brala duphaston jak ja i w I ciąze zaszła podczas I cyklu z dup, a w drugą ciąze podczas II cyklu z dup. Jam yslalam ze ten duphaston to taki bezpieczny jest i "niewinny" ale jednak to lek hormonalny. _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
|
|
|
|
|
|
|
|
Każdy dzień go zaciągam, ale teraz dla przyjemności,u mnie też już reprodukcja zakończona.
Kama to czekamy razem do 8.11. _________________
edytowany: 1 raz | przez Magdzia25 | w dniu: 02-11-2008 8:41
|
|
|
|
|
|
|
|
Morelka - z tego co ja pamiętam, moja siostra strasznie się czuła po tym leku Miała mdłości, była często osłabiona, miała wilczy apetyt, i różnego rodzaju zachcianki Za każdym razem miała nadzieję, że to jednak ciąża Była huśtawką emocjonalną i z perspektywy czasu jak sobie to przypomina i patrzy na swoje dzieci - TWIERDZI, ŻE OPŁACAŁO SIĘ PRZECHODZIĆ TAKĄ MĘCZARNIĘ
Madzia - albo dwie zachodzimy albo żadna.....trzymam mocno kciuki _________________
edytowany: 2 razy | przez Kama75 | ostatnio w dniu: 02-11-2008 8:46
|
|
|
|
|
|
|
|
Ooooo! nie słyszłam o tym ze takie skutki powoduje - u mnie zupelnie nic żadnych skutkow ubocznych po tym leku. Kama myslisz ze ten lek wlasnie pomógl Twojej siostrze?? - ale dopiero w cyklu kiedy go odstawiła po 3 miesiacach brania tak??? _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
edytowany: 1 raz | przez MORELKA27 | w dniu: 02-11-2008 8:51
|
|
|
|
|
|
|
|
Morelko - Duphaston przepisali jej na przedłużenie fazy lutealnej (po owulacji). Ona miała ostatnio (po porodzie synka) bardzo krótkie cykle 24, 25 dni. No i jej faza lutealna trwała tylko 10, 11 dni, a to za krótko. Dzidziuś nie miałby praktycznie szans się zagnieździć. Dzięki niemu można powiedzieć, że urodziła bez żadnych problemów, gorzej było z pierwszą ciążą (nie brała duphastonu)
Zaszła w trakcie brania (w 3 cyklu), zrobiła test w 27dc i były 2krechy _________________
edytowany: 1 raz | przez Kama75 | w dniu: 02-11-2008 8:57
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Z tego co ja pamiętam, to miała odstawić w momencie kiedy test wychodził negatywny i później tylko czekała za @.
Dalej to już niestety nie wiem
Ja bym skonsultowała się na twoim miejscu z lekarzem, bo według mnie po to bierzesz duphaston aby przygotować macicę do przyjęcia zapłodnionej komórki jajowej oraz za utrzymanie ciąży tak
Morelko - do celu ma dotrzeć tylko jeden, więc ptaszki mi ćwierkają że był zdrowy jak ryba a tamte w swojej drodze pokonał - czyli jaki wniosek, był silny jak mały Pudzianowski
A przytulanko wam nie zaszkodzi tylko wzmocni, mężusiowi zrób okład z młodych piersi to od razu stanie na nogi _________________
edytowany: 3 razy | przez Kama75 | ostatnio w dniu: 02-11-2008 9:19
|
|
|
|
|
|
|
|
witajcie...
jak powroty z cmentarzy?? drogi oblegane mocno??
Kama: czytam ten watek co pisałaś i się nawet wypowiedziałam, ale odnoszę wrażenie że wątek został założony aby tylko wywołać jakąś kontrowersyjną dyskusję, a osoba go zakładająca wcale nie zaznała takiego problemu... bo niby jak interpretować fakt, że ktoś zwraca się o pomoc a wcale jej przyjąć nie chce??? mówię tu też o wielu innych "fikcyjnych" wątkach... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witaj Pysiu - cały czas obserwuję Twoją konwersację i dochodzę do wniosku, że ta dziewczyna nie szuka pomocy tylko igra z uczuciami i z góry założyła wszystkie odpowiedzi. _________________
edytowany: 2 razy | przez Kama75 | ostatnio w dniu: 02-11-2008 10:22
|
|