|
|
|
|
|
|
Dokładnie tak jak mówi Sylwia78 ja jestem świetnym tego przykładem. Przez pierwsze 3 miesiące byłam załamana, zrozpaczona i byłam wrakiem kobiety. Miałam długą pogadanke z panią ginekolog która wszystko mi wytłumaczyła, miałam wrażenie że ona przechodziła przez to smao. Dzięki niej i naszemu forum podniosłam się i zmieniłam całkowicie swoje podejście. Teraz nie czekam jak szlaona na @, nie latam z testami ani termometrem. Zyję chwilą i spokojnie czekam na swoją kolejeczkę
My z mężem również marzymy o 3 A co wyjdzie to czas pokaże _________________ Na świecie istnieje jedyna rzecz warta życia: bezgranicznie kochać istotę, która kocha nas bezgranicznie.
edytowany: 2 razy | przez megan_22 | ostatnio w dniu: 22-10-2008 11:50
|
|
|
|
|
|
|
|
Hej dziewczynki Sylwuś witaj po przerwie
U mnie 5dc i leci ze mnie w tym cyklu, że szook
Ja niestety do końca roku nie nastawiam się już na żadne testowanko, dlatego będę trzymała mocno za WAS kciuki. A my też chcielibyśmy trójeczkę _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
ja dzis w pizamie caly dzien:) Izunie zastepuje chyba, albo w pelnej gotowosci jestem , w koncu dni plodne sie zaczely:),
..Kama nie czytalam od poczatku twojej historii nie wiedzialam ze juz bylas w ciazy..
|
|
|
|
|
|
|
|
sylwia dziękuje za rady.Już nie mieszkam w Gdańsku.Przeprowadziłam się do Gdyni.Ale to niedaleko Gdańska.
kamilaaa ja tak jak ty siedzę sobie w piżamce ogólnie to mi się nic nie chce a muszę zrobić obiad bo moja mama przyjeżdża na odwiedziny z bratową i dwójką małych dzieciaczków.Także zabieram się do roboty.
|
|
|
|
|
|
|
|
Acha no to i tak mamy bliziutko do siebie
Dziewczynki mojemu mężowi jakiś czas temu urosło jakieś dziwne znamię na brzuchu i ostatnio je sobie naderwał i w poniedziałek poszedł z tym do dermatologa i kazali mu to wyciąć i dzisiaj ma umówiony zabieg a boję się że nie pójdzie bo to panikarz jest , przy pobieraniu krwi mdleje a ja nie mogę się zwolnić z pracy żeby z nim iść. Pani dermatolog radziła żebym z nim poszła, bo opowiadała mi że jak wymrażła mu włókniaki to jej prawie zemdlał a nic mi nie mówił Pozatym zrobiła mu jakieś testy bo zauważyła że ma jakieś czerwone plamy i spytała czy to go swędzi powiedział że tak i okazało się że jest uczulony na barwniki w napojach.
Co do tego znamienia to boję się że to może być cos złego a on juz sobie raka wmawia i właśnie dlatego tez nie chce iść tego wyciąć bo woli nie wiedzieć. Ja juz nie wiem jak go motywować. Faceci to tskie małe dzieci są i trzeba chyba z nimi tak postępować. _________________
|
|
|
|
|
|
|
|
Witam ponownie!! już po bólu - krew utoczona na hormonki. Koleżanki po znajomości kuły mnie 2 razy okropność.
My już jednego stworka mamy i myślałam że na tym koniec ale uległam prośbą dziecka nr.1 że chce koniecznie rodzeństwo. Mąż od 2 lat mnie namawiał ale byłam nieugięta i zdania nie zmieniłam, co innego jak dziecko prosi tylko jakoś z trudem przychodzi spełnić tę prośbę
|
|
|
|
|
|
|
|
Sylwia78 masz racje faceci jak małe dzieci trzeba ich wszędzie za rączkę zaprowadzić.Nie martw się miej nadzieje że pójdzie.
|
|
|
|
|
|
|
|
hej dziewczynki, jakie ja mam dziś ciśnienie!! Jestem taka zła, rano mnie mama wkurzyła normalnie sajgon był później udało mi się zasnąć i teraz wstałam ale jeszcze mi nie przeszło. Wiem że się nie mogę denerwować ale nie umiem się uspokoić, chyba naprawdę muszę gdzieś wyjechać bo w tym domu się nie da normalnie żyć! Dzisiaj jestem umówiona do lekarza na 18, ciekawe co będzie.
Ja też bym chciała mieć 3 dzieci i to w niedługich odstępach _________________
Chodzi o wiarę w siebie, o wiarę w to, że może być lepiej...
Uwierz - może być lepiej niż jest, marzenia mają sens!!
|
|
|
|
|
|
|
|
Vega - pamiętam że przez pierwsze miesiące w ciąży też byłam ciągle zła i wkurzałam się szybciej niż zwykle, szybciej się denerwowałam ale to szybko mija i potem jest już tak fajnie. początek ciąży to burza hormonów i te zachowania właśnie z tego wynikają. Niezła jazda to zaczyna się po porodzie - to dopiero jest burza hormonów - jak sobie przypomnę to współczuję wszystkim którzy mieli ze mną kontakt wtedy. wyprowadzić z równowagi świeżo upieczoną mamuśkę jest niezwykle łatwo i nawet nie trzeba się starać naszczęście obie te burze są do wytrzymania
|
|
|
|
|
|
|
|
Vega: już niedługo będziecie mieli swój wymarzony domek... nie stresuj się tak... i nie powtarzaj tego sobie tylko rób... dobrze pisze BEZKA: wszyscy powinni to zrozumieć i nie dawać Ci powodow do zdenerwowania..
Kama75: JA ten ślubny suwaczek zrobiłam, żeby zobaczyć ile dni razem juz jesteśmy (jakoś w cyferkach jestem analfabetą ))) ja cały czas mówię, że tak do 10 lat jak wytrzymamy to powinniśmy imprezę jakąś porządną zrobić... ostatnio jak wracaliśmy do domu to nawet o tym gadaliśmy, że byłaby to dopiero niespodzianka... oczywiście nie dla nas...
DZIEWCZYNY: co z waszymi avatarkami?? zdjęciami?? _________________
edytowany: 2 razy | przez pysiaktl | ostatnio w dniu: 22-10-2008 13:10
|
|
|
|
|
|
|
|
ok. dziewczynki ja spadam do domku. koniec pracy na dziś. życzę miłego popołudnia i owocnego wieczorka
|
|