|
|
|
|
|
|
moze macie jakiego pomysla na obiad???? _________________ To co Cie nie zabije to Cie wzmocni...
|
|
|
|
|
|
|
|
Pomidorex - wiesz, ja jestem strasznie przewrażliwiona a przecież ciąża to nie choroba. Trzymam za Twoje pierwsze badanko kciuki - i jeszcze jedno, przesiaduj przed kompem conajmniej 4godzinki dziennie - dzicia tego nie lubi
Malutka - hejka ktoś jakby zebral wszystkie posty do kupy to niezła powiesc by z tego wyniknęła...hehe
A co na obiadek Ja dopiero myslę o tym jak wychodze z pracki, więc nic mi nie przychodzi do główki - ale moge polecic szybkie danie Rissottto
- 2paczuszki ryzu, podwójna piers z kurczaka, sos słodko-kwaśny Pudliszki bądź Łowicza i 20dkg serka zóltego
- Kurczaczek pokroic w kosteczke no i oczywiscie doprawic, w miedzy czasie wstawic ryz do ugotowania. Dalej do usmazonego mieska wrzucic troszke surowej papryczki i cebulki (według wlasnego uznania) i na koniec zalac sosikiem. Piekarnik nastawic na 200st. a wszystko wrzucic wlacznie z ryzem do naczynia zaroodpornego, dobrze wymieszac i posypac serkiem. zapiekać conajmniej 10min
PALCE LIZAĆ!!!! _________________
edytowany: 2 razy | przez Kama75 | ostatnio w dniu: 24-10-2008 8:03
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama- no ja mam taką pracę, że przed kompem siedzę, wiec te 8 godzin dziennie muszę... ale faktycznie w domu już chyba sobie odpuszczę...
Malutka- ja na obiad dzisiaj robię gotowaną pierś z kurczaka + fasolkę po bretońsku z bułką tartą. _________________
edytowany: 1 raz | przez pomidorex | w dniu: 24-10-2008 8:08
|
|
|
|
|
|
|
|
pomidorex w moim miescie jest kilku ginekologów, ale to sa zwykli ginekolodzy, nie znaja sie na hormonach, nie ma natomiast zadnego ginekologa-endokrynologa. Najbliżej mam do Białegostoku. Pomidrex bardzo milo sie Ciebie czyta, zawsze cos koms poradzisz ale moze dbaj bardziej o siebie - położ sie odpocznij zamiast siedziec przed komputerkiem. Nie zebym Cie wyganiała nie nie, tylko zeby Tobie było dobrze i maleństwu. Pomidorku zobacze jeszcze jakis czas - poobserwuje siebie zobacze jak to jest z ta owulacja, zrobie jeszcze pozostałe badania, powtórzę za jakis czas te prolaktyne i jak juz bede miala te wszystkie informacje to wybiore sie do Białegostoku. Bo wiesz jak to jest moze ta prolaktyna to z nerwów - to jednorazowo tak podskoczyła i spowodowała brak owulacji w tym cyklu a leki na jej zbicie to nie cukierki - sa silne powoduja negatywne skutki uboczne i moga powodowac zagrozenie dla dzidzi. Ale jesli jest tylko taka szansa zebym byla mama to oczywiscie ze z niej skorzystam. Musze wiedziec czy ta prolaktyna zaburza mi cykl i w jaki sposób - wtedy bedzie wiadomo jak leczyc i jaka dawką. Bo lekarze mówią jak nie zaburza cyklu, owulacj to nie trzeba jej leczyc. Musze byc cierpliwa. Pozdrawiam! _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
edytowany: 3 razy | przez MORELKA27 | ostatnio w dniu: 24-10-2008 8:14
|
|
|
|
|
|
|
|
Dzieki Kama skusze sie na twoje danie w koncu bedzie cos innego w moim menu _________________ To co Cie nie zabije to Cie wzmocni...
|
|
|
|
|
|
|
|
oj oj co za życie - bardzo chcemy zajsc w ciąze denerwujemy sie, czekamy, a jak juz nawet nam sie uda - na tym sie nie kończy - jak widac u pmidorka dalej jest lęk, czekanie i nerwy - boimy sie o naszą dzidzię. Jak trudno nam zajsc w ciąze to potem sie boimy ze cos nie tak bedzie z dzidzią. Pomidorku nie martw sie, zobaczysz wszystko bedzie dobrze -bedziesz miala zdrowa śliczna dzidzię. _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
|
|
|
|
|
|
|
|
Witajcie dziewczyny.
Chciałam wczoraj dołączyć do Waszej imprezki, ale nie dałam rady, tak mnie brzuch zaczął napierniczać jakbym @ dostała, zjadłam 2 nospy i trochę pomogło. Dziś jeszcze mnie boli, a zakasłać albo kichnąć wogóle nie mogę, bo czuję jakby mi macica tam w środku latała i się obijała o coś. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
Morelka- dzięki bardzo za miłe słowa. Niestety nie mogę się położyć i odpocząć - pracuje od 9.00 do 17.00 i jest to praca przy komputerze. Nie pójdę przecież w 1 miesiącu ciąży na zwolnienie jeżeli dobrze się czuję. Czekam na wizytę u lekarza i zobacze co on powie. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Kama ja nawet olałam przytulanko, jak Ty masz tak co miesiąc to Ci serdecznie współczuję, ja tak miałam pierwszy raz i już mam dość. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|