|
|
|
|
|
|
Pysia - wracaj do nas jak najprędzej. Ja wiem że czasami tak jest, że człowiekowi już sił brak. Sama to forum rzucałam 2 razy ale zawsze wracałam.Wszyscy tu czekają na Ciebie. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Beatka ja też nie rozumiem tego...dlaczego my????
Ja tez juz miałam chwile, kiedy się załamałam i chciałam Was opuścić...wydawało mi się, że przez forum za dużo o tym wszystkim mysle...ale wiecie co, podtrzymała mnie na duchu wiadomość, że pomidorex zafasolkowała.i to obaliło mit, że jak się chce za bardzo to nie wychodzi!!!GÓWNO PRAWDA!!!
dawno nie odzywała sie dzikuska...hmmmm...ciekawe co u niej
no i ciekawe jak wrażenia z lotu izuni naszej pewnie do teraz jest pijana hahahhahhahaaha _________________
edytowany: 1 raz | przez agnieszkad1 | w dniu: 23-10-2008 10:40
|
|
|
|
|
|
|
|
Dodam, że nie ja pierwsza obaliłam ten mit, bo było tu sporo dziwczyn przede mną co mocno chciały i w końcu zafasolkowały. Ja myślę, że na każdą dziewczynę z tego forum przyjdzie czas - w listopadzie kolejne fasolki się posypią jak liście z drzew:) _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Ja juz kiedys tez myślałam ze wiecej nie bede tu sie pojawiac, bo wszystko przezywam, ale nie moge nie moge. Jak zaczęłam czytac pierwsze strony cieszyłam sie jak po wielu trudach jedna z dziewczyn zaszła w ciaze i cierpiałam i płakałam z nia jak poroniła. Nieraz jak odchodze od komputera mój maz widzi ze juz znowu czegos sie naczytałam i jestem smutna lub wesoła. _________________
Samo czekanie jest nadzieją. Czekam, a więc mam nadzieję. Gorzki smak nadziei.
|
|
|
|
|
|
|
|
kamilka - pieska wypozycze z miła chęcią - jest duży ale zachowuje sie jak jorczek...hehe. Jakby nie on to ja chyba bym juz wykitowała, traktuje go jak członka rodziny i ma to szczescie ze nie mamy dzieci bo cala milosc przelalam na niego...śmieszne ale prawdziwe....
Cholercia, chyba dołek mnie łapie, zdenerwowałam się Pysią....ups....
A najgorsze jest to, że jesli nastałby cud i zaszłabym w ciaze to nie bedzie mi wcale za wesoło...oj nie bedzie....Bóg czasami daje nadzieje...a potem nam ja zabiera..... _________________
edytowany: 1 raz | przez Kama75 | w dniu: 23-10-2008 10:44
|
|
|
|
|
|
|
|
kamuś wtedy to chyba będziesz już pod obserwają co???tak mi się wydaje... _________________
edytowany: 1 raz | przez agnieszkad1 | w dniu: 23-10-2008 10:46
|
|
|
|
|
|
|
|
Kamus a czemu dwoje zdjatko tez zniknelo Ja wierze, ze na kazda z nas przyjdzie pora. Kamus jak tym razem Ci sie uda a na pewno sie uda to wezma Cie pod obserwacje i bedzie dobrze! _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Agnieszko - wyobraź sobie, że jeśli nic się nie dzieje do 4tygodnia, to niestety lekarze uważają że wszystko z Toba w porządku. A ja zawsze chciałam sie połozyc w szpitalu, żebym zarówna ja ich miała pod reką jak równiez oni mnie. Ale dupa....przepisy szpitalne mówia cos innego i bardzo sie tego trzymaja. U mnie poronienia wywoływali, wiec nie bylo zadnego krwawienia, a płód za kazdym razem obumierał w 4-6tyg. a w 8-10tyg. dowiadywałam sie że niestety nic z tego nie będzie Czyli wychodzi na to, że 2tygodnie nosisz pod sercem fasolkę, która juz nie zyje To nie jest ludzkie
Teraz zrobie wszystko aby mnie polozyli, w dupie mam ich przepisy.....
Ania - ja jestem silna i dam sobie rade, po tym wszystkim - musze A zdjatko usunelam, bo dzisiaj nie moge na siebie patrzec Wieczorkiem mi humorek wróci...oj Pysia.... _________________
edytowany: 2 razy | przez Kama75 | ostatnio w dniu: 23-10-2008 10:55
|
|
|
|
|
|
|
|
No to Kamus ty tam go po woli pakuj bo @ mam na 10.11
Dziewczyna, ktora zrobila pierwszy wpis na to forum, zafasaolkowala po latach staran.., wszystkie wiemy ze sie uda, dlatego tu jestesmy, to czekanie jest malo przyjemne, ale przeciez porod tez, ale damy rade...
|
|
|
|
|
|
|
|
Nie mysl o tym teraz bo to zupelnie nie ma sensu Skoncentruj sie na przytulanku z Twoim mezusiem i bedzie dobrze _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
to jest okropne!!!
tak Kamuś połóż im się normalniei powiedz, że się nie ruszysz!!!!!!!!nie ma takiej opcji.
okropieństwo...
aniu masz racje...myslmy pozytywnie i skoncentrujmy sie na przytulanku... _________________
edytowany: 1 raz | przez agnieszkad1 | w dniu: 23-10-2008 10:57
|
|