|
|
|
|
|
|
Kama75: to bardzo stresujące.... ale pomidorex jak zachodziła, to też uważała, że już za późno, więc może jeszcze nie trać nadziei.... A który masz dzisiaj dc??
A jeśli chodzi o mężów... mój to ostatnio zaczął mieć jakąś obsesję, że go obmawiam tu na forum HA HA HA _________________
edytowany: 2 razy | przez pysiaktl | ostatnio w dniu: 26-10-2008 17:57
|
|
|
|
|
|
|
|
Wiesz, ja żałuję że nadałam sobie taki nick bo mój mąż tutaj chyba cholercia włazi a po drugie Kama na mnie woła cała rodzinka więc nic już nie zmienię. Mój mąż często coś mi mówi co było na forum a twierdzi że dowiedział się ode mnie - co za cwany lujek
Odnośnie owulki to ja przeżywam ją strasznie - objawy mam tragiczne i często w tych dniach nie chce mi się po prostu przytulać - może to jest powód nie zachodzenia w ciążę, kto wie Teraz sobie to uświadomiłam wiesz Pysiu
Dzisiaj mam 19dc_________________
edytowany: 1 raz | przez Kama75 | w dniu: 26-10-2008 18:00
|
|
|
|
|
|
|
|
A u mnie dzisiaj 13 dc i wszystkie objawy jak na owulkę.. nie wiem czemu mi się tak poprzestawialo.. może przez ten wiesiołek..., choć go nieregularnie biorę... no i daje mi sie od czasu do czasu we znaki lewy jajnik... bardzo dziwna sprawa.. w poprzednim cyklu to zero śluzu... testy owu dziwacznie wychodziły...cycki zaczęły boleć dopiero koło 30 dc a @ dostalam po 38 dniach cyklu... myślisz że to normalka...?????
A teraz juz zaczynają mnie cycuchy boleć...
Bo taka jak u ciebie ww tym terminie owulka jest ok. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama: ja juz po wszytskich badaniach jestem... czasem organizm robi mi taka przerwę.. ale nie więcej niż 38 dni...
To jest super, bo kiedyś mialam co 45-90 dni... i lekarze nie wiedzieli czemu, ale też badań i nie chcieli robić... bo niby za mloda bylam.. potem sie okazalo, ze u mnie progesteron to taki jak u 70-letniej staruszki.... i po podawaniu progesteronu to się w miare unormowało...
ale w ostatnim cyklu bralam progesteron, bo w badaniu znowu go maniunio bylo... i pomimo tego taki dlugi cykl...
do giny ide dopiero 4 listopada.. bede wtedy miala 22 dc.. ciekawe co mi powie... ide do niej pierwszy raz, bo zazwyczaj w Polsce chodziłam.. Ale jak się polski mój gin dowiedział o moim SM to powiedział, żebym dala sobie spokoj z ciążą.. troszkę sie zawiodłam... teraz liczę, że tutaj lekarka się podejmie takiego wyzwania... _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej hej . U mnie 18dc, owulacji oczywiście brak - także ten cykl jest dla mnie zupelnie STRACONY . Dzisiejszy dzień zaczęłam byle jak jakiegos doła miałam od rana troszkę wyplakałam sie z powodu braku owulki a potem bylo juz lepiej. Dzionek spędziłam cały u mamy - byłysmy na spacerku w lasku - piękna pogoda - słoneczko swieciło. A mezuś caly dzionek w pracy spedził. Zaczęłam łykac duphaston mam nadzieje ze mi pomoże w przyszłym cyklu.
Pysiaktl co to jest SM? _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
edytowany: 1 raz | przez MORELKA27 | w dniu: 26-10-2008 18:30
|
|
|
|
|
|
|
|
Oj Pysiu, ale te hormonki Tobie szaleją - faktycznie na łeb można dostać z tą burzą hormonów. Ale słuchaj, może ten cykl będzie owocny dla Ciebie, bo sama mówisz że masz 13dc i czujesz nadchodzące objawy owulki. Ja myślę, że coś musiało mieć wpływ, że to wszystko w tym cyklu się uregulowało
Pysia, moja koleżanka choruje na SM i strasznie to przechodzi, a Ty jak sobie dajesz z tym radę
Mam nadzieję, że trafisz na profesjonalnych lekarzy, którzy Tobie z całego serca pomogą a nie zaszkodzą
Witaj Morelko - a ja wcale Cię nie będę słuchać, bo wierzę że coś tam jednak się dzieje u Ciebie _________________
edytowany: 2 razy | przez Kama75 | ostatnio w dniu: 26-10-2008 18:32
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama: juz nie wierzę, że lekarze pomagają... kurcze.. wczoraj zauważylam juz plodny śluz... to chyba niemożliwe... w 12dc??? no i ten lewy jajnik... chyba i tak nic z tego, ale zaszaleć można...
Morelka SM to skrót od Stwardnienia Rozsianego..
a ja myslałam Kama75 że mu dzisiaj same samotne jesteśmy... mąż już wrócił?? _________________
edytowany: 1 raz | przez pysiaktl | w dniu: 26-10-2008 18:31
|
|
|
|
|
|
|
|
Cytat: |
Pysia, moja koleżanka choruje na SM i strasznie to przechodzi, a Ty jak sobie dajesz z tym radę
|
Mój mężuś cały czas pracował po 8godz.dziennie ale jak zauważył nasze mocne starania zabrał się solidnie do roboty i przychodzi mi w weekendy wieczorkiem, więc dzisiaj może się pojawić dopiero po 20
Śluz w 12 dc dlaczego nie Wiesiołek działa _________________
edytowany: 2 razy | przez Kama75 | ostatnio w dniu: 26-10-2008 18:36
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama pewnie coś sie dzieje ale niezbyt dobrego - wiesz u mnie to jakos dziwnie jest z tymi cyklami - czasem w polowie cyklu miewalam krwawienia owulacyjne ale tylko raz na jakis czas raz na 3-4 miesiace - czasem zapominałam o tym i byłam niemile zaskoczona i nieprzygotowana na to. W jednym cyklu kłuja mnie jajniki w innym nie, w jednym mam silne objawy napięcia przedmiesiącczkowego w innym nie. Serio nie wiem co sie dzieje ze mną? Troszkę sie boje ze nie wrozy to nic dobrego. Ale postanowiłam dac sobie jeszcze 3 miesiące - z duphastonem, a potem cos bede działac. _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama75: a czyj to cytat??? nie widzialam żeby ktoś się pytał
Unika Cie ten Twój ślubny??? _________________
|
|